Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

Jak to jest? Moja żona także się kwalifikuje, dzisiaj pokłóciłem się o to z lekarzem (osobny temat ich podejście na Zaspie).

Coś mi się wydaje, że NFZ nie chce im płacić za CC, dążą do porodów naturalnych za wszelką cenę! Czasem nawet zagrożeniem życia i zdrowia.

To jest skandal. Jak to jest z tym NFZ i płatnościami za pacjentkę? W TV w Suwałkach była jakaś afera i mówili to samo, że lekarze kombinują jak mogą ze względów na finanse szpitala. Czy to prawda?

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4

Polecam dla zainteresowanych. Jak zawsze, a szczególnie w tak ważnych tematach, warto mieć pełny obraz sytuacji.

http://stroeckenverdult.be/site/upload/docs/Isppm%20tijdschrift%20caesarean%20BIRTH%20babies.pdf
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

Przyjedź do Elbląga. Na 10 cesarek jest może 1 poród naturalny. Tutaj tną kobiety w ciąży jak w zakładzie produkcyjnym. Nawet jak chcesz rodzić naturalnie to znajdą powód do cięcia. Mojej żonie udało się na szczęście urodzić naturalnie, bo pokłóciła się z lekarzami i powiedzieli że będzie do rana czekać na innego lekarza jak jest taka mądra, bo w nocy nikt jej nie odbierze porodu - ledwo zdążyli ja przywieźć z prysznica na salę porodową...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

lekarz pracuje dla szpitala a dla szpitala wazne zeby nie byc w stratnym.
porod sn: potrzebna polozna, lekarz ginekolog i neonatolog, niewiele sprzetu;
porod cesarka: dodatkowo anestezjolog, w pelni wyposazona sala operacyjna, dodatkow ginekolog jako asysta, wiecej poloznych, sprzetu, zestaw do znieczulenia itd.
jesli za te same pieniadze sa obie opcje to wiadomo ze chetniej korzysta sie z porodow sn;
no chyba ze jest koniecznosc to wtedy robia cesarke.
pomijam kwestie powiklan po operacji
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

No to tym bardziej bez sensu - tyle samo punktów dla Szpitala, a warto ryzykować życie i zdrowie ludzi?

Czy ludzkie życie jest aż tak mało warte dla lekarza?

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/zmarla-corka-sztangisty-bartlomieja-bonka,397914.html
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

niestety Ponury tak dobrze w służbie zdrowia nie ma, że można sobie wybrać najlepiej punktowaną procedurę, bo po prostu położnictwo nie ma na nią kontraktu (tak samo jak np.okulistyka czy interna). do wyboru ma się tylko kilka procedur "dozwolonych" na danym oddziale. poza tym w jgp są jakby podpunkty w których jest opisane jakie dokładnie choroby/procedury można tam rozliczyć. A cesarka podchodzi pod N01 tak samo jak poród siłami natury
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

Z tą mniejszą rzekomo kasą za cc to kolejny mit. Lekarz rozlicza zabieg (procedurę) wykonaną u pacjenta według tzw. JGP

http://pl.wikipedia.org/wiki/Jednorodne_grupy_pacjentów

Szpital przesyła wycenę według punktów JGP do NFZ i za to dostaje kasę. Kwestia ile ma kasy na chirurgię czy oddział położniczy, ale generalnie ma na chirurgię zawsze dużo, bo to wiodące oddziały szpitali.

Jeden pkt według JGP jak widzę kosztuje 51 zł.

http://www.szpitalwyrzysk.com/pobyty.html

Według katalogu JGP oraz klasyfikacji chorób i rozpoznań międzynardowe ICD-9 i ICD-10 mamy odpowiednio:

N01 33 ...pkt. Poród

F42 120 ...pkt. duże zabiegi jamy brzusznej

http://jgp.uhc.com.pl/doc/27.5/jgp/index.html

Czyli za cc jak rozumiem szpital dostaje 120 pkt x 51 zł = sami sobie policzcie.

