Czy warto postawić na szkołę nr 42 ?

Pytanie jak w temacie - czy warto postawić na tę szkołę. Pytam pod kątem wysłania 6 latka do szkoły, ewentualnie zerówki.

Jako rodzic byłbym zainteresowany wszelkimi informacjami na co zwrócić uwagę, co jest dobrze a co nie do końca, jacy są tam ludzie, jaka dyrekcja, jakie ciało pedagogiczne?

Jak czują się dzieci, jak traktuje się dzieci, czy świetlica jest ok?

Może jakieś opinie na temat ciekawych wychowawców, zajęć itd itp
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Czy warto postawić na szkołę nr 42 ?

Szkola czysta,fajna,nauczyciele również.szkoła od lat ma dobrą opinie.Dzieci mają obowiązkowe zajęcia korekcyjne(w innych SP tylko na skierowanie lekarskie) oraz basen-duża zaleta.Polecam
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Czy warto postawić na szkołę nr 42 ?

Prawdę mówiąc to jedyna szkoła z jaką miałam bliższy kontakt. Dziecko które jest pod moją opieką zostało przyjęte z otwartymi rękoma i traktowane jak inne pomimo swojej "ułomności'. Odnoszę wrażenie że przynajmniej nauczyciele klas młodszych(nauczanie początkowe) na czele z panią wicedyrektor to pedagodzy z powołania. My dostaliśmy olbrzymie wsparcie od wszystkich z kim mieliśmy kontakt w tej szkole. Według mnie to szkoła naprawdę godna polecenia!!!!
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 5

Re: Czy warto postawić na szkołę nr 42 ?

Podnoszę temat.Jestem mamą 5-latki którą chciałabym wysłać do "zerówki"od września przyszłego roku.Może są na forum jakieś mamy których dzieci już chodzą do zerówki-i podzielą się opiniami i wrażeniami jak ich pociechy reagują na szkolę?A może są jakieś mamy których dzieci od września też będę chodzić do tej szkoły i coś już wiedzą w temacie przygotowania dziecka do zerówki?pozdrawiam serdecznie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Czy warto postawić na szkołę nr 42 ?

Bardzo proszę też o opinie o Paniach wychowawczyniach z klas "0"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Czy warto postawić na szkołę nr 42 ?

W sobotę 23 kwietnia od godz 10 będzie dzień otwarty szkoły-może ktoś z 6 latkiem się wybiera?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Czy warto postawić na szkołę nr 42 ?

Na tę szkołę warto postawić.
1zamykana i bezpieczna.
2obowiązkowa korekta
3obowiązkowy basen!możliwość zdawania na kartę pływacką
4świetlica i dobre obiady
5wiele konkursów
6 super kadra pedagogiczna

Polecam
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 5

Re: Czy warto postawić na szkołę nr 42 ?

No to super. Opinie w przeważającej większości pozytywne.

Natomiast "na mieście" mówi się o powtarzających się nadzorach kuratorskich nad niektóymi uczniami. Czy ktoś może/potrafi zweryfikować takie informacje?
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Czy warto postawić na szkołę nr 42 ?

Proponuję zwrócić uwagę na problem łączenia/ dzielenia klas. Wydaje się logiczne (i zgodne z zalecaniami), że jak dziecko pójdzie do klasy np. 0a , to skończy szkołę w klasie 6a , z tymi samymi kolegami, z którymi zaczynało. Tymczasem, np. obecne klasy trzecie były podzielone po zerówce na inne klasy pierwsze (dzieci z jednej grupy zerówkowej trafiły do różnych klas). Informacja dotarła to rodziców już po fakcie ...
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0

Z tego co się orientuję , to częste są przypadki nadzorów kuratorskich nad dziećmi , ale cóż Suchanino do najbezpieczniejszych nie należy , zamieszkują tu liczne rodziny patologiczne... więc jak Twoje dziecko trafi na klasę z dzieciakami co piją , palą to poprsotu masz pecha , a nic z tym nie zrobisz bo jest obowiąże nauczania i nauczyciele tez niewiele mogą...
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: Czy warto postawić na szkołę nr 42 ?

