Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

No to kolej na mnie, zakładam nowy wątek:-)
Link do poprzedniego: http://forum.trojmiasto.pl/Co-dzisiaj-na-obiad-cz-35-Sierpniowa-t555815,1,310.html

U nas wczoraj kiełbaski z grilla, zrobiłam też sałatkę jarzynową.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Agusiu, bardzo piękne miejsce na wypoczynek:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Jesteśmy w Mleczarzu :) http://www.mleczarz-ocypel.pl
Dwa rodzaje domków i apartamenty do wyboru :) byliśmy 5lat temu (wtedy byłam w ok 6-7m-cu ciąży) i tyyyyle tu się pozmieniało przez ten czas :) nowy budynek z apartamentami, sala weselna, druga wiata grillowa, bar z tarasem(widok na jezioro), fajny plac zabaw :) w ciągu trzech lat będzie też kryty basen ;)

Można też wykupić obiady :) 15zł za dwa dania dla dorosłej osoby ;) i 11zł dla dziecka :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

ech, ciazowe otumanienie, juz widze, ocypel;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

agusia, gdzie jezdzisz w te bory? na domki, czy do jakiegos miejsca całorocznego? wakacje nam odpadły przez dzidziunia w tym roku (takie dalekowyjazdowe) i moze jakos pod koniec pazdziernika bysmy gdzies niedaleko wyjechali poleniuchowac, myslimy o borach, ew. dolina charoltty itp, napiszesz gdzie jestescie i czy mozna tam całorocznie? ew. coś polecisz, bo w borach nigdy nie bylismy:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Witam ze słonecznego Ocypla :)))

Pogoda póki co dopisuje :)
Wczoraj na obiad zjedliśmy po gołąbku w sosie pomidorowym, z chlebem. Na kolację po pół kukurydzy i kiełbasce w rękę (dorośli myśliwskie, Młody dwie paróweczki Piratki).

Dziś na obiad makaron falbanki z sosem bolońskim.

Jutro jedziemy na wycieczkę. Obiad chyba zjemy gdzieś "w terenie" - jeśli znajdziemy coś ciekawego.

Rano pojechaliśmy ma grzyby - widzieliśmy więcej ludzi niż grzybów ;) z grzybów to tylko trzy trujące ;) chociaż sąsiedzi wrócili z grzybami - ale znają bory, są tu co roku i mają swoje miejsca ;)

Miłego weekendu :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Po całodniowym namyśle zdecydowałam, ze zjem dzisiaj zapiekanego kalafiora z cukinia:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Steku z tuńczyka nigdy nie jadłam... dobre to? W końcu kupiłam filety z dorsza ale te nasze nie dalekomorskie bo ponoć właśnie w tych dalekomorskich są te robalki, w tych faktycznie nigdy nie widziałam:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Cześć:))

Ja właśnie sobie przypomniałam o zupie meksykańskiej:))

Jadłyście tilapie? Przeglądam ulotkę z biedronki i jest własnie przepis na tilapię...
My wogole dorsza nie jemy. Jedynie łosoś, pstrąg i dorada.
Nieraz jak nam sie zachce zasmrodzić mieszkanko to smazymy śledzie:))))

ps. w biedrze jest jeszcze stek z tuńczyka ale cena zaporowa:(((((((
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Dzięku Meggi brzmi smakowicie:) muszę spróbować takiej zupy jeszcze nie jadłam:) kiedyś bardzo lubiłam zupę mrożoną właśnie z fasolą i kukurydzą, nazywała się wprawdzie gulaszowa ale była pyszna:) szkoda że przestali ja produkować bo bardzo nam smakowała no i szybki obiad miałam:)
Ja dzisiaj zrobię jakąś rybkę, zobaczę co kupię bo dorsz chyba mi zbrzydł ze względu na te robale... ja ich wprawdzie nie widziałam ale po tym co się naczytałam to mi się odechciało:( młodej zrobie kotlety z kalarepki bo bardzo jej smakowały:) nawet nie wiedziłam że kalarepa ma tyle właściwości odżywczych, oj nie doceniałam tego warzywa a jest bardzo zdrowe:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Hejka ;-)
Mąż miał dzisiaj wolne ,to spędziliśmy cały dzień na działce;-)

Mamy juz ogrom jabłek drugi rzut już zebraliśmy ok 20 kg ;-)

Obiad był późno ,więc na szybko ziemniaki i jaja sadzone plus surówka z kiszonej kapusty (kupna).

