Dlaczego trzymacie samochody pod Stokrotką? To nie jest parking dla mieszkańców.
Pytanie jest jak najbardziej poważne. Widzę, że spora część osób zrobiła sobie tam swój prywatny parking, nawet mają "swoje" ulubione miejsca. To powinien być parking dla klientów, ale zajmują go tacy mistrzowie oszczędności, którzy na samochód mieli, ale na miejsce parkingowe już nie... Ja za swoje miejsce płacę 100zł, a Wy pasożytujecie na kimś. Nie jest Wam głupio? Stoi tam wyraźny znak, że to parking dla klientów. Teraz widzę niektórzy z nich na parking za nowym Łykiem się przenieśli, który też oznakowany jest jako dla klientów.
Regularnie parkują tam te same samochody. Ja mam blisko to chodzę pieszo, ale jak ktoś przyjedzie z dalsza, to większość miejsc zajęte przez "garażujących" się tam. Od roku stoi tam VW dostawczy na sprzedaż, obok porzucona Honda, a przy nich regularnie parkuje sobie niemałe grono mieszkańców. Nie wiem czy zauważyliście, ale zajmujecie już ponad 2/3 całego parkingu.
Nigdy tu się nie wpisywałem, ale ciekaw jestem, czy tylko ja na to zwróciłem uwagę.
Regularnie parkują tam te same samochody. Ja mam blisko to chodzę pieszo, ale jak ktoś przyjedzie z dalsza, to większość miejsc zajęte przez "garażujących" się tam. Od roku stoi tam VW dostawczy na sprzedaż, obok porzucona Honda, a przy nich regularnie parkuje sobie niemałe grono mieszkańców. Nie wiem czy zauważyliście, ale zajmujecie już ponad 2/3 całego parkingu.
Nigdy tu się nie wpisywałem, ale ciekaw jestem, czy tylko ja na to zwróciłem uwagę.