DDA Gdynia Śródmieście
DDA/DDD- Dorosłe Dzieci Alkoholików/Dorosłe Dzieci Dysfunkcji
Lista cech DDA:
(14 cech Dorosłego Dziecka)
Wygląda na to, że to są cechy, które nas łączą, ponieważ wychowaliśmy się w domu alkoholowym.
Staliśmy się wyizolowani i pełni lęku wobec ludzi i tych, których uznajemy za autorytety.
Staliśmy się osobami poszukującymi akceptacji, tracąc w tym procesie własną tożsamość.
Jesteśmy przerażeni gniewem innych i jakąkolwiek osobistą krytyką.
Staliśmy się alkoholikami lub poślubiliśmy alkoholika, albo mamy oba te problemy równocześnie; lub też znaleźliśmy kogoś o osobowości kompulsywnej, jak np. pracoholik, w celu zaspokojenia naszej niezdrowej potrzeby bycia porzucanym.
Przeżywamy swoje życie z pozycji ofiary; ta słabość przyciąga nas do osób, z którymi tworzymy relacje przyjacielskie i miłosne.
Mamy nadmiernie rozwinięte poczucie odpowiedzialności, dlatego łatwiej jest nam troszczyć się o innych, niż o siebie; to pozwala nam nie przyglądać się zbyt dokładnie własnym brakom.
Czujemy się winni, gdy stając we własnej obronie nie ustępujemy innym.
Staliśmy się uzależnieni od zdenerwowania (podekscytowania).
Mylimy miłość z litością, mając tendencję do kochania tych, których jest nam żal i których możemy ratować.
Zamroziliśmy nasze uczucia z traumatycznego dzieciństwa oraz straciliśmy zdolność ich przeżywania i wyrażania, ponieważ jest to bardzo bolesne (zaprzeczanie).
Osądzamy siebie surowo i mamy bardzo niskie poczucie własnej wartości.
Mamy cechy osobowości zależnej. Przerażeni opuszczeniem, zrobimy wszystko, aby utrzymać związek i nie doświadczyć bolesnych uczuć związanych z porzuceniem, których doświadczyliśmy wychowując się z chorymi ludźmi, zawsze niedostępnymi dla nas emocjonalnie.
Alkoholizm jest chorobą rodziny, staliśmy się para-alkoholikami (współuzależnionymi), przejmując cechy tej choroby, nawet jeśli sami nie używaliśmy alkoholu.
Para-alkoholicy (współuzależnieni) reagują zamiast działać.
Nasze spotkania:
https://ddagdynia.wixsite.com/website
Lista cech DDA:
(14 cech Dorosłego Dziecka)
Wygląda na to, że to są cechy, które nas łączą, ponieważ wychowaliśmy się w domu alkoholowym.
Staliśmy się wyizolowani i pełni lęku wobec ludzi i tych, których uznajemy za autorytety.
Staliśmy się osobami poszukującymi akceptacji, tracąc w tym procesie własną tożsamość.
Jesteśmy przerażeni gniewem innych i jakąkolwiek osobistą krytyką.
Staliśmy się alkoholikami lub poślubiliśmy alkoholika, albo mamy oba te problemy równocześnie; lub też znaleźliśmy kogoś o osobowości kompulsywnej, jak np. pracoholik, w celu zaspokojenia naszej niezdrowej potrzeby bycia porzucanym.
Przeżywamy swoje życie z pozycji ofiary; ta słabość przyciąga nas do osób, z którymi tworzymy relacje przyjacielskie i miłosne.
Mamy nadmiernie rozwinięte poczucie odpowiedzialności, dlatego łatwiej jest nam troszczyć się o innych, niż o siebie; to pozwala nam nie przyglądać się zbyt dokładnie własnym brakom.
Czujemy się winni, gdy stając we własnej obronie nie ustępujemy innym.
Staliśmy się uzależnieni od zdenerwowania (podekscytowania).
Mylimy miłość z litością, mając tendencję do kochania tych, których jest nam żal i których możemy ratować.
Zamroziliśmy nasze uczucia z traumatycznego dzieciństwa oraz straciliśmy zdolność ich przeżywania i wyrażania, ponieważ jest to bardzo bolesne (zaprzeczanie).
Osądzamy siebie surowo i mamy bardzo niskie poczucie własnej wartości.
Mamy cechy osobowości zależnej. Przerażeni opuszczeniem, zrobimy wszystko, aby utrzymać związek i nie doświadczyć bolesnych uczuć związanych z porzuceniem, których doświadczyliśmy wychowując się z chorymi ludźmi, zawsze niedostępnymi dla nas emocjonalnie.
Alkoholizm jest chorobą rodziny, staliśmy się para-alkoholikami (współuzależnionymi), przejmując cechy tej choroby, nawet jeśli sami nie używaliśmy alkoholu.
Para-alkoholicy (współuzależnieni) reagują zamiast działać.
Nasze spotkania:
https://ddagdynia.wixsite.com/website