Witam, od 2016r choruję na niedoczynność tarczycy i zawsze brałam 50 eutyrox nawet gdy byłam w ciąży, a były one dwie. 13 miesięcy temu urodziłam.. wiadomo po porodzie musiałam zrobić kontrolne badania TSH, wyszły dobre aż do dnia dzisiejszego, czyli wygląda to tak jak bym nagle ozdrowiała. Czy jest to możliwe? W 2018 r Endokrynolog zleciła mi dokładniejsze badania czy aby napewno nie jest ta choroba na chwile. Wyszło że już zawsze będę brała leki.Na chwilę obecną jestem w 8 tygodniu ciazy. Pytanie moje jest takie, czy niedoczynność tarczycy powróci?

Porozmawiaj z Endokrynologiem.Hormony tarczycy mają wpływ na cały organizm.Po porodzie miałam nadczynność,czyli Gravess Basedowa.Leczenie dwa lata bez poprawy.Jodowanie a potem operacja.Zostały kikuty tarczycy i pooperacyjna niedoczynność.To było 25 lat temu.Nadal mam niedoczynność ICD10 E03 mimo dobrych wyników TSH,FT4,FT3.Robiłam różne badania dodatkowe i są prawidłowe,oprócz niskiej vitD3 ,ale brałam w kropelkach i teraz jest ok.Poprawa wyników nie świadczy o wyleczeniu.Hormony zmienne są,dlatego trzeba robić badania kontrolne.