Re: Co w zyciu jest wazne ?
Antyspołeczny
(20 lat temu)
Rut nie strasz mnie ta piramidka:P pamietam jak musialem sie tego uczyc....hehe, moje aspoleczne nastawienie nie lubi jak mu sie cos kaze....
Ta jegho teoria nie byla tak do konca oki, znalazlo by sie kilka rzeczy ktore mozna bylo podwazyc
Kamills, jezeli pojmujesz boga tak jak 99,9% osob na swiecie to twoje stwierdzenie jest do niczego...nie zyje sie dla boga....zaden "dobry" bog tego nie wymagal...zyje sie dla siebie, dla wlasnego rowoju, dla osiagniecia szczescia, i spelnienia....prawda? czym jest dla ciebie prawda? bo z tego tekstu wynikalo by ze sens zycia to prawda....Prawda jest jednak rozprzestrzeniajaca sie nienawisc i zlo na swiecie....jest narastajace cierpienie....upadek dobra i milosci....gdy to sobie uswiadomisz zrozumiesz ze Bog nie zyje.....prawda, bog i sens zycia to rozne sprawy..... juz bardziej maslow ma racje, jak sie nie mozesz w***** to myslisz o gownie w twoim zadku a nie o bogu i prawdzie;)....w zyciu wazne jest szczescie, kazdy je moze osiagnac na rozne sposoby, i dla kazdego to cos innego...Z checia z Toba pogadam o Bogu, bo lubie ten temat, i on jest jednym z waznych spraw w moim zyciu...ale musisz mi wpierw odpowiedziec na dwa pytania
Czy zaczynajac ten watek chciales pogadac o Bogu?
Chy jestes jechowym?
0
0