Opinie do artykułu: Co dalej z karczmą Godding?.

Prezydent karze urzędników, inspektorzy nadzoru budowlanego zapowiadają ukaranie inwestora. To konsekwencje opisanych przez nas kontrowersji związanych z budową w sopockim lesie.

Trzykondygnacyjny lokal do organizacji imprez integracyjnych i wesel w projektach przedstawiany był jako wiata dla turystów. Najważniejsze formalności dla prywatnego inwestora (pozwolenie na budowę i uzgodnienia z dyrekcją parku) załatwili sopoccy urzędnicy z Zarządu Dróg i Zieleni. Odkryliśmy też, że w ...

I bedzie teraz takie male sopockie Goldinggate.

...ale niektóre są równiejsze!

od lat w Sopocie panuja przestepcze uklady jesli chodzi o inwestycje budowlane, korupcja Karnowskiego i kolezkow jest gleboka. obaczymy jak PiS sie wykaze w czyszczeniu tej systuacji

"Ta sprawa jakoś mi umknęła"... tak, Sopot jest wielomilionową metropolią, biedni członkowie zarządu miasta nie nadąrzają za powstającymi jak grzyby po deszczu 3- kondygnacyjnymi budynkami... przeciez w Sopocie rocznie powstają setki takich budynków...:) A poważnie... w Sopocie pełnię władzy sprawuje PO (większość w radzie i prezydent), komisja rewizyjna nie jest zwoływana od miesięcy a interesy robią głównie krewni i znajomi królika... "Prezydencie Tusku- Człowieku z Zasadami" może już czas zesłac kogoś za karę do Parlamentu Europejskiego...jak piskorskiego w Wa-wie??!!

"(...) nie miałem pełnej wiedzy na ten temat" - drogi prezydencie Jakubowski, my miszkańcy tego miasta sowicie wynagradzamy Twoją pracę... może już czas... na zmiany??????

mafia ....gnoje !

koledzy -kolegom, z kolegami i poprzez "przyjazn"..
Ciekawe za ile?

biurokraci wala podatnikow.JAK MOZNA budowac cos na co nie ma pozwolenia. a urzednicy miejscy wojewodzcy udaja ze tego nie widza bo wzieli w lape STOP DLALAMANIA PRAWA , ZAMKNAC TEN LOKAL ZROWNAC Z ZIEMIA DLA PRZYKLADU. KORUPCJE KARAC, WYZUCIC TYCH BIUROKRATOW Z ROBOTYYYYY.

TE KARY WASZE TO TYLKO CZYSSZCZENIE PAPIEROW . TE WASZE PRAWO TO JEST MNIEJ WARTE NIZ PAPIER TOALETOWY. ZA PIENIADZE KSIADZ SIE MODLI ZA PIENIADZE LUUUUUD SIE W KARCZMIE PODLI.CIEKAWE KIM TEN FACIO JEST CO JEST WLASCICIELEM TEGO [PRZYBYTKUUUUUUUU

nie pytaj bo możesz przestac spać spokojnie!

chcesz mnie poznac?

PiS dobiera się pupilkowi PO Karnowskiemu do zadka. To się odbije echem w Warszawie jak nic.
Grzegorz Strzelczyk na prezydenta Sopotu! Odświeżyć kolesia, wygrzebać spod stosu butelek po gorzale, przebaczyć. Alternatywnie może być Kurski. Już ten dokopie się, że pradziad Karnowskiego służył w Reichswerze.

na imprezie "szkoleniowo - integracyjnej" - szkolenie wypadło miernie, ale za to zinttegrowałem się, że hoho!
Lokal swietny, bardzo klimatyczny, a ta lokalizacja! Aż cięzko pomysleć, że to 200 m od Niepodległosci!
Ktos miał fantastyczny pomysł na knajpę i jeszcze większą fantazję, żeby postawić COS TAKIEGO, jako wiatę dla turystów!

A ja sie tam bawiłam, fajny lokal, miła obsługa, polecam innym. Warto tam zajrzeć.....

W drugiej turze wyborów prezydenckich, w Sopocie na Lecha Kaczyńskiego głosowało 62% uprawnionych, pomimo tego, że Sopot właśnie POstrzegany jest jako matecznik PO.
Nadgorliwy JK, kiedy tworzyła się Platforma "użyczył" nawet na bardzo korzystnych, bo za darmo, lokalu dla tworzącego się właśnie "Nieszczęścia dla POlski". Widać, że i sopocianie dostrzegają konieczność przewietrzenia lub przynajmniej przyjrzenia się bliżej pracy sopockich prezydentów. POzycja JK, po jego wyraźnej deklaracji za D. Tuskiem, nie wygląda interesująco, aleć i Tego i Tego wybieraliśmy Osobiście, zatem POczekajmy.

http://www.prezydent2005.pkw.gov.pl/PZT/PL/WYN/W/226401.htm

Widziałem tę budowlę w weekend i nie dostrzegłem dysonansu w krajobrazie, a wręcz przeciwnie. Więcej takich "samowolek" w sopockich lasach tylko je uatrakcyjni. Kiedyś "Wielka Gwiazda" nikomu nie przeszkadzała - dzis trudno znależć ślady po fundamentach. A prawo - wiadomo, że w tym żałosnym kraju jest popaprane jak i jego włodarze.No ale chyba, jak wynika z historii, tak było i będzie.

maniek
Ta informacja pochodzi z wczorajszej "Panoramy", to co widać pod Twoim linkiem, to faktycznie coś zupełnie innego.
hmmm?? Czyżby były dwie listy i dwa wyniki:-)

Ty chyba niezbyt rozumiesz tekst który komentujesz, to nie o to chodzi że komuś przeszkadza tylko o złamanie prawa, dociera?

i tak wlasnie powinni zrobic jak pisza w artykule - nakaz rozbiorki! jak tego goscia nie ukarza przykladnie to jak grzyby po deszczu wyrosna coraz to nowsze i wieksze knajpy i czlowike bedzie musial sobie drzewa na balkonie sadzic, coby jakaz zywa roslinke dziecku pokazac...

