Re: Dont you worry child....:)
nie sadzilem ze az tyle bywajacych tu osob ma problem z czytaniem ze zrozumieniem, co pozwolilem sobie wytknac vilette, piszac w temacie ilosci i jakosci, bardziej na zasadzie zartu, ktory najwyrazniej zostal odebrany zbyt powaznie...
graszka popelnila najzwyklejszy w swiecie blad, do ktorego przyznanie zakonczyloby caly temat. ale ona wolala uniesc sie duma i postanowila zrzucic wine, za swa pomylke, na ilosc wpisow, jaka sie pojawila w tym watku w 'tak krotkim czasie'. oczywiscie argument byl absurdalny i spowodowal ze pokusilem sie o POROWNANIE, przy ktorym po jednej ze stron postawilem czestotliwosc i ilosc postow w watkach pojawiajace sie na hp, w ktorych wspomniana graszka doskonale sie porusza i orientuje, nie popelniajac zadnych niepoprawnosci. i oto cale znaczenie moich, jakze zawoalowanych slow, w ktorych czytajac je po raz kolejny, nie potrafie znalezc negatywnych aluzji, ewidentnie wyszukanych przez kilka obecnych tu osob..
i teraz uwaga, zeby pokazac roznice jaka moze dzielic porownanie i faktyczne, zlosliwe i szydercze jatrzenie, napisze ze rzeczywiscie od osob przyzwyczajonych do codziennego poruszania sie wsrod banalnych wpisow typu 'dzien dobry', 'milego dnia', czy bezmyslnego klikania we wklejony link, lub odczytanie imienia i nazwiska wykonawcy, badz nazwy zespolu wraz z tytulem, ciezko oczekiwac zeby potrafily zrozumiec cos co nie jest napisane wprost i wymaga odrobiny przemyslenia...
i w tej chwili sie zgodze, w pelni posiadacie (jak to mawial jeden z forumowiczow :D) paszport ku temu, zeby na mnie naskoczyc :D
podsumowujac, nasuwaja sie w zasadzie dwa wnioski... jeden jest taki ze podobnie do vilette, nawet nie probujecie sie porozumiec, a drugi... no coz... ci co maja wiedziec, wiedza jaki on jest :)
i skoro jestesmy w trybie 'dla opornych', to powyzszy docinek mial na celu jedynie pokazanie kontrastu, ktorego czesc nie zauwazyla....
zatem proponuje zainteresowanym o przesledzenie dyskusji, po nalozeniu filtru wedlug powyzszego klucza, jeszcze raz.... i, jak chyba tutaj jest w modzie (w sensie zapozyczen z obcego jezyka), wyczilaltowac sie :)
11
6