Opinie do filmu: Diuna: Część druga.

Przeczytaj o filmie.

Uczta kinomana.

Film roku

bo konkurencji brak

Jest fantastyczny, o wiele lepszy od 1 czesci. Moralitet historiozoficzny :) Świetnie zagrany, subtelnie, bez szarzy, doskonale tempo. Inscenizacyjnie superefektowny. Sklonil mnie do siegniecia po ksiazke. Bylam sceptyczna co do okreslen "arcydzielo", ale juz nie jestem. Na pewno zobacze jeszcze raz.

Nie zachwyca, Jest 10 tysięcy któryś tam rok. Sceny jak z rzymskich walk gladiatorów, i walk krzyżowców w Jerozolimie, Monstrualne machiny wojenne strzelające do wszystkiego co się rusza wybuchają jak balon z wodorem, potrafieniu z panzerfausta. Żołnierze z bronią palną walczący wręcz przy użyciu kindżałów i mieczy. Wątek polityczny walki " m.......ów" z białą rasą. Jednym słowem "groch z kapustą". Całkowity brak pomysłu na wizję przyszłości ludzkości. Nie polecam.

Dla mnie rewelacja. Dla samej muzyki i dźwięku obejrzałabym jeszcze raz. Majstersztyk. Ale każdy ma inną wrażliwość i rozumienie rzeczywistości, a raczej nierzeczywistości.

Dokladnie, podpisuje sie pod tym obiema rekami. To jest film dla ludzi, ktorzy mysla. Czarno-biale sceny z planety Harkonnenow... wow. Jest to ciagle spektakl hollywoodzki, a nie niszowe kino z rubiezy swiata i trzeba o tym pamietac, wybierajac sie do kina. Ale w swojej klasie majstersztyczek.

Smoleńsk lepszy, co? Cała prawda całą dobę

Czytałeś książkę?
Herbert taki właśnie świat stworzył. I pokazuje zderzające się ścieżki ludzkości: niesamowity rozwój technologiczny i samodoskonalenie człowieka.

strasznie przedłużające się sceny zalatuje nudą

Sceny na siłę wydłużane, za mało treści. Jedyny plus to fenomenalna muzyka a reszta mega słabe. Powinnam poczekać jak będzie online.

Baby powinny mieć zakaz wstępu na takie filmy. Tylko durne komedie romantyczne i erotyczne gnioty w stylu Blanki Lipińskiej. Nie za długie

Odwdziecze sie stwierdzeniem, ze nie ogladam ani komedii romantycznych, ani erotycznych gniotow, natomiast... wydaje cie, ze ci sie wydluzy, jak napiszesz w taki pogardliwy sposob do czlowieka, ktoremu ten film sie nie podobal, atakujac jego gender? Nie wydluzyl sie. Mnie sie film podobal bardzo.

W moim kinie dwie kobiety nie dość, że się spóźniły, to wychodziły w trakcie, rozmawiały - nudziły się. Zamiast zostać w domu psuły widowisko innym.

Topowe określenie: "czyjeś gender". Ale poza tym - zgadzam się.

komentarz gimnazjalisty?

Treść jest w książce, polecam

Szary, brudny, sceny grane jak w tureckich albo brazylijskich serialach, zimny, bezpłciowy. Brak równowagi pomiędzy wątkami - niektóre niepotrzebnie ciągną się w nieskończoność, inne zdecydowanie poobcinane za bardzo. Scenografia, choreografia, kostiumy podobnie jak i wątki - bez ładu i składu.
Nie ma choćby jednego momentu który zaciekawiły widza a jest wiele takich, po których chce się wyjść.
Diuna z 1984 r. to było arcydzieło - obecna produkcja to szmira.

Każdy ma prawo do swojej opinii. Dla mnie Diuna Lyncha ociera się o śmieszność i kicz

zgadzam się, że są słabsze momenty, ale ogólnie jestem zadowolony z seansu

Wczoraj zrobiłem podejście do pierwszej części, zamierzając wybrać się potem do kina na drugą. Niestety, potwierdzam powyższe opinie. Dobra muzyka, plenery, zdjęcia, ogólnie, tworzące klimat, w który można się zanurzyć. Ale sam klimat to za mało, żeby wytrzymać 2,5 godziny i nie zasnąć. Sama fabuła jest b. prosta i nie wciąga, z bohaterami nie sposób się utożsamić, wygląda to tak, jakby posklejano stałe dla tego gatunku elementy gry, całość wyszła rozwlekła jak flaki z olejem.

Dobre sceny mieszają się ze słabszymi. Przytrafiają się dłużyzny. Scenografia i muzyka podobna jak w pierwszej części. Pierwszą część wyceniłbym na 9,5/10, a drugiej dałem 7/10. Fani serii z pewnością obejrzą, pozostali mogą sobie darować.

ale nadchodzi w 2027 trzecia część i powinna być lepsza

No niestety po trzech wersjach ta ma najmniej wspólnego z książką Muzyka super Z drugiej strony djichad tu czerwone flagi tam zielone Alji nie ma Rozczarowany

A po polsku?