Gnoje, już dobierają się do naszych lasów. Jeżeli nie ukróci się takiego przypadku, to zaraz ruszą inni niszczyciele. Panie Albercie Śledziowski jesteś pan zwykłym chamem, egoistą i oszustem. Boże spraw żeby chociaż wyegzekwowano prawo w naszym kraju. Biedne nasze lasy.

Właśnie, że chodzi o dwie rzeczy: O łamanie prawa i niszczenie przyrody. Po to został utworzony Trójmiejski Park Krajobrazowy, aby chronić przyrodę. Niestety w obecnych czasach, nie liczy się nic poza pieniędzmy. Ja nie ma nic przeciwko zarabianiu pieniędzy, ale odwalcie się od przyrody, bo to dzięki niej możecie zarabiać pieniądze.

Sprawdzamy, zbadamy, udzielimy nagany. Podobnie było z Doliną Radości w 1998 r. Sam Tusk tedy włączył się w tę sprawę. I co? Pan Bejma śmieje się wszystkim w twarz. Oj my naiwni, naiwni. Ja wam władze, ani trochę nie wierzę. Macie to gdzieś, bo tylko badacie i badacie. Jeżeli ta knajpa zniknie rzecywiście, to będzie dowód na to, że prawo jeszcze istnieje, ale póki co jesteście bandą kumpli z układami. I nie udawajcie, że was obchodzi ta sprawa.

Wzorcowy przykład samorządności a`lla Platforma Obywatelska, dla jaj zwany przez nią gospodarnością i liberalizmem.

Panie prezydencie, co z Łysą Górą? co z działkowiczami z Reja (kiedy działki poleje się napalmem)? Jak się czują inwestycje w miejscach po szkołach podstawowych?

przynajmniej fajna knajpa jest no i miejsca pracy ! A dzikom może jakieś odpadki rzucą ! :)

Moim zdaniem takie sytuacje powinny być kategorycznie rozwiązywane przez likwidacje obiektu. Nie dopuszczalne jest pobłażanie w miejscach ochrony przyrody o ile zrozumialem jest to teren Parku Krajobrazowego. Czyli wladze miasta powinny dopilnować zeby na tym miejscu nie zostala zadna cegla a miejsce odzyskalo swoj charakter.

Po wyprowadzce Latorośli na Swoje, POrządkowałem kilkuletni jej "styl bycia". Najpierw regał z książkami. I tam, na samym początku "trzepania tytułów pod kątem Kaczormanii" ni z kaczki, ni z paczki, w te reNce wpadła mi...no...no?..tak, tak. Kwa, kwa?
Kwak:-) "O dwóch takich co ukradli Księżyc" wydanie dosyć tanie - Wydawnictwo Lubelskie rok 1982:-) tja, otworzyłem Dzieło (nie znam treści) i przeczytałem pierwsze słowa:
"ROZDZIAŁ PIERWSZY, w którym ujrzymy rodzinne miasto Jacka i Placka." Opis miasteczka nie POzostawia wątpliwości:-)
"Zapiecek był bardzo smutnym miasteczkiem, tym smutniejszym, że burmistrzem był w nim stolarz" - tja, koniec cytata, a tu gdzieś z tyłu już myśl leci, ku Sopotowi, memu Zapieckowi pod Słońcem, i rodzi się pytanie smutne aczkolwiek retoryczne: - a czemu nie grabarz:-)

bylem swiadkiem takiego zdarzenia . policjanci zupelnie rano miedzy budynkami odaali kilka strzalow w strone drzew prawdopodobnie strzelili do ptakow.

korzystali z braku ruchu na ulicy

policjanci byli w kurtkach patrolowych . potem rozgladajac sie oddalili sie

w jaki sposob mozna zglaszac takie zdarzenia i w jakich organach . lub na jaki nr tel.

czy policjancji maja numery boczne z daleka widoczne ?/ jakies wyrazne oznaczenia by sie przydaly jesli ktos juz sie porusza z bronia palna. a nie wiadomo co i kiedy komu palnie

"Ciekawostką jest natomiast to, że lider Platformy przegrał w gminie Sulęczyno (56,58 do 43,42), w której ma swój domek letniskowy."
Pewnie nieużyty jak Kaszub:-)
Ciekawostką byłoby również dowiedzieć się CZYJA NAPRAWDE JEST TA KARCZMA, kryjąca się w sopockich chaszczach, bo mam wrażenie, że obecny owner to zwykły słup, co??

w sprawie gdynii . zbawco podroznych i ludzi ktorzy jezdza potem bezmyslnie staraja sie powielic ,



http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/news.phtml?id_news=17507



http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/news.phtml?id_news=17507&strona=5#opinie



szklany dworzec, agencie



.po prostu nie truj . bo twoje plaskie postrzeganie jest jak k****** obracanie

podobne bylo zamieszanie w Gdansku kiedy sie okazalo ze na Placy zebran Ludowych powstaje ta karczma czy co to jest. I tez bylo glosno o tym, ze bedzie nakaz rozbiorki, a dzisiaj karczma dziala w najlepsze. Polska, mieszkam w Polsce...poki co

Wypadek przy pracy.
Kolejny dowód na bucowatość waadzy. Byli pewni, że Tusk wygra, Panowie Liberały z Sopotu i Gdańska, i że karczmie sie łeb ukręci:-) Jak z Dziadkiem:-) Publiczne Deklaracje hihihi Zbiorowe Petycje, Bezwzględne POparcie. A tu pyk i Durny Naród wybrał inaczej:-) PO swojemu:-)
Teraz trzeba bedzie wykonać ostrą woltę, salto mortale, i udać się Podjazdem do góry, w samej włosiennicy, i tak długo klęczęć POd oknami Pana Prezydenta, aż PO pańsku trzaśnie w pape niegrzecznego Jacusia, a karczme i tak trzeba bedzie rozebrać.

bodajże rok temu. Z artykułu wynikało, że taki obiekt nie powinien być lokalizowany w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Można było domysleć się, że nastąpiła tu seria przekrętów prawnych, ktoś wziął, ktoś dał itd.
Więc po co teraz rozdzierać szaty - wszystko od początku było jasne. Tylko wtedy głowy nie poleciały, żaden prokurator nie pofatygował się...

