Re: Do cielaków
wiesz co tak bym określiła osoby, które ciągneły za sobą całe ekipy żle przygotownych kondycyjnie i kompletnie nie mających pojęcia o czytaniu mapy i nawigacji ludzi, właśnie te osoby nie orientujące się w zasadach rozgrywnia tego typu imprez usiłowały dowiadywać się o nr pk Wiele osób, które spotkałam w okolicach dworca w pucku wysiadających z miejskiego autobusu, troche mnie przeraziła - ludzie ci nie mieli siły żeby wrócić do bazy o własnych siłach ............a po powrocie mieli wpisane więcej punktów od innych , a więc przekręty musiały być....... i ktoś im musiał jednak podać im nr pk
0
0