to już przechodzi ludzkie pojęcie! rozłożył nam się cyrk na środku osiedla, namiot cyrkowy stoi 3 metry od bloku! odciągi namiotu nie pozwlają przejść chodnikiem i są nieoznakowane, po ciemku ktoś się uszkodzi!
Kto na to pozwolił? dlaczego mieszkańcy muszą znosić takie coś? w dodatku mają tam biedne wychudzone pieski, które wypuszczają w nocy żeby sobie pojadły ze śmietników! szczena, wychudzona suczka o wystających kościach "nadpadła"mnie w nocy prosząc o jedzenie... nakarmiłam... zjadła ogromna ilość jak na tak drobnego psa... mają tam kilka psów, których nie karmią. taka rozrywka i tacy ludzie, dramat.

Skandal! Powinni już dawno zabronić udziału zwierząt w cyrkach!Żal patrzeć na te biedne tygrysy,słonie,konie,czy psy.Całe życie w klatkach,pod presją głodu i nienaturalnych warunków.
Oglądałam kiedyś program o tresurze.Straszny!Ludzie stosują okrutne metody wobec swoich mniejszych braci:katują,głodzą,wymagając tym samym ich posłuszeństwo.
Ale to i nasza wina-nas-chodzących do cyrków i napędzających kasę ich właścicielom.

Zgadzam się z opinią!To skandal ,aby dręczyć zwierzęta w cyrkach!
I żenada oraz wstyd dla tych ,którzy tam chodzą i to z dziećmi.Czego uczymy swoje pociechy!? Że piesek w zabawnych ciuszkach,to żywa zabawka i zarazem frajda dla pieska,że występuje w nich w blasku świateł?! Ludzie!!!Opamiętajmy się!

Dziki dzik, to też brak mniejszy i jak go obszczeka inny brat mniejszy, to co wtedy na zrobić opiekun psa? Którego brata mniejszego ma bronić? Psa czy dzika?