Jedzenie słabe i drogie, tzw makaron z warzywami nigdy tak naprawdę nie widział warzyw, trzy kawałki kurczaka i kupa makaronu zalanego dziwnym sosem, miał być curry, a dostałem jakieś pomidorowe łajno. Co najgorsze obsługa nie mówi po polsku, kiedy poszedłem powiedzieć, że sos nie ma nic wspólnego z curry, skośnoki delikwent bezczelnie udawał, że nie rozumie o co chodzi, skoro tak, to niech wraca do siebie albo zapisze się na kurs. Jadałem w różnych krajach, różną kuchnię i przyznam, że takiej fuszerki nigdzie nie zaznałem. Ci co zachwycają się tym jedzeniem widać wcześniej jadali jedynie zupki chińskie z paczki. Błagam ludzie, jeśli wydajecie stosunkowo niemałe pieniądze, nie dajcie się oszukiwać, jedzenie tam, podobnie jak w innych knajpach w galerii, jest przesłabe! Asia Hung to tap żenadl kuchni paraazjatyckiej ! Szczerze odradzam! Kto kiedykolwiek jadł coś azjatyckiego w zagranicznym mieście w dzielnicy azjatyckiej powinien przyznać mi rację, że to co podają w Asia Hung to jedzeniowe dno za sporą kasę.

Ooo, światowiec, z wrażenia chyba będę musiała poprawić bieliznę. "Kto kiedykolwiek jadł coś azjatyckiego w zagranicznym mieście w dzielnicy azjatyckiej powinien przyznać mi rację, że to co podają w Asia Hung to jedzeniowe dno za sporą kasę." to wyjedź za granicę, najlepiej na stałe, tam dalej odstawiaj "top żenadl", bo trzeba być niezwykłym bufonem albo masochistą by zaznaczyć opcję, że jadało się gdzieś kilkakrotnie i opisać tylko jeden incydent. Ale zaraz będzie teoria spiskowa, że ja tam nie jadłam, ba jestem tym "skośnokim" (pisownia oryginalna, tak, literka "o" zaginęła w akcji, więc nie ma co popisywać się swoją rzekomą erudycją i obyciem, bo wyszło jak zwykle!).
Ja oceniam ASIA HUNG na mocne 4,5 na 5 i co ciekawe stołowałam się za granicą i dla mnie w ASIA HUNG gotują na europejskim poziomie. Polecam! A Henry niech poprosi Świętego Mikołaja o pokorę, kulturę osobistą i lepszą znajomość języka polskiego, bo Panom Azjatom pewnie zaimponuje "erudycją", ale ludziom znającym polski bieglej już nie.

Jesli jedzenie za max 20-30 zl nazywasz drogim jedzeniem to naprawde jestes gosc i widze gustowales w najdrozszych knajpach hahahhaha XD