Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

Jak to jest? Moja żona także się kwalifikuje, dzisiaj pokłóciłem się o to z lekarzem (osobny temat ich podejście na Zaspie).

Coś mi się wydaje, że NFZ nie chce im płacić za CC, dążą do porodów naturalnych za wszelką cenę! Czasem nawet zagrożeniem życia i zdrowia.

To jest skandal. Jak to jest z tym NFZ i płatnościami za pacjentkę? W TV w Suwałkach była jakaś afera i mówili to samo, że lekarze kombinują jak mogą ze względów na finanse szpitala. Czy to prawda?

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

3oko nie wiem czy jestem szczęściarą czy poprostu takie krzywdzące opinie krążą sobie po necie - ja w szpitalu spędziłam tydzień i rozmawiałam z 4 dziewczynami, które miały cesarkę (z różnych powodów) - kiedy konieczna była decyzja, to taką podejmowano i wszystkie 4 pozytywnie wypowiadały się i o położnikach i o ordynatorze;
a ja powiem Ci, że nie byłam przekonana do Wojewódzkiego, właściwie do żadnego szpitala nie byłam przekonana, a teraz wiem, że każdy następny poród tylko w Wojewódzkim!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

A niech sobie gadają, niech komentują. Żona urodzi, wyjdzie stamtąd, a my będziemy mieli zdrowe dziecko.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

I każdemu z nich mówiłem, co mi leży na sercu. Że boję się. Cholernie się boję! O żonę i dziecko.

Chyba trafiło.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

Tu nie chodzi o bojkot. Przede wszystkim musimy znać swoje prawa i korzystać z nich.

Co to znaczy że lekarz mówi, że nie ma dla ciebie czasu? To kiedy będzie go miał, zaczekam. A jak będzie unikał to pójdę do przełożonego.

Jak w każdej państwowej firmie (u mnie także tak jest) każdy przełożony boi się skarg (a już pisemnych !), pieniaczy itd. I wtedy zapadają szybko decyzje, nie ma problemów.

A tu chodzi przecież o życie żony i dziecka!!!!!!!

Była gadka "to jeszcze potrzymamy Pana żonę z tydzień". Tak mówię, taki Pan dowcipny? To ja idę do Dyrektora Szpitala. Pan żartuje. Nie, nie żartuję, idę windę ściągać...

Oj przestań Pan, pogadajmy....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

Ponury teraz kiedy już wiem, że jesteś szczęśliwym tatą mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że wykazałeś się bardzo dużą odwagą robiąc aferę na tym forum, bojkotując lekarzy i pielęgniarki, które na dniach miały odebrać poród u Twojej żony... ;) świat jest bardzo mały a możliwości małej słodkiej zemsty służby zdrowia nieograniczone ;)

co do cc, to nikt nie wspomniał tutaj o fakcie, że są kobiety, które mają niski próg bólu albo mega panikują ( jak ja np. :) i to one potem opowiadają o MĘCZARNIACH, TRAUMACH I TRAGEDIACH podczas porodu, zdarzyło mi się słyszeć od koleżanek jęki że rodziły 12h a potem, gdy dopytywałam się o szczegóły wychodziły, że tak właściwie to przez 5h to miały skurcz co godzina... potem się wykąpały i przeszło... potem znowu jakieś skurcze trochę mocniejsze ale tak w sumie to bolało 2h...
i ja mocno wierzę, że takie dziewczyny potem opowiadają, że męczono je tyyyyyyyyyyle czasu i dopiero wtedy podjęto decyzję o cc, oczywiście trochę upraszczam ale myślę, że sporo jest takich przypadków, a wiele kobiet nie wiedzieć czemu uwielbia snuć katorżnicze opowieści o swoich porodach ;)
dla odmiany dodam, że ja miałam świetny poród i wspominam go bardzo dobrze ( bozia wysłuchała żalów i próśb panikary ;)

oczywiście zupełnie inny przypadek stanowią niepodważalne wskazanie do cc !
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

A w życiu nie dałbym takiemu lekarzowi łapówki. Za co? Za to, co i tak musi zrobić? Wręcz przeciwnie, mając konkretną wiedzę czy będąc świadkiem z przyjemnością bym o tym zeznawał przed sędzią w Sądzie.

No bez jaj. Nie wytępimy tego inaczej, skoro sami będziemy im wciskać kasę.

