Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

No to kolej na mnie, zakładam nowy wątek:-)
Link do poprzedniego: http://forum.trojmiasto.pl/Co-dzisiaj-na-obiad-cz-35-Sierpniowa-t555815,1,310.html

U nas wczoraj kiełbaski z grilla, zrobiłam też sałatkę jarzynową.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Mamo b w zeszłym tygodniu tak się wściekłam że chciałam go pogonić ale pomyślałam że pogorszę sytuację bo musiałabym na gwałt kogoś szukąć zeby mi dokończyl... a to nie takie proste... raz ze musiałabym szukać kogoś kto miałby czas od ręki a dwa to wiadomo że nikt nie chce po kimś dokańczać, bo roboty zostało niewiele więc komu by się chciało?
Och Jagodzianko to się najedliście nerwów... ale najważniejsze że wszystko się dobrze skończyło i maleństwo rośnie dalej:):):):):) Dbaj o siebie... będzie dobrze:):):)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

dziewczyny, ale mieliśmy przeprawę nocną dziś... popołudniem zaczęłam plamić brązowym śluzem, bardzo niewiele, ale pod wieczór złapaly mnie dość silne skurcze, które po nospach ie przeszły, nie mogłam sie wyprostować no i pojechalsmy na izbę przyjęć. lekko już zrezygnowani, bo w głowie już tylko to, ze skoro ostatnio jeszcze zarodka nie było, to pewnie takie objawy nagłe (nic absolutnie mi do tej pory nie dolegało) wskazują na poczatek straty...wyczekaliśmy się na izbie kilka godzin, po czym pan dr ozajmił, że maluch ma 1,5cm i serduszko pieknie bije:))) i wszystko jest w absolutnym porządku, a że ja chudzina jestem i teraz intensywnie się zaczyna wszystko rozrastac, będę cierpieć:)))dało mi du*phaston wróciliśmy przed 2 w nocy do domu, ale jacy szczęśliwi! jutro wizyta u naszej dr, więc na dokładnym usg (w szpitalu mieli starego typu) nam wszystko ładnie pokaże:)

no musiałam się wygadać:))) pozdrowionka dla chorowitków!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Ania, no współczuję Ci tej sytuacji.
Musicie niestety tupnąć nogą i często wpadać na działkę bez zapowiedzi. Trudno, zaufanie trzeba mieć ograniczone.Ja kiedyś miałam podobnie z pracownikami którzy wykańczali mój dom.
Emilio--ja szczerze mówiąc niewiedziałabym nawet jak miam się zachować, gdyby spotkała mnie taka sytuacja.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Ania---------no to masz przeprawę z gościem;p narzeka, bo (nie chcę wyrokować)może chcieć więcej kasy.....
Nie zazdroszczę....ja pogoniłabym na cztery wiatry, ale wcześniej mąż z nimi pogadałby tzw. po męsku:)))

Ania, kupujesz pasztety sojowe swojej córce? Jeśli tak to jakie?

Emilia----------normalnie piknik sobie urządzili w waszym ogrodzie---------co za tupet!!

Zimno mam w pracy:(((
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

No umowy zadnej nie mamy bo oni nie maja zadnej firmy, ten facet jest sektorowym na naszych działkach. No teraz to już wiem że to kawał cwaniaka... szkoda że nie wiedziałam bo wziełabym kogś innego do pracy:( mam nadzieję że chociaż to w miare porządnie zrobią bo '' trochę'' to wszystko kosztowało i nie chciałabym tego poprawiać:( W zeszłym tygodniu się z nim spięłam i powiedziałam mu że nie tak się umawialiśmy, to obiecał że do końca tygodnia skończą, oczywiście nie skończyli... w sobotę z nim rozmawiałm to obiecał że w środę, pojechałam dzisiaj i dalej końca nie widać:( dzisiaj powiedział że w piątek zrobią na pewno, ale jakoś w to nie wierzę... na wytłumaczenie powtarz ciągle że się nie spodziewali że tyyyyyle roboty będzie... no przecież widział co jest do zrobienia? tylko wiecznie narzeka jak ciężko ze wszystko idzie... nie wiem po co? mam tylko nadzieję że nie wyskoczy z jakąs kwotą z księzyca za tą robotę bo się wścieknę!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Aniu współczuję...Też mieliśmy takich ancymonów - raz wróciliśmy szybciej z pracy a oni sobie imprezkę zrobili! Zamiast pracować, jakieś dwie baby sprowadzili, siedzieli sobie przy stole w ogrodzie, wódeczka, kanapeczki...Czułam się oszukana po prostu.
A podpisywaliście jakąś umowę?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Ja dzisiaj gotuję ziemniaki, sałatkę z pekinki i kotlety z piersi kurczaka a dla młodej kotleciki z kalarepki:)
Grrrrrrr zła jestem... pojechałam na działkę bo facet obiecał mi ze dzisiaj skończą a tu dalej rozpierducha... no takiego cwaniaka to dawno nie spotkałam, nie wiem po co się podjął pracy skoro mu sie nie chce robić, sąsiadka mówiła że wpadają na godzinkę, pokręcą się i idą, no to jak by mieli cokolwiek zrobić... no załamana jestem 4 tygodnie już robią a miało byc kilka dni. Normalnie to już trawka powinna wychodzić...:( Jak ja nie cierpię cwaniactwa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Graszka - tak, 2.10:-)
Dziewczyny życzę wszystkim powrotu do zdrowia, u nas na szczęście wszyscy zdrowi.

