Wspomniany odcinek ma już nową nawierzchnię. Nie ma żadnych progów. Nadaj nie wiem po co to było robione.
Stara nawierzchnia nie była jakoś super zniszczona. Były drobne pęknięcia nawierzchni przy brzegach ale tak jest na całej długości drogi przy Jaśkowej.
Mogło to być tak jak pisałem w ramach gwarancji, wtedy miasto nie dopłaca.
Na remont Hallera musiałoby wyciągnąć skądś kasę.
Jeżeli mowa o Hallera to raczej pilniejszy jest odcinek od Kościuszki do przynajmniej Kolonia Uroda. Korzenie wybrzuszyły nawierzchnię i można na niektórych nieźle wyskoczyć jak człowieka zaskoczą.