W Trójmiescie nigdy nie rządziła SLD ani Samoobrona.A przez te kilkanaście lat "wolności" można pokazać dziesiatki jesli nie setki przykładów korupcji ,układzików ,zaniedbań.
Dlatego jak pan Kaczyński albo Tusk mówi o uczciwości,rozliczeniu,czystych rekach a miliony im wierzą to śmieję sie z naiwności tych milionów.
To tacy sami politycy-złodzieje jak z SLD,tak samo kradli i tak samo będą kradli.

Głosowałeś??

Ktoś wziął łapówkę , ktos przyklepał decyzje , ktoś teraz zgarnia kasę.
Typowe działanie PO , kasa , kasa, a ludzi mamy w d..pie, przepisy takoż , prawo też.
Panie b.pretendencie , niedoszły elekcie , linoskoczku kominowy i przechero dorszowy!
Oto masz pole do popisu , ujawnij prawdę , napętnuj winnych , ponoć zależy Ci na Trójmieście.
Wiata to nie knajpa , tak jak gefreiter Wehrmachtu to nie więzień Stutthoffu .
To jest chwila próby i prawdy.

boli co? oj, jak strasznie bezduszny kapitalista krzaczki powycinal i placi do kasy miasta kupe forsy za dzierzawe nieuzytku na skraju lasu... jak sie siedzi cale zycie na dupie, czy w tym przypadku kuprze i czeka, az cos wpadnie z socjalu, to cudze sukcesy bola...brawa dla przedsiebiorcy pomysl byl tego wart...pewnie by sie podobalo ,gdyby ktos za pieniadze podatnikow w tym miejscu wykopal staw dla kaczek...dajcie sobie ziarna, czy co tam kaczki jedza!

" kasa , kasa, a ludzi mamy w d..pie,"
ty to pewnie na zasilku,co? grunt to wysoki socjal... a ja tam wole pracy i chleba:)

Dlaczego Żydzi wyszli z domu niewoli egipskiej??
Bo dostalo Obietnicę osiągnięcia Ziemii Obiecanej i zapragnęli jej tak bardzo,że zrobili, to co zrobili (przy oakzji robiąc egipcjanom kuku za wikt i opierunek). Tę Obietnicę dostali od Jahwe więc wyruszyli w drogę ufni i skorzy do POświęceń. Ale Podczas wędrówki do ZO okazało się, że POmiędzy marzeniami i pragnieniami, a rzeczywstością, panuje duży rozdźwięk. I tu POwstaje miejsce na tęsknotę, na to nieznośne uczucie niespełnienia, chęci uczestnictwa w tym marszu ku lepszej przyszłości. Często POmimo naszego pragnienia, mamy uczucie zawieszenia, oczekiwania na kogoś czy na coś, trwamy w tym oczekiwaniu, jak sparaliżowani, niezdolni do przełamania uprzedzeń i różnic.
Sami musimy wybrać czy stan taki nazwiemy chwilowym zawieszeniem, czy POwiesimy się sami.
Na złość Dziadkowi:-(

do zaitseva.Pijesz do Tuska a popatrz na ostatnią aferę wicemarszałka województwa członka PiS.Ja twierdzę że oni są siebie warci.Wiadomo że mogą sie tłumaczyć że to nie robią oni tylko ich ludzie ale jak mówią że są czyści,prawi i sprawiedliwi to kłamią w oczy.

a ty selekcjoner chyba dopiero przyjechałes do Polski z dalekiej podróży.Podam ci przykład który doskonale pasuje do tej sytuacji.Pomiedzy Gdańskiem a Sopotem (na terenie Sopotu) prywatny sponsor wybudował plac zabaw dla dzieci (cieszy sie ogromnym powodzeniem).Pomyslałem sobie że warto zbudować obok jakiś bar bo fajne miejsce i rodzice mogą trochę kasy zostawic.Uderzyłem więc do urzedu w Sopocie z zapytaniem gdzie moge postawić bar przy deptaku (nie chciałem zdradzic miejsca).Popatrzyli na mnie jak na wariata coś tam pobredzili o pasie wydm,o ochronie zieleni no i że nie ma terenów pod dzierżawe.Jak nie ma to nie ma pomyślałem i olałem sprawe ,a tymczasem juz w maju w miejscu koło placu zabaw powstał wspaniały wysoki bar.
I tak samo jest z tą karczmą.Gdyby jakiś szary człowiek poszedł i powiedział ze chce tam zbudować karczme to nie miałby zadnych szans.Ale szary człowiek nawet z pomysłem na biznes nie ma juz kasy na łapówki dla prawych urzędników Po-Pis-u.

Nie jestem fanem Kaczora , głosowałem nie za tym kurduplem , ale przeciw Tuskowi.
Jeśli Twój kandydat jest taki uczciwy , to ile tej roboty , niech ujawni , napętnuje etc. , nieuczciwość v-cemarszałka z PiS-u. Jestem za , ujawniac świństwo , nieważne czyje , pierwszy napluję w gębę Kaczora jeżeli się zeszmaci.
Bądżmy sobą , dość zakłamania , nie stać nas na tolerowanie zła , nieważne skąd pochodzi , nie ma kumpli w interesach , nie ma pobłażania dla hien i grabieżców ojczyzny.