Mam tam dziecko w II klasie i w zerówce. Z zerówki zadowolona nie jeste bo niestety trafiły nam się spore problemy z kadrą. A do tego 4 klasy na dwie sale.. to lipa:/ Ale co do starszego dziecka i jego edukacji w tej szkole to zastrzeżeń nie mam. Wychowawczyni bardzo dobra. Basen na miejscu. Stawiają na kulturę( np. koncerty Bajnutka).
Z negatywów nie przychodzi mi teraz nic do głowy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

W między czasie dzieci podrosły, dalej chodzą do tej szkoły i mogę zweryfikować ewentualną wcześniejszą opinię :)
Ale w sumie to szkoła jak szkoła. Faktycznie zdarza się patologia bo to duża szkoła i duże osiedle. Zdarza się ze dyrekcja nie reaguje i stara się wyciszać tematy, ale całe szczęście jak się trafi na dobry zespół rodziców i ewentualnie dobrą kadrę nauczycieli to jest ok. Nauczanie początkowe u starszej baaardzo na plus, u młodszej już gorzej. A w starszych klasach różnie- raz lepiej raz gorzej. Ale nadal basen zostaje dużym poztywywem, świetlica nadal rozkwita i biblioteka też działa prężnie. Sporo się tam dzieje pozytywnego.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Czy warto postawić na szkołę nr 42 ?

Szkoła...rewelacja , OPIEKA SUPER. szkoła ma dobre zaplecze. FAJNA ŚWIETLICA, wspaniali niektórzy nauczyciele. Nawet ostatnio słyszałam od zaprzyjaźnionej mamy dziecka kl V, że ciekawe warsztaty z mediacji. Brawo panie Dyrektorze. Gratuluję rozwoju.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: Czy warto postawić na szkołę nr 42 ?

A ja mam mieszane odczucia. O ile z poziomem wysokim zgodzę się (choć jest to w głównej mierze zasługa bardzo dobrego wychowawcy i nauczyciela nauczania początkowego), zgodzę się z dobrą opieką w świetlicy i podobno - to z relacji dzieci z klasy syna - smacznymi obiadami w stołówce, to NIE MOGĘ ZGODZIĆ się że szkoła dba o bezpieczeństwo dzieci, już po 2 miesiącach chodzenia do klasy pierwszej dzieci same szły z szatni na lekcje (wychowawca nie schodził) i o ile do sali była droga prosta, to na obiekt sportowy mijały skrzydło dla uczniów klas 4-6 gdzie kilkoro dzieci bało się same chodzić (mowa o ówczesnych 6 latkach, bo wtedy jeszcze obowiązywała poprzednia reforma) - na wniosek rodziców wychowawczyni zabierała dzieci z szatni jeśli pierwszą lekcją był wf. Dzieci ze świetlicy wypuszczone nie zawsze wiedziały gdzie mają iść. Kilka razy nie przyszedł nauczyciel z gimnastyki korekcyjnej i tylko fakt że akurat na tą godzinę przyprowadza dzieci 2 rodziców (ich dzieci ze świetlicy nie korzystają) 12 dzieci biegałaby samopas po szatni, bo takie maluchy nie wpadną na pomysł aby w przypadku braku nauczyciela iść pytać kogoś co mają zrobić, pani z szatni zainteresowała się tematem jak po dzwonku rodzice zapytali co mogą zrobić w tej sytuacji. Dzieciaki schodzą do szatni same (druga klasa) - w przypadku braku rodzica mają iść do świetlicy, ale słyszałam już pomysł jednego z chłopców że gdyby taty nie było, ubrałby się i biegał sobie przed szkołą - generalnie nadzór nad bezpieczeństwem dzieciaków po lekcjach żaden, nikt nie wie co się z nimi dzieje, bo nikt nie kontroluje czy rodzic po dziecko do szatni przyszedł, a przypomnę że pewna grupa dzieci nie ma skończonych 7 lat. Pan Dyrektor nie zawsze słucha co rodzice mają mu do powiedzenia, raczej zacietrzewia się i nie współpracuje. Gdy rodzic chce wejść na teren szkoły, musi pobrać identyfikator i wpisać się koło portierni, ale nikt nie kontroluje czy podawane dane są prawdziwe, także może wejść pedofil, wpisać Zbysiu Kidawa, wziąć identyfikator GOŚĆ i legalnie po szkole chodzić. Kwestie bezpieczeństwa leżą...
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Czy warto postawić na szkołę nr 42 ?

