Citroen Xsara Picasso

Picasso konstrukcyjnie wywodzi się z modelu Xsara, choć z wyglądu zupełnie go nie przypomina. Wg. Donato Coco, głównego projektanta, rozpoczyna on nową linię Citroenów, które mają łączyć sztukę i wzornictwo z technologią. Pięciodrzwiowe nadwozie ma bardzo opływową, jajowato-owalną sylwetkę. Wąskie słupki i duże przeszklone powierzchnie sprawiają, że widoczność z auta jest bardzo dobra. Jedynym ...
więcej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

spalanie

wgraj soft od 110km mi pali z klima po gorkach 6.2 i ma lepszego buta 2.0hdi 160tys przebieg
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja mam w gazie

Mi Picasso w trasie pali 6 litrów gazu. 5 benzyny starcza na miesiąc bo benzyna potrzebna jest tylko do uruchomienia silnika i po 10-15 sek przełącza się na gaz. Gaz w tym aucie to rewelacja. Naprawdę warto. Jest dzięki temu tani w utrzymaniu. Mam go już 4 lata, a w papierach jak kupowałem instalacje gazową ma zainstalowaną od początku tzn odkąd został wyprodukowany. To jest instalacja holenderska, zbiornik w kole zapasowy. 50 litrów :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Xsara picasso 2.0hdi 2002r.

Auto fajne rodzinne posiadam je 4 lata pare podzespołów wymieniłem miedzy innymi koło pasowe nowe amortyzatory drążek pionowy stabilizatora pompe paliwa w zbiorniku (jakaś przerwa w zasilaniu)zima trochę gorzej z odpalaniem nowe tarcze,klocki,tłoczki z tyłu jest ok a spalanie po mieście około 6.2-6.4l zimąto7.4 blacha dzwon nie narzekam pozdrawiam jarek72
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

jak byś miał podpalać , to sprzedaj pompę wtryskową :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

27 litrów gazu i jedyne 366 km. To dużo?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Silnik 1:8 16v instalacja holenderska siadły mi dwa wtryskacze gazowe silnik gaśnie wymiana to800zl.artykułu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pali mało!!!

Tankuję paliwo na stacjach spod znaku orła, naszej rodzimej firmy i pali mi 6,4 l w mieście, jeżdżę po Łodzi, w trasie spalił 4,9 l. Nie są to wskazania komputera tylko zatankowanie do pełna przed trasą i zatankowanie po trasie. Na paliwie ze stacji na S pali na trasie ok 1 litra więcej, w mieście połyka nawet 1,5 litra więcej a to podobno paliwo Fuel Save... Jeżdżąc grubo powyżej 100 km/h po trasie to jasne że spali nawet i z 10 l.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

1.6 benzyna 8 zaworowy 2005r

Auto pali ok.7,0 l/100 km, jeśli zacznę oszczędzać to mieści się w 6,3l w trasie.Mam moją cytrynkę od nowości i nie dam złego słowa na nią powiedzieć.Bezawaryjne i oszczędne.Polecam
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

80-100 tyś.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pod maską można podłączyć prostownik.zacisk z nakrętką jak na akumulatorze.{specjalne do ładowania)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

spalanie

a mi w trasie przy 90 105 km/h spali 6,7 ... 2/3 trasy na klimie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

może klima tronik szwankuje
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