Płacimy na nich składki z pensji, to im wystarczy.



popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

hmm,
koszt sterylizacji...
koszt materiałów...
itp itd

nie jest duzy...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

Z tym dążeniem do SN na siłę masz rację, słyszy się o wielu takich przypadkach, sama znam dziewczynę którą na Zaspie męczyli parę godzin, pomimo 2 zaświadczeń o wskazaniach! Dziecko o wadze 4600g? Dziękuję, postoję.
Od znajomej położnej z innego miasta wiem, że chodzi głównie o koszt przygotowania zestawu do operacji (sterylizacja narzędzi, zużycie materiałów), dezynfekcję/sterylizację sali. No i trzeba ściągać zespół operacyjny. Do tego dochodzi koszt znieczulenia.
Nie będę pisać, co sądzę o państwowej służbie zdrowia, ale byłoby dużo i brzydko.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

boom na cesarki? Bo istnieje przekonanie wsród większości kobiet że cięcie jest bezbolesne i "lepsze" (bo nie ingeruje się w sferę intymną pacjentki-nie nacina się, nie dochodzi do uszkodzenia kanału rodnego, wszystko pozostaje jak u "dziewicy" :))od PSN.
a jak pisała zuzka-o tym czym jest dochodzenie do siebie po cięciu albo o powikłaniach może wypowiedzieć się tylko kobieta która to przeżyła... Pamiętajcie że to jest operacja!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

Każda kobieta powinna rodzić SN, chyba że nie pozwala jej na to jej bądź jej dziecka stan zdrowia. Wtedy jest to wskazanie do CC. Niesamowite jest to że ewidentne wskazania czasem nie przekonują lekarzy którzy czekają na... (wiadomo na co), a wymyślone wskazanie okulistyczne przyczynia się do tego że kobieta rodzi jak chce...
Cięcia ogólnie więcej kosztują i są na nie małe limity dlatego zanim lekarz "zetnie" ciężarną najpierw zastanowi się nad korzyściami (dla siebie oczywiście, nie dla rodzącej)...
Coraz rzadziej zdarzają sie lekarze dla których dobrobyt psychiczny i fizyczny pacjentki jest najważniejszy.....przykre, ale prawdziwe. Poza tym warto walczyć o swoje. Jeśli posiadasz ewidentne wskazania do CC to walcz o nie, bo czasem decyduje to o tym czy Twoje dziecko urodzi się żywe....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

a powiedzcie mi , Drogie Forumki- dlaczego teraz jest taki boom na cesarki?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

Ja też chciałam rodzić SN... Nie udało się. Ale nie wiem, czy CC to taka "łatwizna" ;) Tzn oczywiście jeśli chodzi o sam poród, to nie ma porównania. Ale rekonwalescencja po cesarce jest o wiele cięższa... Ja dopiero na 3-4 dzień po operacji byłam w stanie jakoś w miarę mało boleśnie chodzić, a i tak przez tydzień brałam leki przeciwbólowe. o pierwszej dobie po zabiegu lepiej w ogóle nie wspominać...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

warbuziaczek, zaskoczyłas mnie ale pozytywnie:) caly czas chcialam rodzic w wojewódzkim, ale naczytalam sie na temat ordynatora i az ciarki mi przeszły!
Jesteś szczęściarą jednym słowem:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

3oko no to Cię zaskoczę - rozmawiałam z ordynatorem i to on podjął decyzję o cc - ale tak jak napisałam powyżej jest to rozsądna i przemyślana decyzja - trzech innych lekarzy również podzielało tą opinię;
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

ja rodziłam w redłowie
miałam CC do CC musi rozkęcic się akcja porodowa- to jest wskazane dla dobra matki i dziecka
zgadzam się CC jest bardzo niebezpieczna operacja
dla matki i dziecka
tekst z Mam dziecko:
jednymz skutków obocznych CC może byc zmiana kodu DNA dziecka...... Odkrycie to częściowo wyjaśnia dlaczego urodzone na sali operacyjnej częściej zapadają na choroby immunologiczne np. cukrzyce czy astme, częsciej tez cierpią na allergie.
I się zastanawiam czy moja małą czasem przez CC nie ma skazy.
Może dlatego lekarze nie chą chętnie robić CC?
Ja osobiście też wolałam SN nie chciałam iśc na "łatwizne"