I niech mi nikt nie pisze, że podaje komuś przepis na wejście do szkoły... Takie zabezpieczenie to żadne zabezpieczenie.... Człowiek z portierni powinien wpisać dane z dokumentu i przede wszystkim być w rejonie wejścia, wejście powinno być na dzwonek który portiernia otwiera, tak nadzór nad osobami wchodzącymi byłby rzeczywisty.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0

Moje dziecko chodzi teraz do 6 klasy, więc przeszło wszystkie szczeble tej szkoły. Oto moje spostrzeżenia:
- szkoła jest wielka - 800 uczniów
- klasy po 30 osób
- zabezpieczenia przed wejściem nie ma żadnego - można wejść do szatni i z szatni od razu dostać się na teren szkoły - niejednokrotnie tak wchodziłam, nikt mnie nie zatrzymał
- mega przepełnione świetlice - panie często nie ogarniają chaosu, a w zerówce na pierwszym zebraniu proszono nas, abyśmy starali się załatwić inną opiekę nad dzieckiem, bo dziecko tam "ginie". Nikt nie zauważa nawet płaczącego malucha.
- kadra w większości jest opryskliwa względem dzieci i się "drze" na nie, zamiast spokojnie wytłumaczyć, to samo dotyczy Pań ze świetlicy i szatniarek - jak za komuny dosłownie!!!
- odnośnie poziomu nauczania - moim zdaniem jest to szkoła przeciętna, taka na 3+
- duża część nauczycieli stawia oceny za lubię-nie lubię
- obiady są gotowane na miejscu i są smaczne
- dyrektorem jest człowiek, którego zwolniono z tej funkcji z Gimnazjum na Kartuskiej po tym, jak powiesiła się tam uczennica molestowana przez kolegów
- w szkole często zauważa się przemoc dzieci względem siebie - jest wiele interwencji, rozmów na zebraniach, spotkań z dyrektorem, ale to nic nie zmienia - dalej się to dzieje
- na przerwach dzieci robią co chcą - brak interwencji nauczyciela np. gdy chłopcy kopią śniadaniówkę kolegi i ten nie ma potem co jeść
- starają się zapanować nad używaniem tel. komórkowych przez uczniów - nagminne nagrywanie siebie nawzajem i straszenie - obawa przed powtórką z Gimnazjum na Kartuskiej
- brak jakiejkolwiek komunikacji szkoły z rodzicem - dziecku obniżono sprawowanie, a na pytanie rodzica na zebraniu odpowiedziano, że w sumie to nie wiadomo dlaczego. Komunikacja powinna być, aby w sytuacji, gdy dziecko ma problemy z zachowaniem rodzic mógł interweniować, poza tym do cholery chyba o to właśnie chodzi!
- traktowanie ucznia jak byle g*wno - mam wiele na to przykładów, ale ostatnio nauczyciel wystawiał dziecku ocenę na półrocze i na pytanie dziecka, jaką ocenę dostało powiedział - nie twoja sprawa, ocena nie jest dla ucznia. Dodam, że w dzienniku elektronicznym do dziś się nie pojawiła owa ocena ... Ogólnie wielu nauczycieli właśnie tak traktuje dzieci - nie chcą z nimi rozmawiać traktując ich z góry. Nie znam tego, bo staram się z moim dzieckiem zawsze rozmawiać, dyskutować i wyjaśniać. Być może wynika to z tego, że szkoła jest mega przepełniona.

Wymieniałabym wiele jeszcze na temat tej szkoły, ale nie są to raczej pozytywne odczucia.

