Diuna

Temat dostępny też na forum: Diuna
Opinie do filmu: Diuna.

Przeczytaj o filmie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Film

Nieziemsko dobry film. Arcydzieło kinematografii. 11/10
popieram tę opinię 32 nie zgadzam się z tą opinią 7

Wizualnie i muzycznie wymiata

Tworzy klimat. To jest kosmos dosłownie
popieram tę opinię 29 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zdanie odrębne

Długi i nudny. Dla koneserów. Ciągnie się jak flaki z olejem... : /
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 42

To nie miała być rozpierducha typu Szybcy i wściekli. Każdy, kto spodziewa się takiej rozrywki, będzie zawiedziony. I dobrze. Jest kino dla miłośników Vegi i takie smaczki jak Blade Runner 2049 i Diuna
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 1

Fantastyczny !!!

Dawno nie oglądałam tak świetnego filmu :)
popieram tę opinię 22 nie zgadzam się z tą opinią 1

"We are House Atreides. There is no call we do not answer. There is no faith that we betray." - "Jesteśmy Rodem Atrydów. Nie ma wyzwania, na które nie odpowiemy. Nie ma przysięgi, którą złamiemy". - czyż to nie piękne motto życiowe? Niczym zawołanie antycznych bohaterów greckich (stąd zresztą nazwa rodu - Atrydzi).
Wiele lat temu będąc w liceum przeczytałem fantastyczną książkę - DIUNA autorstwa Franka Herberta. DIUNA wydana po raz pierwszy w 1965 r. z jednej strony przynależy do gatunku science-fiction ale jednocześnie obejmuje kwestie filozoficzne, religijne, kulturowe, ekologiczne oraz egzystencjalne. Głównym bohaterem DIUNY jest paul atryda, młodzieniec szykowany na następcę tronu, a jednocześnie przejawiający skłonności do mistyki, ezoteryki (znaki, prorocze sny) i filozofii. W książce ukazana jest przemiana Paula z chłopca w mężczyznę, czego symbolem staje się w pewnym sensie zmiana koloru jego oczu. Wszystko to rozgrywa się w czasie dramatycznych wydarzeń do jakich dochodzi na Arrakis - planecie, na którą zostaje skierowany Ród Atrydów, a która może okazać się dla tego rodu grobem... Jeśli chcecie się dowiedzieć czy tak się stanie i jakim mężczyzną stał się Paul Atryda - musicie przeczytać książkę - naprawdę warto
Warto też iść do kina - Byłem na premierze filmu DIUNA w reżyserii Denisa Villeneuve i jest to kinowa uczta Film jest doskonały. Idealnie oddaje klimat książki. Naprawdę warto. Zresztą w tym tygodniu idę drugi, tym razem z Synkiem :-)
popieram tę opinię 29 nie zgadzam się z tą opinią 0

To pierwsza wersja filmowa "Diuny", która spodoba się miłośnikom książki

i wywoła niezrozumienie u nie czytających. Aczkolwiek nie jest to wierna adaptacja.
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 1

Oj tak...

Obawiam się, że jak by zrobili wierna w 100% adaptacje książki, to wielbiciele "szybkiego S-F" by nie dotrzymali do końca pierwszej połowy filmu...
Ja, jako wielbiciel uniwersum mógłbym spędzić i 6h w fotelu kinowym, delektując się tym dziełem.
Niestety, jak ktoś nie czytał książek, to spora część fabuły będzie dla niego niezrozumiała, jak by chociaż oddawanie wilgoci własnego ciała przed stillgara. Ludzie uznali to za przerywnik rozrywkowy, ponieważ film nie zaznaczył jak bardzo cenna jest woda na Arrakis... Za mało zarysowany wątek missionara protectiva... Echh... Za wiele rzeczy za słabo zarysowanych ale to już chyba bolączką fanów książek, szczególnie tak rozbudowanych jak Diuna
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie wspomnę o poprawności politycznej.

Lieta zrobili kobietą...
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

Uczta dla kinomanów. Można się delektować każdym kadrem
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dawno nie oglądam tak nudnego filmu, nie polecam.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 24

Zdaję sobię sprawę, że jak ktoś się spodziewał się pokroju gwiezdnych wojenn

To się wynudził w kinie. Film ten oferuje coś więcej niż pokazowe walki, które też są obecbe. Ten film może być traktowany jako wyborny aperitif. Jak Ci posmakuje to wgryziesz się w główne danie jakim jest książka. Jak nie, to cóż. Są gusta i guściki
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

Anonimie..

