Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

No to kolej na mnie, zakładam nowy wątek:-)
Link do poprzedniego: http://forum.trojmiasto.pl/Co-dzisiaj-na-obiad-cz-35-Sierpniowa-t555815,1,310.html

U nas wczoraj kiełbaski z grilla, zrobiłam też sałatkę jarzynową.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Agusiu,teraz ze zdrowiem twojej mamy może być tylko lepiej.Niech wyjedzie i niech wypoczywa:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Aniu,silne bóle spowodowane były mikrokamieniami w pęcherzyku żółciowym,spowodowane niedawną ciążą:-)
Lekarz mówił,że często się zdarza że u ciężarnej,bądź u kobiety po porodzie dochodzi do powstania złogów w pęcherzyku.
W moim przypadku same musiały się ewakuować:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Też muszę zrobić te szynkę Aleex.

Udało mi sie dostać zabiegi dla córy w grudniu:)))na NFZ:))

Fajnie Aga, ze Mama czuje sie juz dobrze i niech sie zapisuje jak najszybciej do sanatorium. Jak pisze anka, sanatorium to teraz jak luksusowe wczasy. Moja znajoma była w ciechocinku i była zadowolona bardzo. Pomimo, ze było to kilka lat temu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Dziekuję wam dziewczyny za tyle ciepłych słów:-)
Najprawdopodobniej jutro wychodzę do domu,jeżeli wyniki będą lepsze:-D
Poszłam sobie przed chwilą na obiad :-)lekarz mi pozwolił:-)
Zamówiłam sobie udko pieczone z kurczaka+ziemniaki+buraczki
Jeeeju,po tylu dniach na czczo lub na sucharkach,spragniona byłam takiego jedzonka:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Dzięki dziewczyny:) no ja właśnie nie piekłam w worku... może dlatego mięso było suche. Tą szynkę wg Alex wydrukowałam sobie nawet już dawno ale nie robiłam jeszcze bo bałam się prawdę mówiąc że po soli peklującej będzie taka różowa w środku, ale muszę koniecznie ją zrobić skoro robiłyście i jest dobra:):):):)
Agusiu sanatorium to świetny pomysł! Mój znajomy pojechał w zeszłym roku po urazie kręgosłupa, wrócił zachwycony po 3 tygodniach. Mówił że czuł się tam jak na luksusowych wakacjach, tak się ponoć zmieniły sanatoria:)
Graszka a wiadomo co powodowało takie silne bóle?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Graszka dobre wiadomości ,zdrowiej i wychodź do domu.

Kartkę do Mateuszka wyślę adres spisałam i wychodzę w poszukiwaniu ładnej karteczki .

Na obiad kurczak pieczony ale jakoś inaczej niż zawsze bo kupiłam sobie wczoraj książkę z daniami z kurczaka i właśnie przygotowałam ,jak wrócę to upiekę .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Tą szynkę z kuchniaalex to już robiłam wiele razy, wychodzi rewelacyjna:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Ja też wyślę.
Graszka trzymamy kciuki:-)
Ja mięso w rękawie robię tak: mięso smaruję marynatą (oliwa/olej plus ulubione przyprawy i zioła, dużo czosnku) no i jak mam czas, to się marynuje przez noc. Potem wkładam do worka. Wlewam do tego worka z mięsem jakiś płyn: bulion albo wino albo odrobinkę wody. Zamykam, układam na naczyniu żaroodpornym i piekę najpierw w temp. 180 stopni, potem zwiększam. Przed końcem pieczenia rozdzieram worek u góry, żeby się przypiekła skórka. 2 kg mięsa piekę troszkę ponad 2h.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Zwykle kawałek mięsa (karkówka, schab, boczek, szynka) obsypuję czym się da(czasem też robię małe nacięcia nożem i wkładam tam czosnek pokrojony w paski, kawałki liści laurowych, goździki), zostawiam na noc w lodówce i następnego dnia piekę w rękawie :)
pyszna też jest szynka z tego przepisu http://kuchniaaleex.blogspot.com/2010/12/swiateczna-szynka-pieczona-wg-aleex.html tylko więcej czasu potrzeba na jej zrobienie :]

fajny był wątek o domowych wędlinkach ;) http://forum.trojmiasto.pl/domowe-wedliny-t188983,1,16.html
schabik gotowany jets pyszny :)

Ania - dzięki za pamięć :) Mama ogólnie już czuje się dobrze, nie licząc "zwykłego" marudzenia na bóle dłoni (bo obrała 1 duże wiadro działkowych małych brzoskwiń na przetwory), rano dziś Ją trochę serce zatykało - bo pogoda wariuje ;) czyli ogólnie wszystko ok :]
Była u lekarza, wystawiła Jej skierowanie do sanatorium. Zobaczymy na kiedy. Niby "poszpitalne" się należy (bezpłatne).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

No to super Graszko, ze nic nie znaleźli. :)) Kiedy wychodzisz doma??