Co do Zaspy moja kuzynka tam rodziła , miała mocne wskazanie do cesarki be zproblemu ja zrobili.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

warbuziaczek, a możesz podać nazwisko lekarza który miał dyżur???
na pewno nie był to ordynator, on za choler nie zgadza sie na CC!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

POMYLKA *i po cc o 2 dni dluzej lezy sie w szpitalu :) PRZEPRASZAM ZA LITEROWKI :p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

nie jedna tu osoba wprowadza inne w błąd... kiedys tak bylo ze cesarka kosztowala wiecej niz porod sn, teraz i sn i cc ma taka sama cene okolo 1240zl jesli dobrze pamietam, czytalam artykul o tym, ale podczas porodu sn nie potrzeba tylu zabiegow co przy cc i szpital na tym traci... przy sn kobieta jest zmuszana do porodu bez zniewczulenia (na zaspie taj jest) nie maja znieczulenmia i nie daja,,, jedynie relanium :o a przy cc trzeba miec anestezjologa a to sa koszty... i po cc o 21 dni dluzej lezy sie w szpitalu... wiec sn dla szpitali sie bardziej oplaca... ja jestem w ciazy nie mam wslazan do cesarki bo jestem mloda zdrowa kobieta ale niew wyobrazam soibie zeby ktos mi ciął krocze !!! to jest nieludzkie!! wzielam kredyt 7tysiecy bede rodzic w swissmed, zaswiadczenie mam od psychiatry ze panicznie boje sie porodu swiss mi je zaakceptowal :) a cesarke bede miec qwykonana tydzien przed terminem rozwiazania :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

moja znajoma w styczniu tego roku rodziła na zaspie bez wód 18h,3 próby oxy, skończyło się CC . Skutek jej synek antybiotyk przez 10 dni oraz naczyniak na nodze.
Ja sama miałam CC, pod koniec ciąży 39 tc dorwał mnie niedowład twarzy, ciężko mi było psychicznie opadam już z sił. Pojechałam na kliniczną kazali mi czekać na skurcze. Po kilku dniach pojechałam na zaspę tam jeden lekarz też mi kazał czekać na skurcze. Nie podałam się pojechałam ponownie na zaspę wieczorem i trafiłam na lekarkę, która mnie wysłała na konsultację neurologiczną. Neurolog powiedział że lepiej dla mnie i dla dziecka abym rodziła SN a mu na to że nie nastawiłam się ani na SN ani na CC bo nigdy nic nie wiadomo.
Na karcie po konsultacji napisać wskazanie CC. jeszcze tego wieczoru byłam na patologii a rano miałam CC ( nie obyło się bez komplikacji i obserwacją na OIoMie).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Dlaczego lekarze unikają cesarskiego cięcia?

wydaje mi sie, ze faktycznie NFZ chce oszczedzania kosztow, zreszat strasza inne matki CC, co z tego , ze jest to jedna z powazniejszych operacji itp...na pewno 15 lat temu byly nawet inne ostrza do ciecia skory itp, tak czas rekowalenscencji jest dluzszy itp, ale usuniecie guza z kosci nadgarskowej tez jest powaznym zabiegiem...

uwazam, ze jezeli sa przeciwskazania to tylko CC i nie ma co czekac na skurcze itp, 36tc jest juz donoszeniem i na co czekac...tak samo jak porod opoznia sie, po co czekac 2 tygodnie na cokolwiek, mozna indukowac juz wczesniej...bo pozniej slyszy sie, o tetno dziecka spada, to CC...

ja natomiast porobilabym badania zaburzen okoloporodowych dla dziecka, bo w Gda takch statystyk nie prowadzi sie, a wiele rzeczy tych, co pisza inne matki wskazuje ewidentnie na obrazenia okoloporodowe...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum

Czy naprawdę? (19 odpowiedzi)

od lutego wchodzą te zmiany w prawie jazdy?? kurdee kto coś wie konkretnego, bo dzowniłam do...

kto poleci dobry podkład kryjący do twarzy? (39 odpowiedzi)

Szukam podkładu do cery mieszanej, który nie podkreśla porów i dobrze kryje (mam zaczerwienioną,...

Wakacje na Mazurach - gdzie polecacie? (66 odpowiedzi)

Chcemy (z mężem i ponad rocznym dzieckiem) pojechać w czerwcu na 4-5 dni na Mazury. Nie wiem...