CXP 2.0 HDI 90KM 2001, 125 tys.km - kiedyś anglik - bardzo fajne autko

Pikusia mam już 6 lat! Przejechałem nim około 65 tys. km. Początki były nieco trudne, bo pikuś miał przekładkę z anglika, przekładkę, która została niezbyt starannie i chyba niezbyt fachowo zrobiona. W związku z tym zrywała mi się co kilka miesięcy linka sprzęgła. Po poprawce poprowadzenia linki problem został rozwiązany. W okresie tych 6 lat było parę awarii i jeden raz autko do domku wracało na lawecie (spalona pompa paliwa w zbiorniku). Z innych usterek to: wymiana wahacza (koszt części: 100 zł), dorobienie drugiego kluczyka i karty kodowej - 460 zł!, wymiana koła pasowego na wale (ale to nie dwu-masa, bo takiego pikuś nie ma!) , wymiana osłon półosi, wymiana przepływomierza powietrza (koszt części: 170 zł), wymiana cylinderków hamulcowych z tyłu, naprawa rozszczelnionego ukł. klimatyzacji (jakaś rurka się przetarła), wymiana mechanizmów podnoszenia szyb przednich - obie strony (koszt części: 70 zł na stronę na Alledrogo), wymiana układu wydechowego - 350 zł, wymiana rozrządu i pompy wody przy przebiegu 110 tys.km.(z robocizną 950 zł wraz ze wszystkimi filtrami i wymianą oleju), wymiana kompletnego sprzęgła i tulei, na której porusza się łożysko oporowe przy przebiegu 125 tys.km - robocizna plus części w tym wymiana oleju i wszystkich filtrów: 950 zł. Wydaje się, że sporo napraw. Może i mogłoby być mniej, ale autko było "po przejściach" i musiało "dojść do siebie" :). A tak serio, to pomimo tych napraw jestem z pikusia bardzo zadowolony. Dwa lata temu przejechał pół Europy załadowany po granicę wytrzymałości, machnął w tydzień 5000 km i nawet nie pisnął! Pali malutko, średnio około 6-6,5 l/100 km w ruchu mieszanym. Widoczność bajka! Kufer duży lecz raczej za krótki a za wysoki. 90 KM w dieslu całkiem wystarczy do sprawnej jazdy. Trochę głośno powyżej 120 km/h. Duży kąt zawracania. Silnik ma wysoką kulturę pracy, cichy, bez klekotania, przy dobrym oleju 5W30 i nowych filtrach zachowuje się jak wyregulowany benzyniak. Przy sprawnym akumulatorze nie ma najmniejszych problemów z odpalaniem nawet przy minus 25. Niezłe blachy i konserwacja podwozia. Po 12 latach "ruda" myśli o rozpoczęciu pracy nad progiem, ale to dopiero wstępne przymiarki. Reszta bez śladów korozji.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

U mnie Xsara picasso 2.0 HDI pali w tej chwili 6.7 l/100 a w zimie 6.9 l/100. I to w okolicach Jeleniej Góry czyli w górzystym terenie. Ale wcale się nie cieszę, bo uważam, że to dużo i od dwóch dni próbuje znaleźć tego przyczynę. Jak znajdę to dam znać ile powinna palić.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

A nie przesadzasz z tymi 15 minutami ? Producent przewidział pracę wentylatora przez 6 minut max. I w tym czasie samochód sprawdza co się dzieje z akumulatorem. Jak napięcie spadnie, to się wyłączy wcześniej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A może podczas wymiany pompy nikomu nie przyszło do głowy o smoku pomyśleć ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Xsara jak kiedyś Syrenka musi mieć obroty

żeby zapalić. Zużyty rozrusznik będzie kręcił wolno i będą problemy z uruchomieniem silnika. Czasami pomaga drugie kręcenie, kiedy komputer zwiększy dawkę paliwa, ale tak czy tak warto rozrusznik naprawić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Oczywiście podpiąć pod lexię i będzie łatwiej

Naturalnie należało to zrobić przed regenerowaniem pompy czy wtrysków. Jedną z przyczyn może być np uszkodzenie czujnika temperatury cieczy w silniku. Oczywiście podpięcie kompa i sprawdzenie jak narasta ciśnienie wyjaśni nam czy nie padł przypadkiem zawór na pompie wysokiego ciśnienia. Zużyty rozrusznik kręcący wolno silnikiem przy niskich temperaturach tez nie pozwoli odpalić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tak to może anglicy zaglądają do akumulatora.

Kolega wyżej opisał prawidłowy sposób dotarcia do niego :-) Noo może akurat zapomniał o wyjęciu zagłówka ;-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0