Clostilbegyt- czy której z Was pomógł zajść w ciąże?

Mam pytanie odnośnie clostilu. Zostały mi właśnie przepisane te tabletki na wywołanie owulacji, której ponoć nie mam. Naczytałam się sporo o tym leku i sama nie wiem czy go brać czy nie. Przepisał mi je Dr Doering-wiem, że posiada duże uznanie w światku ginelkologii-ale wiadomo jak to jest..nigdy nie ma się 100% pewności.
Dzieczyny, jakie są Wasze doświadczenie z tym preparatem. Sama nie wiem czy go brać czy nie. Czy któraś z Was faktycznie poczęła swojego maluszka dzięki temu? Wolałabym zajść w ciążę naturalnie...ale już tak bardzo chce, że łamię się czy ich nie wziąć. Proszę o opinię
popieram tę opinię 35 nie zgadzam się z tą opinią 7

Re: Re:czy cykle bezowulacyjne idzie wyleczyć??

A jakieś jeszcze badania powinnam sobie wykonać?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Re:czy cykle bezowulacyjne idzie wyleczyć??

T4 to poziom hormonu tarczycy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Re:czy cykle bezowulacyjne idzie wyleczyć??

Ewa30 to podaj mi proszę (jak znasz) jakie badania powinnam sobie zrobić na własną ręke. Jestem zielona w tych sprawach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Re:czy cykle bezowulacyjne idzie wyleczyć??

NETA przy okazji możesz zbadać sobie poziom hormonów sama. Ja się dziwię, że przez 5 lat tego nie zrobiłaś sama. Jak zaczęłam się leczyć to od razu pomyślałam o mężu i wysłałam go na badanie poziomu hormonów. Znalazłam w internecie jakie hormony trzeba zbadać i poszedł, bo niestety urolog- androlog u którego był jest b. kiepski i nawet nic nie wspomniał. Okazało się, że ma b. niski testosteron i dopiero dostał leki. Także badanie krwi to podstawa. Głowa do góry NETA może ten lekarz będzie lepszy, a badanie hormonów możesz zrobić sama.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Re:czy cykle bezowulacyjne idzie wyleczyć??

Justyna może ja źle zrozumiałam niby ST4 , a T4 było napewno co do pierwszej litery nie jestem pewna. A drożności jajników nigdy nie miałam badanych. nawet nie wiem na czym to polega i czy jest bolesne ;(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Re:czy cykle bezowulacyjne idzie wyleczyć??

NETA pierwsze slysze o takim badaniu a droznosc jajowodow to podstawa szczegolnie jesli leki nie daja rezultatow i tak dlugo trwaja starania
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Re:czy cykle bezowulacyjne idzie wyleczyć??

Nie martw się. Pociesz się, że nie tylko Ty jedna chciałabyś bobaska tulić. A te badania to chyba dotyczą ewentualnych torbieli, bo ja nie słyszałam nic o takiej nazwie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Re:czy cykle bezowulacyjne idzie wyleczyć??

Ewa30 dzięki. W sumie to on jako jedyny podczas rozmowy telefonicznej powiedział, żebym najpierw zrobiła badanie krwi ST4 i z tym winikiem abym dopiero przyszła. Ja nie miałam u żadnego ginekologa robione badanie krwi co najwyżej cytologie.Nawet nikt mnie nie skierował na badanie np. drożności jajników! A lecze się juz 5 lat!! A tak bardzo bym chciała już tulić małego bobaska :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Re:czy cykle bezowulacyjne idzie wyleczyć??

Androlog to specjalista od męskich problemów z płodnością. Wiem, bo mój mąż też się badał i to jest odpowiednik męskiego ginekologa. Wydaje mi się, że to jest b. dobry wybór lekarza, bo leczenie niepłodności zawsze dotyczy obojga partnerów i musi iść w parze. Sama bym skorzystała z porad takiego specjalisty tylko, że niestety nie mam możliwości.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Re:czy cykle bezowulacyjne idzie wyleczyć??

Chciałabym zapytać w którym dniu cyklu najlepiej zrobić ST4 ??? Obecnie chodze do Pani ginekolog-położnik i miałam 3 serie z CLO , a teraz chce mi dać antykoncepcyjne!!! A ja chce zajsc , a nie zapobiegać. W Bydgoszczy nie spotkałam żadnego ginekologa-endokrynologa(szukałam w internecie) , tylko znalazłam jakiegoś ginekolog-androlog - nie mam pojęcia co to za specjalizacja. Ale ten Pan ma dużo pozytywnych opini na www.znanylekarz.pl (91%) nie wiem co myśleć o tym!!! Ja przez te 3 cykle z CLO nie miałam ani jednego pęcherzyka, a gin nawet nie mówiła mi żebym jakiekolwiek badanie krwi zrobiła. Zadzwoniłam do tego Pana gin-androloga i on powiedział , zebym zrobiła sobie badanie krwi ST4 i wtedy podejmnie sie leczenia.Nie wiem czy warto zmieniać lekarza ;( Pomóżcie, co o tym myślicie.Jestem w kropce... Ah chyba się rozpisałam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Re:czy cykle bezowulacyjne idzie wyleczyć??