Alez kulturalnie i ładnie napisales. Gratuluje ..az mi sie czyta
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Przyznaję, powieka się osunęła w trakcie seansu. Sci-fi to nie moja bajka, ale klimat obrazu oraz muzyka są nieziemskie.

Znałam treść filmu bo i wersję Lyncha widziałam jednym okiem razy kilka. Ważne wątki fabularne z ksiażki, które zostały tutaj tylko zarysowane też kojarzę - mój partner czytał kilka razy Diunę, więc wiem to i owo, daję 8/10 za kunszt i przeniesienie książki na ekran, jednak czegoś nam tu zabrakło. Jestem w miarę śieżżo po seansie, więc muszę to jeszcze przetrawić. Koneserom jak najbardziej polecam. Raczej nie będziecie rozczarowani.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mieszane uczucia

Niestety nie czytałem książki ale swoję spostrzeżenia wobec tej wersji filmu opieram na podstawie obejrzeniu kilkukrotnie Diuny z 1984 jak i Dzieci Diuny.
Po tych wszystkich ahah i ehah przed premierą, moje zapatrywania na film były przeogromne, choć z drugiej strony jak teraz na to patrzę to nie wiem jak by musieli odejść od wspaniałego pierwowzoru z lat 80 aby sprostać moim oczekiwaniem. I tu spoiler, niestety a może stety nic nie pozmieniali, siedziałem w kinie próbując zachwycać się fabuła ale za każdym razem łapałem się na tym że jest to jota w jote z wersji pierwszej. No i może dobrze ale po dłuższym czasie zaczęło się to robić nudne, tak samo ilość wizji na których pod koniec filmu zamykało mi się oko.
Co do efektów specjalnych, hmm i tu znowu nie są one wybitne ale z drugiej strony (moim zdaniem) raczej nie powinny odbiegać od pierwowzoru a zarazem ( tak przypuszczam ) od książki.
Z mojej strony duży minus za wygląd harkonenów ( w Diunie 1984 wyglądali o wiele lepiej), posypanie ich mąką to jakiś żart, oraz za nie pokazanie nawigatorów, choć po cichu mam nadzieję że w następnych częściach znajdzie się dla nich budżet.
Dla mnie osobiście ta część jest średnia i nie dorasta do pięt pierwowzoru. Może kolejne części będą lepsze, a całość okaże się fantastyczna.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

Diuna Lyncha to był gniot niemiłosierny,

żaden pierwowzór.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

To prawda. Wersja Lyncha to dla mnie gniot, który nie broni się niczym. I nie chodzi o efekty specjalne.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

??

Co to jest pierwowzor, diuna Jodorowskiego z lat 70tych? bo z tego co wiem to ten film jest adaptacja ksiazki a nie remakiem powyginanych odchylow od universum spartaczonych podejsc innych rezyserow. Diuna 1984 btw byla najwieksza porazka Lyncha, odebrano mu edycje.

Adaptacja Denisa Villeneuve jest jak dotad najwierniejsza interpretacja universum Franka Herberta i chwala mu za to, ze nie przesiakl porazkami rezyserow bioracych sie za dzielo niemozliwe do zekranizowania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

cudo

cudo, ale co stara wersja Lyncha to stara wersja Lyncha:)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 5

Arcydzieło !!!!
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2

8/10

Czytałeś idź - bardzo się nie rozczarujesz mimo uproszczeń i pewnej niewierności oryginałowi.
Nie czytałeś spróbuj zobaczyć uproszczenie historii pozwala ją i tak objąć.
Film dobry warty zobaczenia ale nie arcydzieło i każdy fan i diunowy purysta znajdzie coś co nie pasuje lub razi.
Moim zdaniem i tak lepiej niż Lynch i to nie tylko z uwagi na obecne możliwości techniczne.
Pozdrawiam
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

Kisiel

Masakra, 3 godziny przeciaganych scen
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 8

Film roku

Dawno nie spędziłem tak dobrze czasu w kinie. Świetna realizacja , doskonale efekty specjalne i genialna muzyka. Polecam wszystkim
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 3

Rewelacja!