Emilia to sie wymienimy,y w ten weekend na weselicho,a ja za tydzień jadę właśnie na takie wiejskie wesele ;-)

Aniu już podaje przepisik;-)

Składniki;
1/2 kg mielonego
i duża cebula posiekana drobno
fasola czerwona w puszce (wodę odsączyć)
puszka kukurydzy(wodę odsączyć)
koncentrat pomidorowy
sól
pieprz
zioła prowansalskie
makaron lub ryż
bulion (ja robie z kostki rosołowej)
pare kropli tabasco

Przygotowanie :
Bulion zagotowuje w garnku
cebulę szkle na patelni na małej ilości oleju/olivy
dodaję mięso mielone smażę to tak jak do spaghetti
jak sie usmaży to wrzucam to do bulionu i gotuję ok 20 min
potem dodaje kukurydzę trochę gotuję poźniej dodaje fasolę doprawiam po swojemu nie zapominajac o ziołach prowansalskich tylko nie za dużo gotuje to az kukurydza troche zmieknie choc ona nugdy nie jest taka calkiem mieka na koniec dodaje koncentrat pomidorowy gotuje i na koniec wrzucam pare kropli tabasco i to tyle ;-)

Ja to podaje z makaronem bo jest bardziej syte ;-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Kotleciki z kalarepy pyszne:):):) dzięki dziewczyny za kolejny super przepis:):):):):):):):):):):):):):):)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Meggi wygrzebałam gdzieś w starym wątku że robiłaś pyszną zupę mieloną... słyszalam o niej ale nigdy nie robiłam, mogę poprosić o przepis????
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

cześć dziewuszki,

podczytuje Was, chociaż zabiegany tydzień mamy i jak już wieczorem na spokojnie usiądę w łóżeczku, to momentalnie odlatuję do krainy snu;) za tydzień mamy usg i już zaczynamy się nerwować :( oby tylko już maluszek był widoczny i serduszko jak należy biło...

u nas dziś musaka, będzie tez na jutro, zrobię też krokiety z pieczarkami, to na kolacje dziś i jutro i na sobotni obiad będą (raczej też nie będziemy mieć czasu na przygotowanie czegoś, bo prze nowymi meblami robimy poremontowe sprzątanie...), narobiłyście mi ochoty na sushi, więc chyba tez zakupię produkty i zrobimy może w niedzielę (bez surowej ryby, pewnie z avokado, ogórkiem, philadelphia, krewetkami i surimi- bo nic innego mi do głowy nie przychodzi;), co do ryżu, ja zawsze jadłam kupne, ale ze różnych źródeł słyszałam, że ten specjalny ryż do sushi robi dużą różnicę.

dużo zdrówka dziewczyny dla Was, dla dzieciów, dla rodziców!
i już zawczasu pożyczam ciepłego i słonecznego weekendu!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Podejrzewam, że zabawa będzie super bo to takie prawdziwe, wielkie, wiejskie weselisko:-) A z tym połamaniem to u mnie wszystko możliwe. Mam tendencje do przewracania się na prostej drodze, zwichnięć itd:-) Tylko trochę się stresuję podróżą bo lecimy samolotem bez bagażu nadanego a co za tym idzie - do podręcznego mogę wziąć ograniczoną ilość kosmetyków:-(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Dzień dobry;-)
Graszka cieszymy się ze juz w domu i mam nadzieje ze juz sie nic nie pojawi;-)
U nas wczoraj bigosik cd. A dziś teściową się zaoferowała ze ugotuje obiadek;-) a my idziemy na sesje fotograficzna maluszka w czarno bieli u lekarza;-) już się układa i przygotowuje od rana;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Fajnie Graszka ze jestes już w domu:))
Dzieci stęsknione co? I Ty pewnie też.........