Nie dostałam jeszcze przepisu od kuzynki, więc wczoraj zrobiłam na szybko barszcz (rozmroziłam w garnku porcję rosołu, dodałam starte buraki, sok z cytryny i trochę śmietanki) a do tego ziemniaki okraszone.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

na5 minut wstaw paprykę do gorącego piekarnika
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Meggi
Ale numer,zresztą koleżanka też odwołała weselicho iślub tuż przed i wyszło jej to na dobre

U nas dziś zupa jarzynowa na kurczęcych udkach jednak,bo mi sie nie chciało soczewicy wczoraj szukać.

Robi ktoś coś z mule?(niewiem jak odmnienić)sporkałam je dziś w biedrze
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Hejka kobietki!
Dziś na obiad zrobię spaghetti z pomidorami i mięsem mielonym, a na deser ziem miodownik z orzechami, który wczoraj z mężem upiekliśmy;-)
Emilio, mamo b, to jak idziemy do kina 2.października?
Może ktoś jeszcze chciałby z nami pójść:-)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Meggi----------ale jaja:P Odwołane weselicho........szkoda, bo tak sie nastawiałaś na zabawę, taniec i śpiew:/

Graszka-------dzieki. Ale jestem wkurzona, bo nie było antybiotyku w aptece. I ani moja córka, ani mąż nie pomysleli, by pójśc do innej.....tylko zamowili i trzeba czekać do dzisiejszego popołudnia. Dwie dawki lekarstwa przeszły.....ehhhhhh

U mnie dzisiaj nie ma obiadu. Mąż i córka zjedza pizze z biedry. Ja w pracy do nocy.........

Wszystkim chorowitkom dużym i małym zdrowia życzę:)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Meggi, co ty opowiadasz? Wesele odwołane? Ale numer...szkoda wielka....
Mamo b, to twoja córcia to aktoreczka jest:-)Oby wyzdrowiała, trzymaj kciuki żeby wyzdrowiała i żeby przedstawienie się udało!
Wszystkim chorowitym życzę dużo zdrowia:-)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

i sobiemprzypomniałam ze herbata czarna tż jest dobra do przemywania oczu. Przeciez sama przemywałąm niedawno swojemu Rysiowi:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Hej dziewczyny.

wczoraj były devolaye z masłem serem ziemniaki i różne surówki do wyboru.
Dzisiaj tuszki kurczaka upieczone w ziołach plus kasza gryczana i sos jasny własnej roboty z włoszczyzną.

Dziewczyny jaki dramat nie jadę na te wesele;-((( bo wesela i ślubu nie będzie,wczoraj dostaliśmy tel,że odwołane jest. Ajj szkoda tak sie nastawiliśmy na te weselicho.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Jagodzianko a jak robisz pierogi z soczewicy? może chodzi o pierogi z soczewicą?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Cześć Dziewczyny,

u nas dzis mielone z łopatki z piekarnika-beda na 3 dni, dzis z fasolka i ziemniaczkami, a jutro i pojutrze z warzywnym leczo:)

soczewica- mniam, czesto jemy ot tak, zamiast kaszy/ziemniakow do sosu/miesa, zupa tez jest pycha (do zupy fakes-zielona, do takiej kremowej lepsza czerwona) i pierogi z soczewicy wam polecam, pyszne sa:)

a na zapalenie spojówek świetlik jest dobry i kojący, w saszetkach do zaparzania lub w kroplach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Aniu------- U nas w parafii odbywa sie X Wieczór Modlitwy Młodych. No i racji tego, ze jesteśmy gospodarzami, trzeba było wszystko zorganizować i odbędzie sie m.in.przedstawienie, w ktorym moja córka gra główną rolę. Spodziewamy sie ok. 700 osob z całej diecezji.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Angina to szaleje ostatnio, dookoła wszyscy właśnie na anginę chorują, młoda mówi że połowa szkoły łazi chora, zresztą ona też chrycholi od kilku dni:( a w czym występuje Twoja córcia?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Oj Ania to straszliwe jak małe dziecię musi do szpitala:(((

Moja córa ma początki anginy:((a w piątek występ-------nie wiem jak to wszystko wyjdzie. w poniedz. wyjazd integracyjny jeszcze maja.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0