Widać, że przyrodę masz w głębokim poważaniu. Widocznie przeszkadza Ci w robieniu pieniędzy. Ja nie narzekam na brak pracy i nie żądam żadnego socjalu. Po porstu jedna sprawa nie ma nic wspólnego z drugą. Chyba, że dla Ciebie ma, bo czytsa przyroda Ci przeszkadza. Otóż coś takiego jak ochronę środowiska nie wymyśliły komuchy tylko ludzie, którym zależy na przyszłości w odróżnieniu od Ciebie, jełopie - egoisto. Jak każdy sobie będzie stawiał chatki w lesie jak pan Pośpieszny albo pan selekcjonerpl, to niedługo niewiele zostanie z tego lasu, a przecież Tusk mówił, że lasy państwowe, to największy skarb, czyżby kłamał w żywe oczy. Odczep ty się jełopie od środowiska i lasu i idź robić swój biznes gdzie indziej.

Tacy jak Ty niszczą ten świat. Robią biznes kosztem środowiska, legalnie, bądź w Polsce nielegalnie jak Pan Michał Pośpieszny. Zostawiają sobie skrawki lasu prywatnego na Kaszubach, ogrodzają się, spuszczają psy i mienią się obrońcami przyrody, bo chcą na tych skrawkach sobie odetchnąć od cywilizacji, którą sami nakręcają. Może jakiś biznesmen da w łapę komu trzeba, aby ciebie sprywatyzowano. Fuj. Brzydzę się Tobą i Twoimi poglądami.

To dla Ciebie nie jest ważny las, zniszczenie jego otuliny i to że ktoś złamał prawo (miała być wiata dla turystów), na wydmach zresztą też, bo na wydmach się nie buduje, tylko to, że nie można zarobić? Szkoda.

Twoje pianie falsetem wynika z malosci ptaka -a to, po wyborach jest podobno niewatpliwa zleta...miotasz sie w swojej malej skorce teskniac za powrotem do buszu, wiec pora w droge, tylko zabierz nerwosol ...a tak po drodze zajrzyj do Godding ,zobaczysz degradacje srodowika kmiocie...

Ja akurat gorącz wyborczej i powyborczej nie uległem. Zresztą głosowałem na Tuska. Dziwne, co? Bo uważam, że ekonomia nie powinna się mieszać z ekologią. Niestety rzeczywistość jest inna. Wiadomo że godding to nie wycinka drzew wokół, ale jest to precedens i wskazówka dla następnych. Może ty uważasz, że prawo w Polsce jest nic nie warte i że jest ustanawiane dla frajerów. Tak jest dzięki politykom i dużej części społeczeństwa. Tylko w takim razie po co utworzonot coś takiego jak Trójmiejski Park Krajobrazowy i coś takiego jak Lasy Państwowe? mam nadzieję, że odpowiesz na postawione pytanie. Czyż nie lepiej tego sprywatyzować i ogrodzić?
Jeszcze jedno: ANTROPOPRESJA. Nie można stawiać knajp, gdzie się chce (W Polsce się stawia, bo smaruje się komu trzeba), gdyż wpływa to na stan równowagi środowiskowej. I to nie jest wymysł komuchów, ale coś takiego jak Parki Narodowe, Parki Krajobrazowe, Rezerwaty, Pomniki Przyrody i Użytki Ekologiczne istnieją nawet w liberalnej USA. Tak więc należy oddzielić te dwie sprawy. Ale ty nie powinieneś się martwić, gdyż Twój trend teraz dominuje, czyli zarabiać, zarabiać i jeszcze raz zarabiać za wszelką cenę, a każdy ekolog to komuch i nierób, tęskniący za gospodarką socjalistyczną. Niedługo będą wsadzać nas do więzień za utrudnianie gospodarcze. Nie martw się.

Skoro stanęło, to burzenie tego dla zasady jest trochę głupie, stanu pierwotnego się pewnie nie przywróci. natomiast nie do pomyślenia jest, żeby włascieciel czerpał zyski z przewału i przestepstwa. Powinna rzeczona nieruchomość podpaść pod przepadek mienia z przestępstwa i np zostać przekazana Dyrekcji trójmiejskich lasów, albo sprzedana na przetargu, a uzyskane środki przeznaczone na ochronę przyrody, tam, gdzie jeszcze jakieś kapitalistyczne buraki się na nią nie zamachnęły.

Zgadzam się z występującą tu wczesniej opinią, że przeszkadza nie to, że się komuś udało, tylko się udało kosztem innych (w tym przypadku, wspólnej przyrody). Takie argumentacje (że to niby zawiść) są jak najbardziej typowe dla tych naszych wspaniałych kapitalistów-liberałów, co się uwłaszczyli na czyimś, czy w inny sposób ukradli "pierwszy milion", a potem stroją się w piórka uczciwych.

widze ze czytasz miedzy wierszami antypolityku.Ja chciałem zarobić legalnie i nie dano mi takiej możliwości a innym dano.I zrobili to POPISOWCY.Dlatego pytam jak to sie ma do obietnic wyborczych i równości obywateli (zarówno Tuska jak i Kaczyńskiego).
A bar nie jest na wydmach (w ten sposób poprostu zbyli mnie urzednicy).
Wreszcie kto bardziej złamał to prawo.Ten kto zbudował niezgodnie z prawem czy ten kto wziął łapówke i pozwolił na taką budowę.
Ja chce tylko pokazać temu 50% społeczeństwa zeby nie mieli złudzeń.PO-PIS albo PO-PSL-Samoobrona nie zrobią porządku w tym państwie bo sami są skorumpowani.