Emilia-----------udanej zabawy:)))Wytańcz sie za wszystkie czasy:)))) I tylko nie zrób takiego numeru jak Graszka hehehe i nie połam sie:)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

cześć:-)
U nas wczoraj były na obiad...kanapki z awokado i smażonym w panierce serem gouda. Byłam w lidlu, kupiłam ryż do sushi bo w sumie tani był i zobaczę, czy jest duża różnica. Ale nie było wodorostów. Odkładam więc sushi na przyszły tydzień bo jutro lecimy na wesele, więc gotowania do niedzieli nie będzie:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Witam dziewczyny:-)
Od wczoraj jestem już w domciu, lekarz mówił że mam jeść normalnie,jak zdrowa osoba, a wiec ja pilnie się stosuję do zaleceń:-D
Dziś na obiad robię właśnie czerwoną kapustę na krótko, bioderka kurczaka pieczone i ziemniaki:-)
Agusiu,piękna ta twoja Tosia, oczka cudne, futerko takie stworzone do głaskania:-D
Dziewczyny,super że wasze dzieciaki polubiły szkołę, że podobają się wam nauczyciele, dyrektorzy.
Z własnego doświadczenia powiem, że zarówno mnie, jak i moim rodzicom, również bardziej podobało się w liceum niż w gimnazjum.
Nauczyciele, co prawda wymagający, ale za to bardziej obiektywnie.
Liceum o wiele lepiej wspominam pod względem nauczania niż gimnazjum
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Cześć dziewczyny:))

Jak jeszcze mieliśmy psa to też spał z nami w łóżku:))
Kot starszy jak był młodszy to też nieraz leżakował z nami albo u córki:)
A kociak nie raz wskoczy, poleży i potem szaleje w pościeli:))
Ja tam nie widzę nic złego że pies/kot śpi w betach z właścicielem.

Aniu-------mojej corci też podoba sie szkoła najbardziej właśnie z powodu, że nauczyciele ich inaczej traktuja niż w gimn., że nauczyciele są fajni, pogadają tak normalnie, a nie tylko zakazy jak było w gimn. Ustalają już sobie wyjścia, wycieczki, a w gimn. nie było tego. nawet do kina nie mogli wyjść-------chyba, ze na film edukacyjny.
też mam nadzieje, że młoda będzie sie lepiej uczyć.
A teraz leży bidulka z gorączką.-jakieś chorobsko ja dopadło--------a za tydzień ma ważny występ teatralny. Kurcze, żeby sie tylko wykurowała........:))

Na obiad pomidorowa:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Cześć dziewczyny:)
Agusiu piękna ta Twoja Tosia... oczka jak kot ze szreka.... no nie sposób sie nie zakochać:) wcale sie nie dziwię że mąż pozwala jej spać w łóżku z wami... ja bym chyba niczego jej nie potrafiła odmówić... jest taka słodziachna:):):) a starsza psica też z wami sypia? mój mąz też kiedyś był zdziwiony ze ludzie śpią z psami w łóżku, a teraz śpi z naszym łobuziakiem przytulony na jednej podusi:):):):)
Ja dzisiaj upiekę roladki z kaczki, kupiłam na spróbowanie u nas w mięsnym, to są wytrybowane udka faszerowane mielonym, ciekawa jestem smaku, do tego ziemniki i buraczki, młodej zrobię kotleciki z kalarepy. Tak smakowicie opisywałyście że muszę spróbować:):):)
Ja wczoraj byłam na pierwszym zebraniu w nowej szkole u młodej, fajne wrażenie na mnie zrobili nauczyciele i wychowawczyni i świetny Dyrektor, fajne maja podejście do młodzieży. Młoda też mówi że jest zadowolona z wyboru szkoły , że nauczyciele są fajni, że ich dobrze traktują, nie to co w gimnazjum. To jest bardzo ważne dla dzieciaków bo już widzę że młoda ma lepsze podejście do szkoły także mam nadzieje że skończą się problemy z nauką:):):)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0