To dobrze ~vanilka, że nie zrezygnowałaś tylko wybierasz się do innego lekarza. Z tego co piszesz musisz problem rozwiązać już nawet nie ze względu na ciążę, ale na siebie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Re:czy cykle bezowulacyjne idzie wyleczyć??

ten lekarz był polecany na forum... mam stwierdzone pco, mam wtórny brak miesiączki (ostatnia w pażdzierniku i wywołana luteiną) a co dziwne nie mialam zrobionej prolaktyny z obciążeniem. Podobno prolaktyna może być w normie (ja mam), ale z obciążeniem może być zawyżona i stąd mogą być moje problemy... nie wiem tylko spekuluje. Pójdę do endokrynologa, dopytam się co i jak, porobie badania, skonsultuję i później pójdę do ginekologa. Nie wiem czy czegoś sobie nie wyhodowałam podczas tej dłuższej przerwy, bo Clostil ostatni raz brałam we wrześniu a u gina byłam jeszcze wcześniej... no nic, trzeba zacząć działać, dzisiaj byłam umowiona do endo, ale zachorowałam więc muszę pójść kiedy indziej... wszystko na opak, cóż... :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Re:czy cykle bezowulacyjne idzie wyleczyć??

vanilka walcz, ewa ma rację poszukaj dobrego ginekologa-endokrynologa a na efekty nie będziesz czekała długo
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Re:czy cykle bezowulacyjne idzie wyleczyć??

~vanilka długo leczyłaś się u tego lekarza? Dobrze zrobiłaś, że zrezygnowałaś z jego porad lekarskich, ale nie masz się co załamywać. Z tego co mówisz niezbyt się przykładał.
Przynajmniej postawił jakąś diagnozę, dlaczego pęcherzyki nie rosły? Może przepisywał leki na coś innego, a nie zlikwidował prawdziwej przyczyny. Na Twoim miejscu bym nie rezygnowała.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Re:czy cykle bezowulacyjne idzie wyleczyć??

no właśnie grunt to pozytywne nastawienie chociaż z tym różnie bywa jeśli co miesiąc jest kolejne rozczarowanie ale ponoć wiele zalezy od pozytywnego nastawienia. dziewczyny trzeba próbować!!!
ja od wczoraj jestem obolała... dół brzucha i piersi. dzisiaj w nocy czułam je przy kazdym przewracaniu sie na bok, i właśnie ciągną mnie tak od boków, jeszcze 3 dni i będzie wiadomo. trzymajcie za mnie mocno w kciukasy, tak bardzo w to wierzę że może teraz...
stłukłam 1 amp pregnylu i lekarz powiedział że to na szczęście, a może?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Re:czy cykle bezowulacyjne idzie wyleczyć??

też starałam się o dziecko kilka miesięcy, bez rezultatów. W ciągu tego czasu może ze 3 razy zrobiłam test... jakoś z góry starania skazywałam na przegraną, zbyt oporna jestem na leki. W ogóle uważam, że lekarz nie podjął się tego zadania zbyt dobrze, usg miałam robione raz na 2 cykle i w dniach 12-15 dc nigdy nie miałam nawet pęcherza dominującego (kiedyś już na ten temat pisałam w tym wątku), więc nawet jeśli urósł nieco później i tak nie zdawałam sobie z tego sprawy, a pregnyl czeka w lodówce-w sumie nie wiem na co :( pomijam fakt, że jakbym miała biegać co drugi dzień na usg i inkasowałby mnie zawsze na kwotę 150zł chyba poszłabym z torbami (wydaje mi sie że to lekka przesada). Od pażdziernika zrobiłam sobie przerwe, wyczyściłam się z leków i powoli dojrzewam do podjęcia kolejnej próby ale już u kogoś innego. Chyba doła złapałam :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Re:czy cykle bezowulacyjne idzie wyleczyć??

rzeczywiscie takie przypadki sie zdarzaja ale to raczej pojedynczo,niestety ciekawosc przerasta osoby,ktore staraja sie o dzidzie,sama przez to przechodzilam,latalam po testy co miesiac i robilam je w podswiadomosci wiedzac,ze jest za wczesnie bo do terminu @jeszcze czas ale jakos nigdy nie mialam cierpliwosci zeby czekac
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Re:czy cykle bezowulacyjne idzie wyleczyć??

zastanawia mnie jedna rzecz... po co robić testy ciążowe skoro nie są wiarygodne jak pojawia się 1 kreska?? równie dobrze ciąża może być a test tej nie wykrywa, przecież tyle się o tym mówi... nie wiem co na ten temat myśleć :-/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Re:czy cykle bezowulacyjne idzie wyleczyć??

Ostatnio jak robiłam taki test to na ulotce pisało,że wykrywa 6-dniową ciążę. Wydaje mi się, że to b. szybko, ale oczywiście był negatywny, bo ciąży nie było. Nie wiem czy rzeczywiście , by ją stwierdził. Też mi się wydaje, że 20-21dc to trochę za wcześnie , nie wiedząc kiedy była owulacja. Ale można próbować, a w razie wątpliwości można powtórzyć test za kilka dni. Ja rozumiem tą ciekawość i zazwyczaj sama tak robię.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Re:czy cykle bezowulacyjne idzie wyleczyć??

podobno przy krotkich cyklach testy tak szybko nie wychodza,poczekaj moze jeszcze kilka dni
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0