No właśnie. To, że dano innym możliwość to jedno (pewno posmarowali). Jest to jednak szeroki problem występujący w Polsce niezależnie od opcji politycznej, bo przecież różne dziwne typy wygrywają przetargi, i tu się na pewno zgadzamy, ale tym razem poszło o coś więcej. Pan Michał Pośpieszny wskazał innym burakowatym, cynicznym biznesmenom, że można się bogacić bezkarnie kosztem przyrody, a to już bardzo niebezpieczny precedens. Bo niezależnie od tego jak tacy ludzie jak selekcjonerpl będą ekologom podkładać kłody i kojarzyć ich z komunizmem, to chcesz tego czy nie, przyroda jest dobrem wspólnym, bezcennym, ponadczasowym i wręcz najwyższym, tu na ziemi. A propos wydm. Są chronione, ale chęć zysku i presji powoduje, że można też stawiać, patrz Koliba i okolice.

Czy ktoś z was tak kiedykolwiek był wcześniej, zanim powstała ta chata? Zaśmiecony dokumentnie stawek, brudno i straszno. O jakiej przyrodzie mówicie. To granica lasu i na tej granicy ktoś wybudował coś w rodzaju przy-lesnej chaty. Całkiem niedaleko chata "Borodziej" w centrum lasu istnieje i co tydzień bawią się tam setki osób i jakoś nikomu to nie przeszkadza. A tu gryzie was, że ktoś uporządkowal teren i chce przy okazji zarobić pare groszy? Jak zrozumiałem, miał zezwolenie na projekt i jeśli cała inwetsycja wykracza poza ten zatwierdzony projekt - to ewidentna wina inwestora i należy mu narzucić doprowadzenie budwoli do stanu zgodnego z projektem. I tyle.

Zgoda, Jest Borodziej. Ba, przed wojną była Wielka Gwiazda, którą ruskie w 1945 spalili. Tylko, że Park Krajobrazowy ma w statucie pozwolenie na inwestycje wyłącznie niewpływające negatywnie na środowisko. Borodziej już był. Poza tym jest to własność Lasów Państwowych; wiele leśnictw posiada podobne przybytki i krzywda się nie dzieje, bo Lasy Państwowe jako jedna z nielicznych instytucji w Polsce prowadzi zrównoważoną gospodarkę leśną i potrafią zadbać o lasy. Poza tym budowa Godding to zwykła bezprawna samowola. Podnoszę krzyk, bo wiem, że w Polsce takie sprawy się wycisza, jak np. sprawę dewastacji Doliny Radości z 1998 roku. Kwestia brudnego terenu mnie nie przekonuje, gdyż to że śmieci walają się po lesie to nie znaczy, że trzeba coś na tym terenie budować, tylko po prostu śmieci uprzątnąć i karać ile wlezie za śmiecenie.

Jadę se parę tygodni temu rowerkiem przez las,jak zwykle od jakichś 30 lat,a tu nagle patrzę...jakiś, szlaban,jakieś samochody,bajorko ogrodzili...I se myślę:co to za g....(przez" u" kreskowane)?!!!Kto pozwolił na postawienie tej kupy g....(przez "u" kreskowane) w tym miejscu?!!!To na pewno jakiś przekręt,na bank!!!!Bardzo bym chciał,żeby ten szajs stamtąd zniknął.To chyba jakiś zły sen!Na temat artykułu się nie wypowiadam:fakty mówią same za siebie.Aha,i niech przy okazji,jak będą to wywozić,posprzątają ten eternit,który leży kawałek dalej,powyżej działek,w str.Gołębiewa.I te żółte pokrywki plastikowe,które jakiś debil wyrzucił w środku lasu, 1 km od tej całej wiaty.

Trzeba napisać do UM w Sopocie petycję na URZĄD MIASTA SOPOTU ul. Kościuszki 25/27 81-704 SOPOT ums@sopot.pl, jeszcze lepiej do Wydziału Ochrony Środowiska na inzynieria@sopot.pl. Można też do Zarządu Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego: biuroztpk@poczta.onet.pl albo Nadleśnictwa Gdańsk gdansk@gdansk.lasy.gov.pl Można do gazety. Ja już pisałem. Mam prośbę do ludzi dobrej woli, którym zależy na zachowaniu naszej trójmiejskiej przyrody: Nie dajmy facetowi postawić na swoim. Niech chociaż raz prawo zatriumfuje. Nie doprowadzajmy do tego co zrobiono w Dolinie Radości w 1998 r.

Kilkusetowy mandat lub grzywna dla urzędników ( inwestor i tak ją wyrówna) to kpina z prawa. Jedynym rozwiazaniem jest przywrócenie do stanu zgodnie z projektem tj. wiata dla turystów.

Ale trzeba coś zrobić, ciciaż krótki e-mailik gdzie trzeba (patrz wyżej). Niech wiedzą, że ta sprawa nie jst obojętna dla niektórych ludzi.

wyjatkowa bezczelnosc A.sledzianowskiego .kolego jeszcze dluga droga zycia przed toba .nie zachlystuj sie wladza i nie sadz innych bez powodu bez podstaw.Wyjatkowym chamstwem popisuje sie ow radny

Tak się składa, że mieszkam właściwie obok i powiem Wam, że gdyby nie "wiata dla turystów" to paskudne bajoro i okolice dalej straszyłyby tonami śmieci, bo miasto w życiu by tego nie uprzątnęło. Mieszkam naprawdę blisko i jeszcze ani razu żadna biba nie dotarła do mojego domu, więc nie sądzę, żeby okoliczne dziki i sarenki miały zawału dostać, o wiele gorsza jest PIENA inwestycja jednego z deweloperów, która akurat powstaje w okolicy, brrr...

Przeżpraszam PIEKNA miało być napisane...

