Masakra! Czekaliśmy na pizze ponad 2h, dziecko w końcu nie doczekawszy się jedzenia zasnęło. Pan nie miał ze sobą paragonu (podobno nie mieli prądu) Na pizzy u dziecka szynki tyle co kot napłakał. Dzwoniłam 3 razy pytać za ile będzie zamówienie za kazdym razem słyszałam że za 15 min :/ Ani przepraszam ani pocałuj mnie w dupe :/ Pizza zimna! :/ Na przeprosiny dostałam soczek malutki dla dziecka. Żenada!

Lokal miał poważną awarię, paragony się nie drukowały i wysiadło między innymi oświetlenie. Z uwagi na priorytet usuwania awarii nie byliśmy w stanie zadzwonić do Pani w z odpowiednim szybko z informacją o opóźnieniu.
Pani była wielokrotnie przepraszana telefonicznie przez kilka osób, jeśli tego było za mało - przepraszamy raz jeszcze.