Tak więc w UZASADNIONYCH PRZYPADKACH tym bardziej powinni z tego korzystać, a nie ryzykować życie i zdrowie ludzi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

Ja wiem, że łapówki są złe, że to właśnie pacjenci tak przyzwyczaili do nich lekarzy. Było min. napisane w tym wątku, że być może lekarze nie chcą robic cc dlatego, że jest mniej dostaje się kasy na nie -szpital. W sumie nawet nie wiem jak miałabym rozmawiać z takim lekarzem o tym i czy wogle przeszło mi to przez gardło. Tak szczerze, to najlepszym rozwiązaniem byłoby pójść do szpitala oficjalnie powiedzieć, że zapłaci się za tę cc a kasa niech pójdzie na potrzeby szpitala. Jestem tak zdesperowana, że myślałam tak jak pisałam aby znaleźć takiego lekarza - chociaż tego nie pochwalam- to co napisałam a co zrobiłabym to dwie różne sprawy. Wiem głupio z tym napisałam ale mój stan psychiczny co do porodu sn podsuwa mi takie głupie rzeczy. Ale przecież będę miała skierowanie od psychiatry i stanę na głowie aby je uznali, bo mój stan psychiczny jest fatalny. Powołam się też na to było przy porodzie mojego dziecka. Zrobię to na następnej wizycie za ok. dwa tygodnie-zaniosę te skierowanie i Wam napiszę jak wyszło. Masz rację Ponury, tak nie można, karmić łapówkami. Te moje lęki nie pozwalają mi normalnie myśleć. Lepiej uczciwie porozmawiać z lekarzem, przedstawić mu całą historię. Trzymajcie kciuki .
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

No pewnie, hoduj ich dalej łapówkami... a potem narzekaj jaka służba zdrowia jest zła.

Tyle się słyszy - może wiesz coś więcej? Sądzę, że prokurator chętnie się tym zainteresuje.

Znam przypadek z Wejherowa. Lekarz z tego szpitala przyjmując prywatnie wypisał skierowanie na cc wiadomo gdzie. I mając dyżur, sam siebie podważył... skierował pacjentkę do porodu naturalnego. Kpina. No i co? No nic.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

Tak, Masz racje - też boję się tego, że zrobią co chcą. Moją ciążę prowadzi teraz lekarz, który pracuje na Zaspie i ma dużo tam do powiedzenia. Jeśli on uwzględniłby, to skierowanie-To być może właśnie to on wyznaczyłby termin cesarki lub wpisał, że ma być cc i jego decyzji nie podważaliby. Już tyle przeszłam przy synku. Teraz umiem walczyć o swoje, jestem bardzo asertywna. Zamierzam stanąć na głowie aby tą cesarkę mieć. Owszem mogłabym zapłacić i mieć ja w Swissmedzie, ale jak tam byłyby komplikacje, to klapa. Chcę w państwowym szpitalu aby w razie jakiś komplikacji była od razu opieka dla dziecka. No i jak poród miałby być przedwcześnie, to w Swissmedzie mnie nie przyjmą i tak trafiłabym do państwowego szpitala. Jestem w stanie nawet zapłacić jakiemuś lekarzowi aby mi ją zrobił. Tyle się słyszy, ze lekarze biorą za to kasę. Ale jak pytam po znajomych, to nikt nie wie do jakiego lekarza mam startować.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

Nie wiem co zrobią. Wiem jedno, zrobią co chcą. Te kwitki sobie możesz wiesz gdzie wsadzić. I tak decyduje lekarz dyżurujący. W szpitalu we Włocławku doprowadzili do śmierci dwojga bliźniąt, średnio się przejmując czymkolwiek, do końca na siłę prowadząc poród naturalny.

I tak dalej...

Czy zażądałaś odszkodowania za niepełnosprawność pierwszego dziecka? Z nimi nie ma co się szczypać, niech płacą. Szpitale mają wysokie polisy, zaczynają się liczyć z tego typu pozwami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

Przeczytałam wątek od A do Z. Sporo osób pisało, że na Zaspie jak trzeba, jak jest jakiś problem przy porodzie sn lekarze zrobia cesarkę. NIEPRAWDA. Niestety moje dziecko i ja jesteśmy tego przykładem. Miałąm wskazania do cc cięcia-waga dziecka 4800 moje wysokie nadciśnienie. Ale lekarze uparli się na poród naturalny wywoływany. W takcie porodu skoczyło mi ciśnienie,zaczęłam się trząść-lekrz przyszedł spojrzał i powiedział,że to nie to -dostałam na obniżenie ciśnienia. Poród nie postępował, dziecko nie schodziło w kanał rodny. Połozna wołąłą lekarza trzy razy ja też trzy i błągałąm o cesarkę. Strasznie bałam się o dziecko. Po 9 godzinach, w tym 3 godziny bóli partych dziecko urodziło się naturalnie - ale w jakim stanie, to szkoda słów. Od razu przewiezione na intensywną terapię. Głęboko niedotlenione, nie oddychało, całe sine. Obecnie moje dziecko jest bardzo niepełnosprawne. Nie chodzi, nie mówi, jest znacznie opóźnione w rozwoju. Ciągle rehabilitacje, wizyty lekarskie. Obecnie jestem w ciąży. Nie wyobrażam sobie porodu naturalnego. Urodziłam dwójkę dzieci naturalnie - nie bałąm się bólu przy porodzie. Ale teraz poródu naturalnego nie chce-I wcale nie chodzi mi o to,że boję się bólu. Chodziłąm do psychologa. Odkąd jestem w ciąży też do psychiatry, która wystawi mi jako wskazanie tokofobię, którą naprawdę mam. Jestem w kiepskim stanie psychicznym, mam leki, myśli depresyjne, nie śpię po nocach, popłakuję w dzień myśląc o porodzie naturalny. Wiem odezwą się głosy,że cesarka nie jest taka fajna, ale ja już swoje przeszłam przy porodzie naturalnym ze swoim dzieckiem-Wtedy też lekarze przed porodem mnie zapewniali,że jak będzie coś nie tak, to pomogą. Już im nie wierzę, nie ufam. Jak myślicie czy zrobia mi cesarkę na podstawie tokofobi? Czy jak nie będę chcieli mam im się postawić? jak mam to rozegrać? Chodzę do lekarza ze szpitala z Zaspy-jeszcze z nim o cc nie rozmawiałąm
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