żartujesz alboe kontakt ze swiatem masz za pomoca aparatu słuchowego wyłaczanego na noc. Mieszkam jakies 500 m od tego miejsca i jak zaczynaja sie tam imprezy to spac nie mozna.
To jest jakis monstrualny przekret, zeby urzednicy ktorzy sa od tego zeby dbac o komfort zycia mieszkanców w tym i mój załatwiali jakiemus gościowi budowe tancbudy w miejscu gdzie jest to prawnie zabronione
to jakies zarty ze jakis pomniejszy dyrektor straci premie, za cos takiego to powinien poleciec sam prezydent miasta, to sa jakies kpiny miasto to nie jest ich prywatny folwark

Nie chce mi się z tobą gadać frajerzyno

Sorki,a co zrobiono w Dolinie Radości w 1998 r.

pospiesznie budował a inni niech nie palą głupa że nie wiedzą o co chodzi

Niejaki Pan Bejma - restaurator z Gdańska wykupił od Instytutu Rybnego posiadłość zobowiązowując się, że wyremontuje tylko budynki. Słowa nie dotrzymał, zniwelował teren, ogrodził, spuścił psy, zmienił koryto rzeki oraz przebudował stawy. Zgodnie z prawem wodnym, prywatnie nie można zmieniać koryta rzeki. Zniszczono siedlisko chronionych płazów oraz roślin też chronionych. Zmieniony został całkowicie układ i charakter Doliny, niezmianionej od hen, hen. Afera była taka że sam poseł (czy senator) Donald Tusk zajął się sprawą. Gazety lokalne o tym pisały na pierwszych stronach. Kontrole przychodziły. Prokurator wkroczył. Kontrole pochodziły sobie i sobie poszły. I na tym się skończyło. I chodzi o to żeby teraz też się tak nie skończyło. Dlatego apeluję o petycje.

Witam organizacja imprez typu wesela,spotkania integracyjne to wielki hałas i masa ludzi.Dewastowanie okolic itd to nie ma nic wspólnego z turystyką gdzie ludzie chcą sobie odpocząć w spokoju,świetne miejsce w ogóle się dziwię że dostał ktoś pozwolenie na taką inwestycję????

I co sam poseł albo senator Donald zrobił w tej sprawie.Pokrzyczał a potem wziął od tego i innych biznesmenów kase na kampanię.Siedzą w tym sejmie 4 kadencje albo i więcej lat (mówię o 2 takich i Tusku) i przez te kilkanascie lat nie zrobili nic zeby zmienic prawo,karac samowole a tu nagle po kilkunastu latach EUREKA.twierdzą że trzeba coś zmienić.A ty antypolityk walnij sie w czoło skoro myslisz ze jakimiś durnymi mailami ich nawrócisz.Skoro jesteś taki ekolog to przykuj sie do tej karczmy i już.

jak nikt moze nie wiedziec co tam sie dzieje jak sam PREZYDENT GDANSKA TAM SIE BAWIL NA CZYJIMS WESELU BUAHAHAHA

hehe mi tam sie jedzienie podoba w goodingu i piwo jest i cale reszta tam sa imprezu z prawdziwego zdarzenia integracyjne :D polecam

Uważasz, że nie ma innych szans ? Że prawa się nie egzekwuje ? Chciałbym jednoznaznej odpowiedzi, że w tej sprawie nic się nie da zrobić, ponieważ niektóre osoby są skorumpowane i dąży się do jej wyciszenia, skoro radzisz abym przykuł się do karczmy (wyczuwam nutkę pogardy dla spraw wyższych). Czy taką odpowiedź od ciebie uzyskam ?

uwzieły się na te knajpe i nic innego nie widzą. A ile to pobudowali na plaży ostatnimi czasy. Teraz na samych wydmach stawiają tam gdzie normalnemu człowiekowi wejść nawet nie było wolno pod karą grzywny lub chłosty. Jak to łone w tym Sopocie robią, że nikt się ich nie czepia. Słyszałem że Gdańsk to morze możliwości ale Sopot w takim razie to chyba łocean cały.

czytam i czytam i uwierzyc nie moge!! jak zawsze w Polsce - same narzekanie, gledzenie, generalnie mozna wywnioskowac- wszystko jest do d..y, beznadzieja. A to wszystko oparte na plotkach i pomówieniach , bo kto z nas moze oświadczyc, ze zna cala prawde na ten temat? cos tam przeczytal w gazecie, cos w necie, cos gdzies zaslyszal i tyle, jest kolejny powod do narzekania. Ja nie zakladam od razu ze to na 100% przekret! bo nie raz sie przekonalam, ze to wlasnie ci ludzie którzy robia cos uczciwie najbardziej dostaja po d...e!

I zdaje sie ze w tym calym zamieszaniu gdiba masz racje, ale co se ludzie napyskowali to ich;

Mieszkam na Karpackiej w Oliwie w wieżowcu tuż przy lesie. W niektóre soboty muzyka wyraźna i przeszkadzająca - za oknem tylko las - zwłaszcza około północy może dochodzić skąd? Z Borodzieja! Raz po takiej imprezce wybrałem się w tym kierunku ok. 2 - 3 km. Smietnik obok. Tacki, żarcie nie zjedzone no kupa śmieci, mam zdjęcia. Dwa kibelki damski i męski takie toje. Większość pewnie korzysta z przyrody bo urządzenia zasyfiałe. No super. Jak się pochleje wszystko piękne. To taki spopsó nowoczesnej konsumpcji przyrody - dużo piwa i wrzask. Bo w lesie tak jak dzikie zwierzęta.
Pod oknami wieżowca odłownia dzików. Między 20 a 21 podjeżdża terenówka i te biedne wystraszone zwierzęta ładują do mini klatek już po ciemku żeby nikt nie widział jak są stłoczone i wywożą podobno na inne odległe tereny. A może do rzeźni? Taki kontrast między człowiekiem a przyrodą. Wiele razy opisywałem w opiniach totalny tumult w trójmieście, koncerty, imprezy wszystko zmegafonizowane. Teraz wkracza to do lasu. Przed wojną w Oliwie na obrzeżach lasów było kilka knajpek ale to było kameralne. Ale imprezki reklamowane w Goddingu to nowy przemysł rozrywkowy i niech nikt nie mówi że to ciche i że sarenki to lubią. Sarenki zostały już rozjeżdżone przez rajdowych motocyklistów którzy bardzo polubili Trójmiejski Park Krajobrazowy.