Film, choć nie jest nudny nie wywołuje też większych emocji ani zachwytu. Może to dlatego, że momenty, które choć trochę angażują emocjonalnie da się policzyć na palcach jednej ręki. Nic dziwnego. Wątki relacji między głównymi bohaterami są słabo rozwinięte. Trudno poczuć więź z jakąkolwiek postacią, nawet z Paulem. Przy pierwszej części Diuny nie było takiego problemu.
Kolejnym zaskoczeniem są nieciekawe, słabo zrealizowane sceny walki i nisko budżetowe efekty specjalne. Określenia "spektakularne" czy "widowisko" zupełnie do tego filmu nie pasują. Podsumowując, Diuna 2 jest filmem "poprawnym", ale za dużo tzw. magii kina w trakcie seansu ja, niestety nie poczułam. 7/10

Obraz kadr i muzyka mega poziom

Gdy dwa lata temu widziałem Diunę cz. I w reż. Denisa Villeneuve'a - byłem zachwycony. Na tyle, że w kinie widziałem ten film 4 razy... Zastanawiałem się, jak wypadnie cz.II. Czy reżyser stanie na wysokości zadania, czy utrzyma poziom? Czy może to już nie będzie to samo. Dobrym prognostykiem, były inne filmy Villeneuve'a - tj. Sicario, gdzie cz.2 jest tak samo dobra jak cz.1 Jak jest z Diuną cz.II? Powiem krótko - arycdzieło. pod każdym względem. Wizualnym, narracyjnym, gry aktorskiej i hipnotyzującej muzyki. Fantastyczny film. Koniecznie do obejrzenia w kinie, ponieważ na telewizorze (niezależnie jak dużym) nie będzie nigdy tego wrażenia. A tak - oglądając uważnie - widz nagle nie ogląda filmu... widz jest w tym filmie. I razem z Fremenami i Paulem Atrydą przemieniającym się w oczekiwanego mesjasza, uczestniczymy w życiu i śmieci na Arrakis. Dla miłośnika książki Diuna - pozycja obowiązkowa. Film jest długi, ale w ogóle się tego nie czuje. Taki film pokazuje, że sztuka filmowa jeszcze nie zginęła, póki żyją wspaniali reżyserzy, świetni aktorzy, muzycy i przede wszystkim póki istnieje prawdziwa historia warta opowiedzenia.

Zaskakuje mnie tak pochlebna opinia od DR.PE. Tym razem w ogóle się z nią nie zgadzam.

Film mi się tak bardzo podoba, że wczoraj widziałem go po raz trzeci...

i bez wspomagaczy to gratuluje dobrej zabawy, obawiam sie jednak ze wiele osob bedzie mialo odmienne opinie

Pierwsza część była tylko przedsmakiem tego co jest w części drugiej. Począwszy od muzyki, poprzez monumentalne sceny oraz świetną fabułę i wartką akcję film wbija w fotel. Batalistyczne wybuchy oglądane w kinie stwarzają wrażenie jakby sufit miał się zawalić. Dla mnie Diuna 2 wskoczyła na podium. Czekam na część 3...

Tragedia porażka film nie dopracowany nudny

Wspaniała muzyka,efekty dźwiękowe na wysokimi poziomie.Polecam.

Wspaniała muzyka,jeszcze lepsze efekty dźwiękowe. Polecam.

czyli osoby niewidome niewiele straca, tak myslalem

Z niecierpliwością czekam na kolejne części sagi. To dużo głębsza opowieść niż Gwiezne Wojny z motywem ciągłego niszczenia kolejnych gwiazd śmierci

Myślę, że film przereklamowany, zbyt długi z rozwodnionymi wątkami. Pierwsza część miała więcej świeżości.

Opinia gimnazjalisty?

Trafna opinia (być może gimnazjalisty)

Obrzydliwe sceny, aż zbiera na wymioty. Nie polecam dla osób o dużych zasobach wrażliwości.

Słaby film, rozleklamowany bo... zgodny z nurtem Tok FM. Główny bohater - chłoptaś bez wyrazu. Efekty bez większego sensu.

Porównując filmy w sceneriach pustynnych "W pustyni i w puszczy" wypadł lepiej. Tam też brakowało wody, ale nie brakowało sensu, spójności zdarzeń ani wyrazistisci postaci.

Jak ktoś lubi sceny walk to będzie zadowolony bo to 80% filmu. Fabuła podobna do środkowej części Gwiezdnych Wojen czy Władcy Pierścieni. Ale rozmach niektórych scen robi wrażenie. Muzyka też. Generalnie fani gatunku będą zachwyceni, ale reszta może się momentami nudzić.

Prawie 2.5 godziny piachu w oczach. Przebija fascynacja reżysera Gwiezdnymi Wojnami. Film zbyt długi bo kilka scen się powtarza. Powieść daje wielkie możliwości, ale jak narazie " para poszła w gwizdek" Najlepsza w filmi jest muzyka. Hans Zimmer jak zawsze majstersztyk.

gdyby usunac Chani. Albo chociaz dac sie jej wyproznic, bo caly film ma kwasny grymas

Dzisiaj po obejrzeniu seansu zdecydowanie nie polecam oglądania filmu z dziećmi. Film zawiera liczne sceny szczegółowo przedstawiające sadystyczne upodobania Harkonnenów, ich perwersyjne zachowania. W mojej podana kategoria wiekowa filmu jest zbyt niska.