Moje dziecko po 6 klasie odchodzi z tej szkoły, samo podjęło tą decyzję. Co prawda idzie do społecznej szkoły. Gdybym 7 lat temu miała środki finansowe, na pewno nie oddałabym dziecka do SP nr 42, tylko do społecznej szkoły, a jeśli już do państwowej, to szukałabym szkoły, gdzie jest mniej dzieci.
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 5

Straszne jest to co opisujesz... jest tak mało opinii w internecie, że nie byłam świadoma wielu rzeczy, o których wspominasz tutaj...Dyrektor rzeczywiście, z tamtej epoki, zero komunikacji...panowanie jak na folwarku. A jaką miało/ma dziecko wychowawczynię? Bo nasze ma dobrą, stąd póki co główne uwagi mam do spraw pozaklasowych.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4

Pełna zgoda z opinia powyżej
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 5

Co TY PISZESZ ????
Bzdura i kłamstwo popędza kolejną bzdurę i kłamstwo !!!
Podaj nr telefonu, chętnie z Tobą porozmawiam na temat TEJ szkoły !
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 7

z całym szacunkiem dla wypowiedzi, ale jak ktoś twierdzi że społeczna szkoła jest lepsza od państwowej to chyba całą wypowiedź i jej odzwierciedlenia w rzeczywistości można wsadzić sobie między wiersze... w czym są lepsze szkoły społeczne ? w tym że chodzą tam dzieci których rodzice maja kasy jak lodu na Grenlandii i panuje tam małe Beverly Hills? Prostym przykładem takiej szkoły jest de la Sale...
nie widzę tu powodu wynoszenia na piedestały szkół społecznych, bo tam też panuje patologia tylko w drugą stronę, $$, $$ i jeszcze raz $$ i rozwydrzone i rozpuszczone dzieciaki które na wszystko mają.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 4

To ciekawe, bo z klasy mojej córki uciekły 4 osoby do innych szkół. Społecznych, prywatnych. I bardzo dobrze. Skończyło się dokuczanie, wyśmiewanie alienowanie. A w szkole tylko pogadanki i nic się tedy nie zmieniło. Teraz jest nowa Pani dyrektor. Ją cenię jako osobę i nauczycielkę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Duże szkoły mają swoje zalety - więcej się dzieje, więcej specjalistów, większe możliwości. W tej akurat szkole dzieci w ogóle nie są anonimowe, dba o to wicedyrektor od klas młodszych, nauczyciele, wychowawczynie świetlicy. I jest dobrze. Mam uraz do małych szkół, gdzie jest tak trochę smutno, biednie, byle jak, wszystkiego brakuje. Co z tego, że mało dzieci...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Czy warto postawić na szkołę nr 42 ?

Cóż jako że trochę lat minęło bo aktualnie w tym roku kończę technikum i 20 stka styka. Podzielę się opinia o tej szkole. Przez czas chodzenia do klas 1-3 miałem w skrócie nauczycielkę która na mnie się wyżywała psychicznie stawiała mnie do tablicy jak byłem cały zaryczany i kazała innym się na mnie patrzeć I śmiać. Była to pani Jolanta. (nazwiska nie podam) bo była tam tylko 1 taka pani. Dostawałem uwagi za byle co pytałem kolegę z tylnej ławki o gumkę to uwaga za przeszkadzanie na lekcji notoryczne uwagi krzyki. Nie wspomnę o sytuacji jak jadłem rzodkiewkę i pewna inna pani z tej szkoły złapała mnie za rękę i przeciągnęła mnie po ziemi do klasy pani Jolanty ponieważ pokazałem jej język co było czystym kłamstwem i zwykła chęcią wyładowania frustracji na dziecku. Jeżeli dalej pani Jolanta pracuje bądź pani z nazwiskiem na B to ostrzegam żebyście na nich nie trafili.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Czy warto postawić na szkołę nr 42 ?

Niestety pani Jolanta dalej pracuje. Aż takie informacje do mnie nie dotarły, na pewno że krzyczy na dzieci. Na szczęście inne Panie 1-3 są w porządku. Pani B. Nie wiem o kim mowa. Takie rzeczy powinny być od razu nagłaśniane przez rodziców
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0