Co się dzieje
Co się stało w Gdańsku u Plichty?
Ani jednego kompetentnego handlowca. Pana Krzysztofa już niema, pana Ryszarda też. Mimo szukania ofert w innych markach, tutaj zawsze dostałem dobrą radę, bez nachalności. Zawsze uśmiech na twarzach tych Panów, a teraz byłem i zobaczyłem smutek. Tragedia. Pierwszy samochód kupiłem u Pana Zbyszka ,potem Krzysztofa , Ryszarda.
Wielka szkoda.
Ani jednego kompetentnego handlowca. Pana Krzysztofa już niema, pana Ryszarda też. Mimo szukania ofert w innych markach, tutaj zawsze dostałem dobrą radę, bez nachalności. Zawsze uśmiech na twarzach tych Panów, a teraz byłem i zobaczyłem smutek. Tragedia. Pierwszy samochód kupiłem u Pana Zbyszka ,potem Krzysztofa , Ryszarda.
Wielka szkoda.