Droga Redakcjo zainteresuj się tematem - Sprzedawcy marzna

Temat dostępny też na forum: Praca
Sorka, ale już nie wytrzymałam. Muszę to napisac, bo ci biedni sprzedawcy tak bardzo drżą o posady, ze nie upomnę się o godne warunki do pracy. Ale w czym rzecz. Chodzę codziennie do sklepu, dumnie nazywanym "delikatesami" w podziemiach sopockiego dworca-bez zbędnej reklamy, czy też kryptoreklamy, ale kto wie, o czym pisze, to zna i temat.. Odkąd jest zima, ta ostra zima, czyli kilka dni, a pisze tu o solidnych przymrozkach, obserwuję ,jak sobie dzielnie radzą owi sprzedawcy "na kasach" czy przy stoiskach. Oni sa ubrani jak na syberyjskie mrozy, tylko dlatego, ze temperatura w sklepie nie przekracza 10 stopni. Radosny właściciel nie ma zielonego pojęcia o arktycznych warunkach, w jakich wspomniani pracownicy dostarczaja mu zysków "na chlebek i cos do chlebka", ponieważ nie odbiera telefonu/ów, pracownice PIP odpowiadaja, ze "marudzący" mają dostarczyć dowodów (przypomina się bareizm " jest zima, to musi być zimno") ze jest zimno, na cholerę? jakich dowodów? nikt nie kwestionuje zimy, jeno pragnie przysporzenia godnych warunków pracy. Kodeks Pracy reguluje tę kwestię, ale z kim dyskutować, gdy kierownictwo odpowiada, że mają się cieplej ubrać. W co się ubrać? Kiedyś, w tej dawnej Polsce rozdawano waciaki i gumofilce. Proponuję posiedzieć na stanowisku kasowym i samemu sprawdzić, ile można na siebie włożyć ubrań ( nie wspomnę, że w placówce obowiązuje dress code, więc można tylko zwiększyć liczbę zakładanych polarów, tylko skąd je posiąść?), bez szkody dla komfortu obsługiwanego klienta oraz bez szkody dla siebie. I tu nie chodzi o marudzenie, nie, nie Ci ludzie chcą pracować, ale godniej. Wiem, że zaraz hejt zaleje, że mogą zmienić pracę, ale tu nie o to chodzi, chodzi o jakieś usprawnienia, które spowodują, że za moment sklepu nie zamkną, bo wszyscy na chorobowym, poza tym to są ludzie z pasją, doświadczeniem. Dlaczego nikt nie zauwaza tego zagadnienia? Proponuję podjęcie tematu przez Redakcje. Z pozdrowieniami. Kupująca
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0

Prywatna firma, co ma redakcja do tego? Nie umiesz walczyć o swoje? to inni mają walczyć? żartujesz?

PS. Rozumiem rozżalenie, ale noż kurna - idź na l4, wezwij pip, lub dostarcz im dowodów (najtańszy termometr 3,99 w castoramie), zdjęcia z telefonu i tyle. Ale licz się z tym że wylecisz jak nabruździsz szefowi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Witam , poproszę o dokładne namiary na firmę. Proszę się nie bać podać nazwy firmy , info na ogólnym też dobrze działa a ja się zajmę resztą.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0