Dawno nie byłem na tak dobrym filmie. Nie mogę się doczekać drugiej części
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3

Jednak zawód

Niestety zawiodłem się na treści. Świetny graficznie i niezły muzycznie jednakże mocno spłycona książki, brakowało głębi intryg i rozterek bohaterów, trochę mnie zawiódł reżyser liczyłem na większe skupienie się na treści
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Świetny

Tylko dlaczego nikt nie napisał, że to 1 cześć???? Jestem strasznie zawiedziona, nie dokonczona opowieść i nie wiadomo czy będzie druga część...
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Szczera opinia

Mam mieszane uczucia: z jednej strony widowisko i "spektakl" (jak mawia Szpaku) znakomite, jednak wyraźnie i boleśnie odczuwalny jest brak scen pokazujących spawanie. Jedna scena szlifowania (notabene: naprawdę imponująca) nie zaciera naturalnego w tej sytuacji niedosytu. Nie liczę kilku scen cięcia skoncentrowanym źródłem ciepła, bo serialu star wars nic w tym zakresie nie przebije. Liczę na to, że w drugiej części scenarzysta i reżyser naprawią to zaniedbanie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

nuuuuuuda

Gdy tylko pojawił się tytuł "Diuna. część pierwsza" wiadomo było, że nie będzie lekko.
Dłużyzna i przeciąganie filmu na maksa, po to żeby nakręcić dwie (?) trzy (?) kolejne części.

Ale jak mawiał klasyk " szkoły i tak przyjdą" ;)
Szkoda czasu.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 8

Dune

Poszedłem z ciekawością, ze względu na Blade Runner 2049, który przebił swój pierwowzór a to rzadko się zdarza. Tu niestety rozczarowanie ale do tego arcydzieła Lyncha nie można tak po prostu się zbliżyć. Brakuje wielu spraw, nawigatorów, tajemnicy, przemyśleń głównego bohatera. Poziomu aktorstwa nie da się porównać. Kyle był o wiele lepszy. Francesca Annis, Sean Young znakomite kreacje, które pamiętamy choć przed młodą Chani jeszcze druga część a matka Paula rozwijała skrzydła w trakcie. Dużo czasu dostał Duncan Idaho, czego w pierwszej części nie było. Gurney ty bym nawet napisał remis. Harkonnenowie moim zdaniem ok, postać Rabbana na plus, natomiast nie ma Feyda. Film tak naprawdę rozkręca się na ostatnie 30-40 min chyba jako zaproszenie na drugą część. Muzyka klimat mistyka niestety została w tle pierwowzoru. Plus, że ta historia jest pokazana na nowo, historia która jest niezwykła, epicka, coś co żyje w człowieku i czasami go napędza do życia każdego dnia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Pójdę jeszcze raz

Książkę Diunę i pozostałe z serii znam na pamięć. Film 10/10 . Muzyka 12/10 . czekam na dalsze części . Jest klimat i głód dalszego oglądania
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Wspaniały epokowy film gorąco polecam .
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

egzamin zdany

zbyt wielkie oczekiwania od fana znajacego uniwersum w malym palcu. jednak po 9 obejrzeniu pojawila sie akceptacja i zrozumienie do podejscia rezysera i mimo drobnych wkurzajacych szczegolow stwierdzam ze nic lepszego w kinematografii nie widzialem. Nalezy obejrzec minimum 3 razy.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

doskonały

Wgniatające w siedzenie, epickie dzieło sztuki, doskonałe pod każdym względem.
Monumentalne scenografie oddające mroczny klimat powieści. Muzyka i dźwięk rzucająca na kolana. Gdybym mógł dałbym 11/10.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Co???

Nudy, nudy, nudy.....w życiu się tak nie wynudziłam. Dla miłośników gatunku, zdecydowanie. Dla mnie stracony czas.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Film dla fanów

Dla niewtajemniczonych - nuda. Nic nowego. 6.5/10
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum

Mój przyjaciel pingwin (3 odpowiedzi)

Opinie do filmu: Mój przyjaciel pingwin . Przeczytaj o filmie.

Uśmiechnij się 2 (3 odpowiedzi)

Opinie do filmu: Uśmiechnij się 2 . Przeczytaj o filmie.

Borderlands (7 odpowiedzi)

Opinie do filmu: Borderlands . Przeczytaj o filmie.