Ja kupiłam kilo schabu. Oddzieliłam kość---------będzie na pomidorówkę.
Natarłam solą, pieprzem i czosnkiem------2 duże ząbki. Poleżało w lodówce z dwie godziny.
Potem do rękawa wsadziłam, wlałam trochę wody, położyłam w naczyniu żaroodpornym, podzirawiłam rękaw i do zimnego piekarnika wsadziłam.
Nastawiłam na 180 st. i piekło sie ok. półtora godziny, bo chcialam zeby był mięciutki.
W przepisach, ktore znalazłam w necie było zeby natrzec majerankiem, ale ja wolę czosnek i tak zamieniłam.:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Ech... gdzie jest Bóg że pozwala na cierpienie i śmierć tak małych dzieci........:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( kartkę oczywiście wyślę:(
Agusiu jak tam Mama się czuje?
Graszka co tam u Ciebie? Wiadomo co z Tobą?
U nas dzisiaj rosół z makaronem, dla młodej i dla nas na drugie naleśniki z twarożkiem:)Dziewczyny jak pieczecie takie mięsa w kawałku? bo mi wychodzą zawsze takie suche i twarde:( Mamo b taki schabik to bardzo lubię ale zawsze wychodzi mi taka zelówa twarda... nie wiem co robie zle?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Ja już po badaniu jestem,miałam EUS,ale narazie nie pozwolili nic jeść,czuje sie dobrze,nic nie znaleźli:-)
Jak robicie mięso w rękawie do pieczenia?nie robiłam nigdy
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Pewnie, że wyślę:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Nie wiem co u nas :P Mama ma natchnienie na knedle ze śliwkami - pytanie czy będzie Jej się chciało robić?

Ja kupiłam na rynku ładną fasolkę szparagową :] miałam też plan na rybę - trzeba zrobić miejsce w zamrażarce ;)

Poza tym Mama ma zrobić gołąbki - część na wyjazd(jedziemy w czwartek), część do zamrożenia :]

Jutro też kupię jakieś mięsa i porobię w sosach, pozamykam w słoikach i będziemy mieć gotowe do odgrzewania :]

Dziewczyny - przyłączycie się do akcji wysyłanie kartek dla chorego na raka Mateuszka? http://www.facebook.com/mk.ziolkowscy/posts/620569018056099
Ponury założył wątek http://forum.trojmiasto.pl/Wyslijmy-kartki-choremu-chlopakowi-t562657,1,16.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

U nas dziś leczo z ryżem ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Aa to takie obiady to u nas też często. Np. dziś do tej fasolki na pewno mąż będzie robił jakieś mięso, młoda to różnie ale też raczej mięso musi być. Więc ja warzywa a oni jak chcą, to sobie robią coś dodatkowo, np. na szybko kiełbaskę czy kurczaki z grilla.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Emilia, nie jestem na diecie. Po prostu nie mogę już patrzeć na te zwykłe gulasze, kotlety i pieczenie itp. potrawy, ktore serwuję mojej rodzince. Chcę jeść coś inszego, duzo więcej warzyw, a tego nie jedza moj małż i córka. No i dla nich gulasz tradycyjnie, a dla mnie z warzywami:)))

Ja mam codziennie pobudkę ok. 3-4 w nocy. Nasz maluch ma wtedy najlepszy czas by skakać u nas na pościeli, biegać za ogonem i tak smiesznie wtedy ćwierka:)))

A i pochwalę sie Wam, ze upiekłam schab w piekarniku w rękawie. Pierwszy raz to zrobiłam i wyszedł przepyszny. Będziemy miec na kanapki. Mój mąż stwierdził ze super:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Mamo b a Ty na diecie jesteś?
U nas dzisiaj też fasolka szparagowa ale z ziemniakami, jajkiem i kefirem.

Niewyspana jestem, w nocy mój współtowarzysz chrapał jak stary niedźwiedź, na dodatek mu się coś śniło i rzucał się strasznie a ja jak się obudzę, to potem zasnąć nie mogę...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

witajcie dziewczyny:))

Graszka trzymaj sie ciepło:))

U mnie dzisiaj rodzinka doje resztę mięsa indyczego, a ja dojem resztki mojego kociołka, do ktorego dodalam fasolki szparagowej żółtej i zielonej.
Na jutro mam zamiar nagotować gar pomidorowej z makaronem. Ja zjem z razowym/pełnoziarnistym(jeszcze nie wiem), a moi ze zwykłym.
Normalnie dwa obiady gotuję;pp
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Graszka ode mnie również mocne kciuki , żebyś szybko wróciła do zdrowia .Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0