Derm-Al - stanowczo odradzam

Z usług Derm-Al skorzystałam kilkukrotnie. Dopóki "przechodziło" to przez NFZ, nie było problemów. Od kiedy usługi są 100% płatne, standard diametralnie się pogorszył. Mam zwłaszcza na myśli umawianie wizyt na konkretne godziny, gdzie czas oczekiwania wydłuża się ponad 40 minut, o czym pacjent nie jest nawet informowany (więc pytam po co mój numer telefonu??). Na godzinę 19.40 miałam umówioną wizytę z dzieckiem, przyjęta zostałam 45 minut później (dziecko zmęczone, śpiące, marudne), na moje uwagi, że być może za mało czasu przeznaczane jest na jednego pacjenta recepcjonistka odpowiedziała, iż zwracała na to uwagę, ale tak karze jej lekarz. Na moją uwagę pani dr med. Barbara Sarankiewicz–Konopka odpowiedziała, iż w dobie wolnego rynku mogę sobie skorzystać z usług innego lekarza (co z pewnością zrobię, i innym też szczerze radzę). Dodam jeszcze, iż badanie i diagnoza mego dziecka zajęła pani dr niecałe 10 minut (chyba ekspres dyktowany emocjami), a nie 40 minut jak u innych. Podobną sytuację miałam poprzednim razem, i też nikt mnie nawet nie uprzedził, że mogę przyjechać znacznie później-jeden raz to zdarzenie losowe, dwa razy, to znak, że coś nie gra, trzeciego razu już nie
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Odpowiedź Derm-Al

Pani doktor, przeprosiła pacjentkę, niestety to nie wystarczyło. Każdy pacjent wymaga poświęcenia różnej długości czasu. Pani doktor nie ma w zwyczaju wypraszać pacjenta z gabinetu, gdy "jego czas minął", stąd czasem są opóźnienia, które niekiedy trudno przewidzieć. Jeżeli opóźnienie jest od początku, dzwonimy z informacją do pacjentów. Czasem jednak wizyty odbywają się planowo i jedna trafi się dużo dłuższa, akurat przed czekającym zmęczonym dzieckiem. W takiej sytuacji pozostaje nam tylko przeprosić, a pacjent faktycznie może wybrać...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 7

Re: Odpowiedź Derm-Al

Jeżeli wyplucie (celowo nie użyję słowa "powiedzenie", by rzeczowo oddać atmosferę sytuacji) szorstkim głosem słów "przepraszam, ale w dobie wolnego rynku może pani sobie skorzystać z usług innego lekarza" uznawane jest za przeproszenie pacjenta to gratuluję podejścia oraz kultury. Przede mną było jeszcze 2 czy 3 pacjentów oczekujących na wizytę, a więc był także czas na wykonanie telefonu.
Dodam jeszcze, że taka sytuacja miała miejsce trzy razy.
Przykre...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0