Skończyły mi się już pomysły na to co mogę robić w wolnym czasie. Mieszkam z narzeczonym w kawalerce i tylko się kłócimy on pracuje w domu ja niestety w galerii co za tym idzie mam przymusowe wolne.
Powiedzcie co wy robicie może się zainspiruje czymś.

Ja bawię się z dzieciakami w podchody i przerobiłam wszystkie planszówki. Teraz myślałam nad stworzeniem czegoś o emocjach, bo widze że mało się o tym mówię a sama się łapę nad panowaniem niektórych negatywnych. Dlatego chciałabym w tym czasie, żeby moje córki były bardziej świadome. Myślałam też nad wspólną nauką języka angielskiego. Znacie może jakieś warte uwagi pomoce lub kursy?

Ja uczę się języka angielskiego, dzięki nauce zapominam o tym co się dzieje poza tym robię coś dla siebie. Nie chce już być wiecznym studentem.
https://enlinado.pl/ogolna/co-robic-w-domu-w-czasie-kwarantanny/?fbclid=IwAR1pI4IdJ36UIFUcJlgM2fLsu1HW3IRkOfKxsqMLhxBFdJRWiX3WQAWdWvk ten wpis zmotywował mnie do nauki. Starałem się kiedyś jak mogłem unikać angielskiego, ale nie da się niestety. Lepiej się z nim polubić a nic tak do niego nie przybliży jak postępy dzięki nim widnieje uśmiech na twarzy.

ja pisze magisterkę, dobrze że wybrałam już temat wcześniej

Czytam książki, ucze się języków, sprzątam mieszkanie. Warto zrobić coś kreatywnego :)