Wystawiona byla przez Urzad miasta w Sopocie do przetargu i warunkiem bylo ze po wygraniu przetargu nalezy w ciagu pol roku rozpoczac budowaMinelo ok.8lat chata zostala zrownana z ziemia i nowej nie ma .Pozostaje tylko miec nadzieje ze dzialka po chacie nie jest do sprzedania za cene dla normalnego czlowieka nierealna.MYsle ze jest to dobra sprawa dla poprowadzenia SLEDZTWA DZIENNIKARSKIEGO. t
Tym bardziej ze wyraznie bylo w ofercuie zaznaczone ze w wypadku nie rozpoczecia budowy w ciagu pol roku urzad miasta zabierze z powrotem wygrany obiekt i przepadaja pieniadze wplacone i zaplacone

Ja też miałam przyjemność, choć mierna tam się bawić. Manager-ka tego lokalu minęła się z powołaniem, więc jeśli zarządzanie wychodzi im tak marnie to nie dziwię się, że organizacja i załatwianie pozwoleń też.

Aby obalić Twoją tezę na rzekomą uczicwość biznesmenów, którym to przyrodnicy zabraniają inwestować przytoczę słowa Nemo 666 (za pozwoleniem):

„Zgadzam się z występującą tu wczesniej opinią, że przeszkadza nie to, że się komuś udało, tylko się udało kosztem innych (w tym przypadku, wspólnej przyrody). Takie argumentacje (że to niby zawiść) są jak najbardziej typowe dla tych naszych wspaniałych kapitalistów-liberałów, co się uwłaszczyli na czyimś, czy w inny sposób ukradli "pierwszy milion", a potem stroją się w piórka uczciwych.”

Jak widzisz nie chodzi, o to że ktoś coś robi, chodzi o to, że cwaniakuje i robi to wbrew prawu i kosztem dobra wspólnego (bnaszej przyrody). Być może dla ciebie prawo w Polsce nic nie znaczy, tak jak nic nie znaczy dobro wspólne (przyroda), ale póki co jesteśmy cywilizowanym państwem prawa. Lasów jeszcze nie sprywatyzowano.

Władza nie lubi gdańskiej przyrody. Udowodniła to wiele razy. Nie lubi, bo jej nie rozumie. A skoro nie rozumie zjawisk zachodzacych w naturze, to jej nie ceni jako miejsca szczególnego, które powinno podlegać ochronie. Stąd czysto komercyjne podejście decydentów do zasobów przyrodniczych Trójmiasta. Po prostu - oni nic nie kumają, a umieją robić tylko kasę kosztem środowiska i zwykłych ludzi.
-"Zniszczenie Doliny Radości, to tak jakły ktoś porąbał sopockie molo" - zwierzył się kiedyś Donald Tusk na łamach Gazety Morskiej. I co, po spotkaniu w Mestwinie został przekonany przez wojewodę T. Sowińskiego, żeby się nie mieszał do tego. I pan Donald przestał bronić dewastowanej Doliny Radości, wyjechał do stolicy robić karierę polityczną.
Po latach okazało się, że w aferę z tą doliną wmieszani byli gdańscy dostojnicy polityczni (M.P.), administracyjni (T.S.)i duchowni (H.J.), nawet przychylny prokurator T.
Panie i Panowie - szykuje sie powtórka z rozrywki!!! Afera nazywa się knajpa Godding. Przyjemnej zabawy!

potem władza zniszczyła (za pomocą nieznanych sprawców) szpaler drzew w Bernadowie. Policja wszczęła śledztwo i po pół roku je umorzyła. A panowie dziennikarze - Wąs i Sowula - po kilku dniach wiedzieli, kto to zrobił i kto im kazał. Następnie władza kazała zniszczyć część drzew rosnących na skraju rezerwatu "Zajęcze Wzgórze" w Sopocie. Potem pozwolono na zniszczenie lasu łęgowego (pod ochroną) w Dolinie Szwabego w Oliwie i wybudowanie zespołu obiektów pod nazwą "Dwór Oliwski". Władza pozwoliła także na zniszczenie zabytkowej XIX wiecznej nawierzchni obok dworku... Myślę, że to wystarczy, by przekonać Państwa, że nie warto było głosować w wyborach na PO. Zdecydowanie nie!!!

Sopocianinie..., to nie wszystkie przekręty władzy. Zapomniałeś o Starej Oliwie i polach golfowych, które chcą tam wybudować. Kto? Pan Marszałek Kozłowski m.in. Tylko, że to niezgodne z unijnymi planami ochrony środowiska i rewitalizacji Starej Oliwy. Acha, baseny też tam powstaną.
Zwykli ludzie łapia się za głowę: co też za pasztet szykują nam ci rządzący Gdańskiem. Po prostu w głowie się nie mieści - co raz to przekręt!!! PO-paprańcy, jak mówił Lech Wałęsa.

nawet gdyby lasy sprywatyzowano, to na ich obszarze także obowiązuje prawo ochrony przyrody. Tego nie chciał przyjąć do wiadomości restaurator p. Bejma, który po wykupieniu niszczył na terenie Doliny Radości (Trójmiejski Park Krajobrazowy) m.in. chronione gatunki. On i jemu przyjazna świta urzędnicza nazywali obrońców Doliny Radości ekoterrorystami (?!).
Zostały tam naruszone stosunki wodne, bo plan zrobił facet nie mający uprawnień wodnych. Wszystkim uszło na sucho, a po d... dostali obrońcy tej uroczej doliny. Wtedy rządziła w Gdańsku AWS, na bazie której stworzono PO. Czyli wszystko po staremu: kasa, kasa, kasa, kasa, kasa, kasa, kasa...

