Chciałbym wyrazić swoją opinię.Zgadzam się z poprzednią opinią.Porcje w tej restauracji są skandalicznie małe w stosunku do cen.Byliśmy grupą na obiedzie i wyszliśmy głodni! Czekaliśmy na potrawy ok.1 godzinę.Podobno dlatego,że sama właścicielka doprawia potrawy,w co naprawdę trudno uwierzyć,zważywszy na to,że kręciła się ciągle między stolikami.A jeśli to prawda,to proponuje,żeby zajęła się doprawianiem tylko. Mały kotlecik (dobry to fakt),garstka frytek (karbowane aviko,zimne zresztą) i trochę surówki za prawie 50zł,to lekka przesada.Proszę nie wierzyć w te bajki o porcjach,które są nawet pakowane do domu.To niemożliwe!!! Naprawdę wyszliśmy z restauracji zawiedzeni i źli.Nie wiem,kto tu wpisuje takie wspaniałe opinie,chyba sama właścicielka,bo widać,że jest aktywna na tej stronie.Odwiedzamy różne restauracje,omijamy restauracje typu Sphinx,ale jeszcze nigdy nie byliśmy tak zawiedzeni,a bardzo zachęciły nas opinie tu właśnie wystawiane.

Do plusów w tej restauracji mogę zaliczyć miłą obsługę i muzykę na żywo.

W ostatnim czasie pojawia się wiele nieprawdziwych, złośliwych i obrażliwych opinii o mnie i moim lokalu ( jak niniejsza, w której autor wyznacza mi miejsce pracy w mojej restauracji). Postanowiłam na nie nie odpowiadć, bo mogę odnosić się do faktów, a nie do złośliwości, które mają charakter zorganizowanej akcji. Przepraszam, wierzę, że prawdziwi Smakosze i Stali Bywalcy to zrozumieją. Tatiana Otwinowska