Nasz piesek Leoś rok temu trafił do Saloonu na strzyżenie i kąpiel, konkretnie do Pani Dorotki.Niewiele wiedzieliśmy jak wygląda taka usługa. Ponieważ Leoś był znaleziony w kartoniku na ulicy był bojaźliwy i wystraszony Pani Dorotka powiedziała,że możemy być przy strzyżeniu.Był bardzo niesforny,podgryzał,wyrywał się,ale Pani Dorotka ze stoickim spokojem zapoznawała pieska ze swoja osobą.Był to pierwszy raz rok temu i do dnia dzisiejszego korzystamy z Salonu Pasja i z usług przemiłej i naprawdę oddanej pieskom Pani Dorotki.Kiedy przyjeżdżamy piesek ogromnie się cieszy i wita ją serdecznie. Dziękujemy ,że możemy spokojnie oddać pieska w ręce profesjonalistki wiedząc,że odbierzemy go pięknego i zadowolonego.