Hej,

Kochani co sądzicie o kierunku studiów RESOCJALIZACJA Z TERAPIĄ UZALEŻNIEŃ ???

Pogadaj z ludźmi, którzy już pracują w tym zawodzie i zastanów się, czy to jest zawód dla ciebie.

No chyba, że chcesz mieć tylko papierek a w zawodzie pracować nie zamierzasz. Tylko wówczas po kiego akurat ten kierunek?
Idź na jakąś futurystykę i prokreację i masz z bani rozterki ;)

Do Gośka - Może zadaj sobie pytanie, czy jest po tym kierunku praca?;-)

... i czy warto być kolejną" matką Teresą "? ; lepiej przyłóż się do nauki i startuj na prawo . Z ludzi nałogu nie wytępisz NIE USZCZĘSLIWISZ ICH

Gośka - fajny kierunek, jest ciekawy, ale prawdę mówiąc to po ukończeniu tych studiów nie zagwarantujesz sobie startu "w przyszłość" gdzie będziesz miała zagwarantowaną pracę.. niestety, a pewność mam ponieważ kilka moich koleżanek skończyło ten kierunek na UG i niestety słabe perspektywy.
Pozdrawiam

Zastanów się przede wszystkim czy chcesz to robić czy to Twoje fantazje i marzenia? ;) jestem po reso i ambitnie chciałam naprawiać świat. Jednak zarówno studia (bardzo ciekawe, tego nie powiem), praktyki studenckie i staż skutecznie wyprowadziły mnie "na prostą". Nigdy w życiu nie będę i nie chce pracować w zawodzie. To mój wybór. Ale gdybym nawet chciała, to niestety, ale z pracą kiepsko. Z mojej grupy dosłownie kilka osób pracuje w zawodzie. Z czego większość to takie, które połączyły to np. z psychologią ;)

Z mojej perspektywy nie polecam. Chyba, że masz mega twardy charakter, jeszcze twardszą du** albo chcesz dołączyć do grona kasjerów w Castoramie z papierem MGR ;)

Nie pytaj innych co sądzą, tylko sama zdecyduj!! To tobie ma pasować nie innym;-)
Ja jestem po psychologii kryminalistyczno-śledczej... I pracy dla mnie nie ma, nie tylko w zawodzie ale wszędzie...;-)
Ludzi chyba odstraszają takie kierunki:-D :-D :-D

Hej, pracy po kierunkach z zakresu resocjalizacji nie brakuje, szczególnie w dzisiejszych czasach. Ja zrobiłam podyplomówkę na WSKZ-cie z koleżanką z pracy, aby podnieść swoje kwalifikacje. Całosć kształcenia online bez konieczności dojeżdżania do uczelni i zdawanie testów kiedy dysponuję sie wolnym czasem przekonały mnie dostatecznie.