Czy ktoś jeszcze uważa, że oglądanie FAA jest naprawdę niewygodne?
Staram się położyć na nim palec, ale naprawdę nie lubię techniki uderzenia parterem FAA. Wygląda na to, że nigdy nie trafia przez piłkę, zamiast tego po prostu ją uderza, tworząc dużo rotacji. Różni się to od Nadala czy Ruuda, którzy nadal wydają się wykorzystywać całą swoją wagę do każdego strzału. Często czeka, aż piłka spadnie, zamiast brać ją w górę, mimo że jego technika wydaje się do tego optymalna. Jest w tym coś naprawdę niezadowalającego, mimo że jest dość wdzięcznym graczem.