Katya (jak każda inna) ma prawo czuć się źle, ma prawo miec własne zdanie. Ja też mam własne zdanie, które tu przedstawiłam. Nic nie wciskałam na siłę, nikogo do niczego nie namawiałam. Za to Katya nie poprzestała na przedstawieniu własnego doświadczenia, własnego zdania wręcz wiedziała, jak to jest u innych babek, np. u mnie (po trzech porodach musi być przecież "wiadro" a mężczyźni - czyli nie tylko jej mąż - tego nie rozumieją i idą na boki).
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

a tak odnośnie CC znajoma rodzila nie dawno wiecie po jakim czasie zrobiono jej CC. PO 16 godzinach to jest dopiero oburzające!!
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

uderz w stól, a nożycze sie odezwa, Katya teraz atak mamusiek które rodziły SN i piętnują te które mają inne zdanie. A to ze Katya po porodzie SN czuje sie zle ze swoim ciałem to oznacza ze jest głupia? Myśle ze glupie i dziecinne jest wciskanie na siłe komus swoich racji. Chciałyscie rodzic naturalnie wasza sprawa, może ktoś woli cos innego... Jeśli chodzi o małżenstwo bliskośc odpowiedzialnośc itd, to nie wypowiem sie bo uwazam ze kazdy zwiazek jest inny i wszyscy mamy inne ralacje z męzami i partnerami, bo sa to sprawy miedzy dwojgiem ludzi ktorzy sami miedzy soba okreslaja jakim torem ma isc ich zwiazek.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

Chyba tematy tu się pomyliły komuś .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

Adminie, proszę o wycięcie wypowiedzi poza tematem. Co to za bzdury o wiadrze?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

Witam.
Chyba nie powinno.
Moim zdaniem bez pomocy specjalisty zrujnujesz swoje małżeństwo.
Życzę powodzenia .
Pozdrawiam.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

To mnie obraziło, widać że z ciebie prawdziwa porażka....Piszę to na co mam ochotę i co odczuwam..
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

Niestety z wypowiedzi wynika ze wiadro nie tylko na dole ale i zamiast mózgu, bo wypowiedzi na poziomie infantylnej nastolatki.

Ktoś tu pisze o odpowiedzialności w małżeństwie a ona porównuje to do wybierania majtek, sory, ale żenada.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

Katya pytanie czy wiadro jest na dole czy w głowie? nie chcę Cię urazić ale mozliwe ze Twoje odczucia to tylko wyobrażenie ponieważ nie jesteś w najlepszej kondycji psychicznej po porodzie? sama pisałaś że to Ty tak uważasz a nie Twój mąż, moze on ma rację i wszystko z Tobą w porządku tylko musisz dać sobie więcej czasu
zastanów się czy nie warto by porozmawiać z kimś o tej traumie porodu, ze specjalistą, psychologiem
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 2

Inne tematy z forum

szkoła Montessori - ktoś miał styczność? (57 odpowiedzi)

Chciałam poprosić o opinie osoby, które mają/znają dzieci uczęszczające do szkoły (nie...

Odkurzacz samojezdny - robot - opinie (72 odpowiedzi)

Czy ktoś ma takie cudo ? Czy to w ogóle działa. Chciałam dziś kupić ale sprzedawca stanowczo mi...

Dieta 1000 kcal- szukam dobrej i przejrzystej rozpiski produktów (35 odpowiedzi)

Dziewczyny postanowiłam się wziąć za siebie. Chciałabym spróbować spożywać ok. 1000-1200 kcal...