Re: Co czuje facet jeśli odbiera mu się władzę rodzicielską
~Prorodzinny
(21 lat temu)
Święta Bożego Narodzenia oraz przełom roku wpływają na nas filozoficznie. Nasze przemyślenia są głębokie i dzięki temu stajemy się lepszymi ludźmi. Niestety dla wielu ten czas to kolejna okazja do wypitki.
Pierwsze słowa mojej wypowiedzi teoretycznie nie mają związku ze sprawą. Chcę pokazać, że są ludzie prawi i odpowiedzialni którzy przez całe życie się rozwijają również na łonie cudownej Rodziny, są również tacy co mają to gdzieś. Z przykrością muszę stwierdzić, że związałaś się z miętusem (czyt. osobnik bez "jaj") Oreślenie miętus dotyczy również kobiet. Musisz sobie zdawać sprawę, że są ludzie których potomstwo zupełnie nie interesuje, natomiast płodzenie tego potomstwa to bardzo ciekawe zajęcie i im więcej tym lepiej. Osobiście spotkałem się z dwoma takimi osobnikami. Rodzina ich nie interesuje (odebranie praw rodzicielskich nie ma tu rzadnego znaczenia) dzieci im więcej tym lepiej, kilka związków małżeńskich już mają za sobą. Też nie mogłem tego zrozumieć ale już wiem, to są działania na najniższym poziomie zwierzęcego instynktu (sprzedawanie genów). Ta nowa moda wielożeństwa, mnogości dzieci którymi się nikt nie interesuje zamyka koło braku odpowiedzialności za swoje czyny. Kończąc ten przydługi wywód mogę Tobie tylko współczuć, bo trafiłaś na takiego osobnika. Coraz trudniej o normalnego partnera. Bardzo wiele kobiet (mężczyzn) cierpi z tego powodu. Nasze społeczeństwo w tym względzie staje się coraz bardziej prymitywne. Spontaniczne związki na ładne oczy i buźki kończą się prawie zawsze dramatycznie. Nieistniejący okres narzeczeństwa wśród młodych to skakanie do nieznanej wody. Nie wiń siebie za tą sytuację, wiem że zależy Ci na tym związku. Życzę powodzenia. Oddaj dziecku całe serce i miłość, przerwij to błędne koło płytkich uczuć. Mam czworo dzieci, dwoje już pełnoletnich i jestem załamany ich postawą do życia, telewizja, komputery i szkoła niszczą związki rodzinne bardzo skutecznie.
Serdecznie pozdrawiam, jestem umiarkowanym optymistą.
0
0