Re: Dr Ratajski polecam, hotel dla piesków ODRADZAM !!!!
~Roland Bern
(9 lat temu)
Odradzam wszystkim to przeklęte w moim przypadku miejsce.....!!!!!!!!!!!
przez nieudaczność , brak kompetencji i odpowiednich kwalifikacji personelu mój kochany boksiu po wstrząsie kardiogennym został potraktowany przez lek. Gafka rutynowo i zmarł natychmiast po otrzymaniu śmiertelnego medykamentu corchydron (lek ten powoduje zatrzymanie krążenia i pęknięcie serca... Ten cały ratajski do którego zawiozłem mojego wspaniałego przyjaciela po niepokojących objawach było to trzy dni przed tragiczną śmiercią,nawet nie raczył przeprowadzić natychmiastowych badań kardiologicznych gdzie sam stwierdził,że pies ma bardzo poważny problem z serduszkiem...Nie podjął natychmiastowej hospitalizacji czego wymaga etyka lekarska i składana przysięga hipokratesa dzięki której można było wdrożyć odpowiednie leczenie i piesek mógłby żyć dalej....Piesek był przywieziony natychmiast po wstrząsie,oddychał spokojnie i nawet stał o własnych siłach,niestety nie zajął się nim kardiolog ,który powinien przebywać na dyżurze w dzień powszedni w normalnych godzinach urzędowania ... Mój kochany bufcio odwrócił się w moim kierunku z wytrzeszczem oczu i z głębokim i głośnym oddechem i zmarł...Było ,to natychmiast po podaniu dożylnemu corchydronu...Niestety ta cała gafka która nie miała pojęcia o ratowaniu zwierząt z problemem kardiologicznym ,wyparła się,że leku nie podała dożylnie tylko domięśniowo,co również ma duży wpływ na rozprowadzenie się każdego leku w organizmie...... Ogólna diagnoza zgonu bez przeprowadzenia jakichkolwiek badań dzięki którym można było zaaplikować odpowiedni lek aby nie zaszkodzić i jak w tym przypadku nie doprowadzić do śmierci...Pies miał 12lat i był już stary i ciężko chory bo jak na boksera żył i tak bardzo długo... To karygodne !!!!!!
dla zainteresowanych mogę przesłać więcej info z aktualnymi fotografiami mojego kochanego przed śmiercią.... Pies był bardzo silny i absolutnie nie wyglądał na 12 latka... Rutyna i brak wiedzy wygrała... Boksery potrafią żyć nawet do 18 lat jeśli prowadzi je lekarz specjalista.... Brakuje mi słów aby opisać ból i rozgoryczenie...I ostanie mądre i przerażone spojrzenie mojego pieska ,które było wyrażnym błaganiem do swojego ukochanego pana.... Ratuj mnie ! Umieram !!! Wstrzyknijcie sobie w swoje puste głowy corchydron !!! Może coś zrozumiecie !!! Sprawa bardzo poważna
6
2