Biorąc pod uwagę brak szacunku dla prawa u elit, które same go stanowią, jak i w samym społeczeństwie naszym, prywatyzacja lasów byłaby katastrofą dla polskiej ekologii. Polska to nie Skandynawia, gdzie lasy są w większości prywatne, ogólnodostępne i mają się dobrze. To tak na marginesie

ten kto tam nie był nie ma prawa negatywnie sie na temat goddingu wypowiadac. to że jest to teren parku krajobrazowego to wg mnie nie ma znaczenia( a tak na boku: do tej pory nie zostało tam wycięte ani jedno drzewo) jak ktkś wcześniej napisał: był tak taki śmietnik że przez kolejne xx lat nikt by tam nie posprzątał, w końcu ktoś tam zrobył porządek i "powinnyście" być wdzięczni że znalazł się ktoś kto posprzątał to bagno.
Miejsce jest super, z dala od hałasu, spalin i tłumów, można tam odpocząć. odwalcie się od tego miejsca i dajcie istnieć knajpie

nic nie rozumiesz. Natura to właśnie bagno, chaszcze, polodowcowe wytopiska, komary, gzy i mrówki. I jeszcze wiele innych organizmów. Po to utworzono park krajobrazowy, żeby ten świat chronić. Służy temu prawo ochrony przyrody i stosowne rozporządzenie wojewody.
Czy chciałabyś być napadnięta i ugodzona w głowę np. dorszem. Wszystko jest OK, bo nie ma paragrafu o biciu dorszem innego człowieka. Ale jest zapisany w kodeksie czyn zabroniony w postaci użycia przemocy fizycznej, czy też próby naruszenia osobistej godności, pozbawienia zdrowia itp. I tylko w takim duchu należy interpretować prawo w stosunku do "budowniczych" (w szerokim pojęciu) tego gastronomicznego przybytku. Inne tłumaczenie prowadzi do... czubków.

utrzymywanie porządku w lesie przy pomocy budowy knajp to paranoja. Szkoda, że nie widziałaś żygajacych klientów tego przybytku. Pewnie im mleczko zaszkodziło.

Ja wyrobiłem sobie zdanie na temat tej budy zanim jeszcze przeczytałem cokolwiek na ten temat.To paskudztwo tam po prostu nie pasuje!!!!

niech sobie jest tam ta 'wiata' ale niech nie puszczaja muzy na maksa w srodku nocy. nie kazdego kręcą okrzyki wodzireja zachecajace do zabawy o 3 nad ranem. nastepnym razem dzwonie na policje...

25-10-2005 Gazeta Wyborcza informuje

"Jacek Karnowski odebrał samorządowego Oscara. Głównie za działania w zakresie ochrony środowiska i bezpieczeństwa.
Kandydatura Karnowskiego została zgłoszona przez miejskich radnych, a także wsparta autorytetem marszałka Macieja Płażyńskiego. Prezydent Sopotu został uhonorowany dzięki nowatorskim rozwiązaniom problemów miejskich, szczególnie w zakresie ochrony środowiska i bezpieczeństwa. Laureat otrzymał pamiątkowy medal oraz dyplom."

A Wy tu wybrzydzacie, że prezydent Sopotu nie dba o środowisko.

śmiechu warte są takie nagrody przyznawane przez kolesi. Pan Płażyński jest odpowiedzialny za dewastację Doliny Radości. Jeśli tacy ludzie wręczają wyróżnienia lub nominują innych do nagrody za osiągnięcia w zakresie ochrony środowiska,to oznacza tylko, że "wybuchł pożar w burdelu". Mnie ogarnia pusty śmiech, jak śledzę poczynania takich i im podobnych kacyków, którzy tak znają się na ochronie środowiska, jak wcześniej towarzysze partyjni z PZPR. Maciej Płażyński swoją postawą udowadnia, że jest ich godnym kontynuatorem - zero wiedzy na temat wspomnianej ochrony i ogromne mniemanie o swojej nieomylności.
Wstręt mnie ogarnia i ten pusty śmiech...
Kiedy nareszcie zaczną rządzić przyzwoici fachowcy?

B. pewnie im mleczko zaszkodziło, bo pochodziło od pijanej krowy. Na poboczach są ustawiane znaki ostrzegające kierowców przed takimi zwierzętami. Ciekawe, co one tankują - piwko?

Trójmieszczaninie dzięki za trafny skrót myślowy, że oto "wybuchł pożar w burdelu". Jak najbardziej adekwatny na przesilenia polityczne, których jesteśmy i będziemy świadkami.
Pozdro

dajcie temu spokój i tak nictymi komentarzami nie zdziałacie......... "śmietanka" sopotu ma nie pozwolić na powstanie kolejnej knajpy która będzie przyciągać turystów i przynosić zyski dla miasta....... śmiechu warte

Ludzie puknijcie sie w glowy pospacerujcie po Sopocie zle wam jest? to miasto kwitnie!! tylko slepy matoł tego nie widzi... powiem krotko spieprzac dziady.

Witam wszystkich tych, ktorzy jada na knajpe GODDING.Wiekszosc z was nie ma pojecia jak to miesce wygladało przed rozpoczeciem budowy,butelki porozrzucane,majtki,prezerwatywy i nawet strzykawki!!! Jeden wielki smietnik - trezba podziekowac ze znalazl sie ktos taki i zająl sie porzadkiem dookola i staw w koncu ma swój wyglad.Nie powiem ani jednego złego słowa na ta knajpe i przynajmniej idac na spacer do lasku z dziecmi moga sobie tam spokojnie pobiegac i pobawic sie na plac zabaw ktory jest tam postawiony. I zapewne jest on tylko dla klientów nikt z ludzi tam pracujacych nie powiedzial nam ze mamy to miejsce opuscić :) i to jest bardzo miłe z waszej strony.Byłam tam na kilku juz imprezkach i z kazdej wyszlam zadowolona jak i moi znajomi ktorzy tam organizowali. Wiec ludzie dajcie dzialac tej knajpie i zyc w spokoju w koncu.

A czy ta knajpa nadal istnieje?