..bo więcej się tam nie zamierzam pojawić - zamówiłem zupę pomidorową, po której zjedzeniu w ciągu 5 minut musiałem iść do toalety. Później zachciało mi się tej dobrej pizzy, którą zawsze tam zamawiam - tzn. francescana z podwójną mozarellą. Zamiast tego dostałem spalone "coś" bez sera w ogóle (nie licząc kapki mozarelli na każdym kawałku, dosłownie odrobina), bez sosu żadnego i twarde ciasto jak kamień.
Przekazałem kelnerowi moje uwagi, na co on podziękował i powiedział, że przekaże kucharzowi... Generalnie nie takiej reakcji się spodziewałem. Przy płaceniu zacząłem dopytywać się dlaczego mam płacić za dodatkowy ser, skoro nie było żadnego, a poza tym że spodziewałem się PRZYNAJMNIEJ słowa przepraszam, nie mówiąc już o zaproponowaniu nowej pizzy... Cóż mogę dodać - więcej tam się nie zamierzam pojawić.