Ciucholandy, lumpeksy, szmateksy, second-handy... Odwiedziliśmy sklepy z używaną odzieżą

Opinie do artykułu: Ciucholandy, lumpeksy, szmateksy, second-handy... Odwiedziliśmy sklepy z używaną odzieżą.

Najlepsze ubrania to te z Anglii i krajów skandynawskich. Najlepiej kupować w poniedziałki - dzień dostaw i soboty - wyprzedaże. Kto kupuje? Wszyscy. Eleganckie panie, studentki, młodzi panowie, bogaci i biedni. - Wie pani, kryzys jest, teraz każdy ubiera się w lumpeksach - mówi nam jedna ze sprzedawczyń.Coś w tym jest, bo wystarczy przejść się po Głównym Mieście w Gdańsku, żeby po drodze znaleźć co najmniej kilkanaście sklepów z używaną odzieżą. Każdy z nich inny. Są te dużych sieci, małe ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kup se coś na ochłodzenie

Do "POpierającego" - wiemy że jest gorąco, ale możesz kupić sobie lody, o ile zostaje ci coś z emerytury oddawanej Tadkowi
popieram tę opinię 58 nie zgadzam się z tą opinią 18

Lubimy czy musimy lubić?

Jeśli mielibyście pieniądze na kupowanie ubrań świeżych w markowych butikach to wybralibyście lumpeks?
Tak samo z jedzeniem - czy wybralibyście mleczak zamiast dobrej restauracji?
popieram tę opinię 360 nie zgadzam się z tą opinią 41

bieda coraz większa ...

to i popularniejsze
popieram tę opinię 411 nie zgadzam się z tą opinią 58