Najwspanialsza restauracja w jakiej miałem przyjemność być, a było ich niemało. Takiego miejsca to nie ma nigdzie w Trójmieście. Wnętrze prawie jak z bajki przenosi nas w cudowny świat i cofa zegar o jakieś 200 lat. Dużym plusem jest obsłua ubrana w ludowe stroje, zawsze miła, uśmiechnięta i grzeczna.
Przechodząc do meritum. Kuchnia i dania - REWELACYJNE !! Gdy dostaje się kartę do ręki to aż w żołądku ściska, że nie można wszystkiego spróbować za jedym zamachem. Dania zachwyciły mnie i moją rodzinę swoim smakiem, zapachem i wyglądem. A każde z nich bardzo dobre.
Ale czym byłaby ta restauracja bez jej wspaniałej Właścicielki. Pani Tatiana to anioł. Znakomicie doradza w doborze dań, z uśmiechem podchodzi do każdego klienta i troszczy się o każdego z osobna.
Ja byłem najbardziej zaskoczony, gdy pojawiła się PASCHA (polecam ten deser), zupełnie niespodziewanie okazało się, ze p.Tatiana dołożyła do niej świeczkę urodzinową. To rzeczywiście były moje urodziny, chociaż nikt nie wspomniał ani słowem, ze to obiad z okazji 18-tki. Za tą cudowną niespodziankę może być tylko jedna ocena...6+.
Uważam, ze będąc w Gdańsku nie odwiedzić "Kresowej" to jak w tym Gdańsku nigdy nie być.