Jestem mama rocznego dziecka. Mieszkam z mężem który mnie bije. Codziennie są jakieś awantury, co jakiś czas dostaję ww skórę... Dziecku nigdy nic nie zrobił ale czasem ono patrzy jak on mnie traktuje.
Niczego mi nie brakuje jeśli chodzi o pieniądze bo mąż dobrze zarabia, mamy ładne mieszkanie, samochód. Jednak coraz częściej myślę nad odejściem... Jedyne co mnie jeszcze trzyma przy mężu to to że nie mam gdzie pójść z dzieckiem. U moich rodziców, babć nie ma warunków, nie ma miejsca dla nas. Nie mogę nic wynająć bo nie mam z czego płacić, nie pracuję bo dziecko jest za małe żeby pójść do przedszkola a w rodzinie też nie mam nikogo żeby z nim został. Jestem w beznadziejnej sytuacji. Poza tym zanim rozkręciła się sprawa o alimenty to też trochę potrwa. Mam już dosyć poniżania ale boję się zycia w biedzie.

I stąd moje pytania do Was mam nadzieję że ktoś mi pomoże:
czy ktoś wie(może zna kogoś kto tam mieszka/l) jak jest w domu samotnej matki w matemblewie?
Czy otrzymuje się swój pokój?
Czy jedzenie jest we własnym zakresie?
Czy może odwiedzać tam rodzina?
Jakie są ogólne warunki?
Czy jest czysto?

Bardzo proszę o odpowiedzi osób które mogą doradzić lub powiedzieć cokolwiek domu samotnej matki.
Chcę zadzwonić tam w tygodniu ale najpierw chciałam zapytać na forum czy jak to jest w praktyce z tym domem

O matko, współczuję Ci sytuacji :( Jeśli myślisz o Domie Samotnej Matki to musisz już być zdesperowana. Zgłosiłaś znęcanie się na policji??

Zobacz tu http://www.cpk.org.pl/index.php?option=com_content&view=category&layout=blog&id=91&Itemid=49
Centrum praw kobiet pomaga kobietom z Twojej sytuacji, to bardzo wszechstronna pomoc, nie tylko prawna. Koniecznie tam zadzwoń.
Fundacja Centrum Praw Kobiet oddział w Gdańsku

ul. gen. de Gaulle'a 1B lok. 15
80-261 Gdańsk
tel. (0-58) 341-79-15

Bardzo Ci dziękuje, kilka razy dzwoniłam po policję ale jak przyjeżdżali to mąż już uciekł przed nimi z domu, a żeby miał z tego jakieś konsekwencje to bym musiała sprawę do prokuratury dać na komisariacie, ale co bym zrobiła jakby go zamkneli, nawet alimentów bym nie miała.
Dziękuje raz jeszcze napewno jutro rano zadzwonię, wyczytałam właśnie że dom samotnej matki mają zamknąć ale nie wiem czy to prawda:/

oni tam mają taki Specjalistyczny Ośrodek Wsparcia dla Ofiar Przemocy, gdzie możesz zamieszkać z dzieckiem.
Udzielają wszechstronnej pomocy dla kobiet w Twojej sytuacji. Pokierują Cię jak zabezpieczyć się alimentami i nie martw się, że sprawa się będzie ciągnęła, bo na czas trwania rozprawy możesz dostać zabezpieczenie roszczenia i on będzie Ci musiał płacić alimenty przez cały czas trwania sprawy w sądzie.

Głowa do góry, wszystko się ułoży. Nie daj się bić, poniżać na oczach dziecka. Walcz o Wasze szczęście i bądź twarda.

Powiem tak byłam w tym domu i dzięki siostra i pracownika mam córeczkę jestem wdzięczna za każdy dzień w tym domu to najlepsze miejsce dom w którym zostałam otoczona miłością i opieka

nie wiem jak z tym domem - ale możesz też udać się po pomoc do Centrum Interwencji Kryzysowej http://www.cik.sos.pl/?go=czego,mozesz,oczekiwac



o Domu Samotnej Matki http://www.matemblewo.pl/dsm/?t=pomoc

"Całość funkcjonowania Domu podzielić można na trzy zasadnicze sposoby działania: pomoc bezpośrednią – w formie materialnej, rzeczowej, prawnej, świadczonej przy naszym Domu, zgłaszającym się po pomoc matkom. stała obserwacja – bez przyjmowania do Domu, lecz z udzielaniem pomocy w środowisku rodzinnym pomoc stacjonarna – realizowana z personelem Domu, przy wydatnym współudziale fachowego zaplecza specjalistów.

Pomoc ta osnuta jest wokół czterech grup zagadnień:

opieka lekarska – podejmowana jest na terenie Domu przez lekarza pediatrę i pielęgniarkę. Uzupełnia ją stała opieka nad matką i dzieckiem w Przychodni Zdrowia na Osiedlu Niedźwiednik oraz kontakt z lekarzem prowadzącym podopieczną podczas pobytu na oddziale położniczym.

opieka bytowa – polega na zapewnieniu odpowiednich warunków zakwaterowania, wyżywienia oraz ubrania. Łączy się z funkcjonowaniem takich urządzeń domowych jak: pralnia, prasowalnia, kuchnia, świetlica, które pozwalają zapewnić właściwe warunki życia w Domu."



"Dom otwarty jest 24 godziny na dobę. Jednorazowo możemy przyjąć 16 matek i 14 dzieci. Pomoc udzielana w postaci stacjonarnej obejmuje ok. 50-60 przypadków rocznie.

W razie potrzeby pomoc obejmuje także matki, które kiedyś przebywały w naszym Domu i znajdują się w trudnej sytuacji bytowej, bądź te, które po prostu pukają do naszego Ośrodka prosząc o wsparcie."

smutna jestem dzieckiem (teraz już dorosłym) z rodziny , wktórej była przemoc. Matka odeszła od ojca dopiero , gdy dzeici wyfrunęły z domu. Nie funduj swojemu dziecku takiej krzywdy. Bardziej czasem boli psychika , siniaki się zagoją.
Sam fakt , że zaczęłaś myśleć o odejściu od męża juz dużo znaczy.
Myślę , że dom samotnej matki to lepsze rozwiązanie niż tkwienie w upiornym związku. Trzymam kciuki :)
wierzę , że Wam się uda i będziesz szczęśliwa.

Mamo ja wiem o tym doskonale, że psychika dziecka bardzo cierpi, dlatego muszę coś z tym zrobić, tylko wiadomo nikt nie chcialby żeby jego dzieci żyły w biedzie.. Boję się strasznie bo to poważny krok, zmaina życia o 180stopni.
Dziękuje za stronki internetowe na których mogę znaleść pomoc

Czasem trzeba zdecydować się na taki krok. Zdaję sobie sprawę , że to trudna decyzja, wymagająca odwagi.Koniecznie daj znać co postanowiłaś :) myślę ciepło

smutna czasem krok wydawałoby się w tył to milowy krok na przód więc warto zmienić swoje życie jeszcze teraz póki młoda jesteś i masz szansę ułożyć je sobie jeszcze z kimś innym :-) powodzenia

Sprobuj zadzwonic albo pojsc do centrum interwencji kryzysowej. Tam Ci napewno pomoga i podpowiedza co zrobic.

Tak

Ktoś wie jak się dostać do takiego domu?

Najlepiej byłoby się z siostrami po prostu skontaktować.