DHL-PRL
Wraca klimat "Misia"! Klient zamawia dostawę prezentu pod wskazany adres do Gdanska przesyłką kurierską, w zamian odbiorca dostaje swistek na drzwiach z ktorego wynika tylko tyle że taka firma istnieje. Po telefonie do centrum obslugi dowiaduje sie, ze dwie wizyty kuriera juz byly i przesylke trzeba odebrac osobiscie w godz. 10:00-17:30 (dobrze chociaz, ze bez przerwy obiadowej). Panienka zapytana po co w takim razie podaje sie numer telefonu odbiorcy przy zamowieniu odpowiada, że "taka jest polityka firmy". I tak sie rodzi (albo raczej odradza) nowa swiecka tradycja.