Czy to miłość czy zauroczenie?

Witam. Moja historia z miłością zaczęła się 22 dwa lata temu. Spotkałem dziewczynę 15l. ja 17l. w której się zakochałem bezgranicznie. Widziałem się z nią tylko pięć razy a codziennie od 22 lat o niej myślę codziennie jest w mojej głowie. Byłem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie dopóki nie odeszła. Niby nie byłem odpowiednią partią dla niej- tak twierdzili jej rodzice. Od czasu gdy mnie zostawiła w moim życiu brakuje światełka i celu na kolejne dni i lata. Obecnie jestem żonaty i mam dwójkę dzieci ale ten związek to fikcja. Już pierwszego dnia po ślubie uznałem że popełniłem największy błąd w życiu. Sex raz w roku z żoną chyba mówi samo za siebie, że nie może to być dobry związek. Jedyne co mi w życiu wyszło to wspaniałe dzieciaki. Bez nich bym chyba oszalał. Czy ktoś z was też się tak nieszczęśliwie zakochał i tak od ponad 22lat ślepo kocha. Czy miłość do mojej kochanej z lat młodości kiedykolwiek ustanie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wydaje mi się, że bardziej działa ci wyobraźnia- a co by było gdyby. Bardziej zauroczenie. Przykre,że nie kochasz żony, to nie pomaga. Ale o miłości można mówić kiedy się kogoś pozna, tak naprawdę. Jako nastolatka też się powiedzmy zakochałam. Nie znałam go za dobrze, teraz czasami o nim myślę. Ale nie wiem czy tak naprawdę było by mi z nim dobrze. To tak trochę z nostalgii za starymi czasami wracam myślami.
Wydaje mi się,że można sobie ułożyć życie u boku kilku osób, a nie tej jednej jedynej. Nie ma czegoś takiego. Ja mam też rodzinę, kocham męża. Jest to inny rodzaj uczucia niż wtedy czułam, ale czy gorszy? Po latach już razem jestem szczęśliwa.Tamto było, nie wyszło, nie wróci. Trzeba iść dalej .... Życzę ci spokoju w sercu i odnalezienia swojego szczęścia ale do tyłu się nie oglądaj.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Człowiek nie ma władzy nad sercem drugiego człowieka
Nie ma takiej siły, która by nakazała sercu kochać ani nie ma na takiej siły która by spowodowała by serce kochać przestało
Miłość ma wielką siłę tworzenia, pokonywania przeszkód ale też niszczenia i niestety ma moc trwania ponad wszystko
To nie od nas zależy wybór w kim (i czy) się zakochamy
I nie zawsze jest tak że kochamy ze wzajemnością
Traktuj to jako część twojej przeszłości i nie oglądaj się za siebie bo zginiesz
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Czy to miłość czy zauroczenie?

A może to tylko złudzenie i idealizowanie tej miłości.... może wcale by to nie było takie wspaniałe jak myslisz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Człowiecze, katujesz siebie przez 22 lata iluzją skleconą z 5ciu spotkań?
To nie jest żadna miłość tylko fantazja, którą stosujesz jak plaster na zadraśnięcia życia.
Miłość to pot, krew i łzy, których nie widać a jeśli już mają fizyczność to bliżej im do grubej baby z wąsem i łysego, spracowanego faceta w jednej parze starych portek (celowa przesada) niż do romantycznych bzdetów.
Dzieciaki to nie tylko Twoje "osiągniecie". To jest życie! Nie bujanie w obłokach...

Ps
15latka z kapsuły czasu, dziś nie istnieje. Jeśli masz jaja to przekonaj się sam. Jedno spotkanie i może rzeczywistość przypierniczy Ci w ten zakuty, noszony w chmurach caban i przebudzi do życia i prawdziwej miłości.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum

Kosmetyki trychologiczne - kosmetyki przeciw wypadaniu włosów (13 odpowiedzi)

Witajcie, chciałbym się dowiedzieć gdzie mogę znaleźć trychologa / gabinet trychologiczny z...

rozwód z orzeczeniem o winie męza-romans (73 odpowiedzi)

Czy są tutaj te szczęsliwe , które uzyskaly taki rozwód?

Sprawa karna dobry polecany adwokat Gdańsk (55 odpowiedzi)

Witam pisze z naglącą sprawą... mojego partnera czeka postępowanie karne -sprawa karna do 8 lat...