Opinie do artykułu: Developres gładko wygrał 3:0.

Siatkarki Atomu Trefla Sopot przegrały na wyjeździe z drużyną Developres SkyRes Rzeszów 0:3 (12:25, 17:25, 17:25). Miały olbrzymie kłopoty w ataku, w którym uzyskały zaledwie 20 procent skuteczności. Nie ma mowy jednak o niespodziance, gdyż akcje rywalek znacznie wyżej stoją w Orlen Lidze. Ponadto od końca stycznia tę ekipę prowadzi były trener atomówek - Loreznzo Micelli. W niedzielę ani on, ani Klaudia Kaczorowska, czy Anna Kaczmar, grające w podstawowym składzie miejscowych, nie wykazały ...

Micelli kontra statystyk, efekt końcowy oczywisty

To nie liga dla tego składu. Amatorszczyzna ma swoją ligę. Ostatnie 5 zespołów Orlenligi powinno grać dla nauki, a nie dla kasy. Płaci się za umiejętności, a nie za naukę.
To samo tyczy się trenera

Tej drużynie, najlepiej zrobił by spadek i odcięcie się od sopockich władz.

Micelli kontra statystyk mówisz pan?
Ciekawe jaki byłby wynik gdyby pozostawić składy, a zamienić trenerów?
Obstawiam że i tak wygrałby Rzeszów.

no i patrz Pan, był by zakład ;-) śmiem powiedzieć, że mogło by być jednak odwrotnie. To zawsze jednak spotkanie trenera z własnym statystykiem, w niewielkiej rozpiętości czasowej, więc czego statystyk mógł się innego nauczyć ?
Micelli gwiazdą nie jest, ale ma papiery na tak przeciętną ligę jak obecna. Tu niemal status gwiazdy na tle niektórych "trenerów".
W środę obstawiam srogie lanie od ostatniej drużyny w lidze, niestety

W Rumii z pewnością było ciekawiej! W finale Wojewódzkim kadetek ekipy APS Rumia i ENERGII Gedanii były bezapelacyjnie poza zasięgiem Wieżycy Stężyca i przyszywanemu (Atomowi) Orłowi Malbork.
W dzisiejszym finale po fajnej grze ze zwycięstwa cieszyły się gedanistki!
Gratulacje dla obu ekip z finału.

Ciekawe kto tu się i z czym nie zgadza!

gra się tak na ile przeciwnik pozwala

A to kibice Atomu dają minusy i nie gratulują innym zespołom po za ich? A gdzie te młode atomówki się kształtowały jak nie w tych klubach prowadzących szkolenie młodzieży?
Ciekawiej było z pewnością bo była walka bez kalkulacji czy warto grać czy nie i wszystko leżało na parkiecie w każdym meczu!

czego wy sie spodziewaliscie na boisku nie ma sentymentu ,to bylo pewne ze rzeszowianki wygraja. maja jednego z lepszych trenerow ,!

Mają zwyczajnie trenera, który ogarnia rzeczywistość

A to trenerzy byli w leginsach czy w innym stroju? Grali single czy może inny rodzaj gierki? Jakoś ten cudowny trener pół roku temu we Włoszech nie zabłysnął!!! No chyba, że jego umiejętności wykazywane są w polskiej lidze bo włoska jest za słaba.
Napinacie się tutaj i klikacie a prawda jest taka, że ten skład parę lat temu nie utrzymałby się. Niestety władze PZPS stworzyły chory system, na którym parę lat temu skorzystał Pałac a teraz parę innych klubów! Całe szczęście to powoli się skończy ale potrzeba będzie z dziesięć lat by polska żeńska siatkówka była silniejsza! Szkoda tylko trochę tych dziewczyn bo to nie jest rzeczywistość, w której powinny się uczyć i rozwijać.

Soczysta prawda, ale nikt się nie napina. To co zrobił i robi związek to jedno. Kluby grają w tą beznadziejna ukladankę, niestety. Gdyby te dziewczyny grały w I lidze, pewnie były by w pierwszej 3-4, sponsorzy widzieli by sens przyjścia tu i inwestowania, w wizję rozwoju. Dzisiaj mamy klub w którym niedojrzałe zawodniczki, prowadzone przez statystyka grają na wyrost w lidze. Lepszy był taki Micelli, bo przynajmniej doświadczenie gwarantował.
Jak dla mnie ta agonia kobiecej siatkówki, była by do powstrzymania, gdyby w Orlen lidze grało max.10 zespołów. Wtedy była by szansa na znalezienie trenerów, ale i zawodniczek na adekwatnym poziomie. Takich które były by doświadczone i z rozsądnym umiejętnościami, a pomiędzy nimi, znalazło by się miejsce dla kilku zdolnych młodych dziewczyn, które by miały szansę się przecierać i nabierać doświadczenia. Dzisiaj oglądamy niemal każda trenującą siatkówkę dziewczynę, nie ma konkurencji, więc czy się leży.....to i tak się należy

sadząc po wyniku, to jakaś masakra. no ale w każdym secie wyszły ponad 10pkt, wiec "walczyły" ;-) czy ten młody zespół doczeka się trenera ?

teraz mecz z Bielskiem, to już na Ergo muszą zagrać, bo tłumy będą

trzeba sie skupic na srode

No to spoko, dzięki że wyjasnileś.
Nie wiedziałam, że to był nie ważny mecz.

Tu o siatkówce dyskusja, a nie o tym, kto Ciebie odwiedzi

zamiast pomoc merytorycznie

merytorycznie, to pomóc może szkoleniowiec. tu ludzie rozmawiają i wyrażają opinie. krytyczne także, bo o inne trudno ostatnio.
osobiste interesy trenerskie.......... o cholipcia, kto to pisze ? sztab szkoleniowy na forum ?

to raczej ty jestes podejrzany i najlepiej zajmij sie czyms pozytywnym

Tu każdy im dobrze życzy

U kibiców chcących siatkówki z prawdziwego zdarzenia, trauma trwa od początku sezonu

Z calym szacunkiem dla wladz klubu ale moze moze ktos przejrzy na oczy do czego nadaje sie Matela.

Jak klub nie znajdzie jakiegoś dobrego sponsora to marny nasz los i siatkówka na poziomie nigdy nie wróci do Sopotu. O ile się w ogóle jeszcze utrzymamy w tym sezonie, bo to tez niewiadoma.