Witam serdecznie, jeżeli mi się uda, to niedługo rozpocznę pracę w Kielnie. I mam pytanie jaki jest najlepszy i najtańszy sposób na dojechanie z Gdańska do Kielna do pracy i z pracy.

Samochód raczej odpada bo na paliwo nie zarobię.

Bodajże z Gdyni autobusem - pks-em. Bez auta dojazd ciężki.

no autem będzie ciężko finansowo wyrobić :/

Jeszcze drożej i dłużej zajmie ci podróż autobusami z przesiadką.Bez auta raczej będzie marnie.

Przepraszam, czy na tym świecie są jeszcze dinozaury bez auta ?

Tych "dinozaurów" Jak to nazywasz jest więcej niż myślisz.Tu na wsi auto ze względu na utrudniony dojazd do np.pracy raczej jest nie zbędne,ale w mieści nie zawsze.Mój brat mieszka i pracuje w Gdyni.Do pracy ma 5 minut drogi a jak gdzieś dalej to autobusy i trajtki pod nosem.Do nas przyjeżdza w weekendy to też ma niezłe połączenie bo wtedy jeździ więcej autobusów.I po co samochód?

po to np. żeby nie marznąć, moknąć, nie przebywać z menelami, szybciej się przemieszczać i wiele, wiele innych.

Ja do pracy mam 5 metrów do drugiego pokoju a i tak mam samochód.

Jak jesteś taki delikatny i szybko marzniesz a wszyscy twoi potencjalni współpasażerowie mogą okazać się menelami to tak, wtedy niezbędny jest samochód.

niestety człowiekowi zawsze jest zimno jak stoi na przystanku i moknie jak nie ma parasola, a meneli pełno w autobusach. niestety w polsce jest jak w stanach - autobusami jeździ niższa klasa społeczna. i coraz bardziej idzie to w tym kierunku, aż będzie całkowicie jak w stanach - ani jednego białego w autobusie.

A wyobrażasz sobie te korki jakby tak każdy pełnoletni obywatel i obywatelka naszego kochanego kraju był szczęśliwym posiadaczem autka?Komunikacja miejska zostałaby zlikwidowana a my stalibyśmy w dłuuuugich korkach.Masakra.A tak na marginesie to ja też jestem z plebsu bo mieszkam na wsi i nie mam swojego auta no i korzystam z P.K.S-ów już od wielu lat.Pozdrowienia od "Dinozaura" ;)

E tam na wsi, mieszkasz pod miastem. Jestes mieszczuchem. A ze nie masz auta to faktycznie dziwne. Kup sobie za 3tys. Oc 1tys rocznie i jezdzij. Chyba ze nie masz prawka. Zyj a nie odkladaj na niewiadomo co.

Na wsi mieszkam od urodzenia i tu mam prace.Prawko mam ,ale tyle lat leży w szufladzie,ze nie wiem czy nie zapleśniało :).A tak w ogóle moje hobby to rower. No ale Ciebie pewnie do tego nie przekonam.Zresztą każdy robi co uważa,ja wole rower a Ty samochód i jest ok.

jeżdżę na rowerze dużo, tylko zaczynam się obawiać bo naczytałem się że można stać się impotentem od tego. Jeżeli mieszkasz w Kielnie to mieszkasz pod miastem. Kiedyś to było uważane za typową wieś jak nie było samochodów i odległość do miasta wydawała się bardzo daleka, teraz 20 minut i jesteś w centrum.

Mieszkam dwa kilometry od Kielna i tak w ogóle to rzadko sie z Kielna ruszam bo wszystko co potrzebuje mam na miejscu.A wymagań dużych całe szczęście nie mam :).A co do impotencji to nie wiem ile w tym prawdy.W każdym razie dziecko jest.Marcin ma 8 lat i teraz już razem śmigamy na rowerkach.Fajnie,ze sobie pogadaliśmy.Przynajmniej ktoś na to martwe Kieleńskie forum zagląda :)

No tak tylko z tego co widziałem to Autobusy z Gdyni do Kielna jeżdżą w rzadkich godzinach i też tylko w dni nauki szkolnej.