Czy to nie jest przegięcie
Często jeżdżę po naszej gminie i widzę, że asfalt leje się w różnych miejscach, nawet w najmniejszych wioskach, a tym czasem nasi włodarze robią sobie imprezkę w knajpie z okazji położenia yomb z darowizn mieszkańców na Majora Bojana. Kto jeździ ten wie że ruch na kierunku Bojano-Gdynia jest nieporównywalnie większy niż np. na drodze powiatowej Kielno - Szemud. Gmina pozwala na przekształcanie kolejnych działek na budowlane i jednocześnie blokuje rozwój komunikacji. Od 2014 r nikt nie kiwnął nawet palcem w kierunku planowania tzw. Łącznika gdyńskiego, połączenie z Rewerendy uznali za bezsensowne, a autobusy też nam się nie należą. Ruch do Gdyni puścili po płytach szerokości 4 m i żeby pośmiać się w twarz mieszkańcom Bojana nakręcili film z okazji ukończenia tej drogi po uwaga 8 latach budowy! Wygląda na to że nie mamy szans na rozwój w tej gminie, a wypowiedź naszej przewodniczącej tylko to potwierdza.