Re: Cytat dnia:
Antyspołeczny
(17 lat temu)
zasadnicza napisał(a):
> zacznij zmienianie świata od zmiany samego siebie na lepsze :)
Bo na tym polega zycie. Nie da sie zmienic swiata, ale mozna zmienic siebie.
Wiekszosc religii naucza by zyc zgodnie z ich doktryna bo dzieki temu idzie sie do raju. I moze to jest celem zycia. Ludzie zostali wyrzuceni z raju bo nie potrafili tam zyc. znalezli sie tutaj i maja wybor, albo poprzez doskonalenie swojego zachowania nauczyc sie tam zyc, albo przezyc sobie to zycie jak im sie podoba. Ta druga opcja niestety znaczy pogon za rzeczami doczesnymi, zludnym szczesciem, mlodoscia, pieniedzmi, wladza, seksem (?), slawa. Gdy spojrzy sie w doktryny religijne to po odrzuceniu kilku mniej istotnych rzeczy -jak rytualy i dogmaty otrzymujemy esencje przeslania. Zawsze te same wartosci, zawsze to samo przeslanie i ludzie ktorzy zyjac wedlug tej formuly (mowie o przeslaniu a nie dogmacie) osiagneli "stale" szczescie. Wszystko to zaczyna sie od zmieniania siebie.
Warto jednak uwazac bo zawsze znajdzie sie ktos kto zamiast zmieniac siebie woli zmieniac swiat. Co gorsza wedlug zasady "Kto umie, robi to, kto nie umie, uczy innych" wielu tych zmieniajacych swiat chce zaczac od nas.
Pozdrawiam
0
0