Hej.
Ma ktoś może jakieś info gdzie by zatrudnili osobę bez statusu studenta w okresie kwiecień-wrzesień?
Zrezygnowałam z obecnych studiów w lutym, szukam już dwa miesiące i NIC. Jakaś masakra...

życie... ja skończyłam studia 2 lata temu i tyle też szukałam pracy (no może 1,5)... teraz znów szukam...

Ja szukam już 3 miesiące. Po raz n-ty w swoim zyciu. I w tej chwili doszłam już do takiego punktu, żę przestałam wierzyć, że kiedykolwiek będzie lepiej. Już nawet nie chce mi się przeglądać ogłoszeń. Totalna beznadzieja i żyć się odechciewa... Najłatwiej by było skończyć z tym wszystkim, bo jaki jest tego sens ?

KFC/ McDonald/ BurgerK zatrudniają każdego

totalna bzdura nie zatrudnią każdego!!!!

zgadza się, jak nie robił człek kupy w zamian za książeczkę,
to guzik, a nie robota. bhp się kłania.

Pół roku od obrony pracy na PG i też NIC (czytaj parę rozmów kwalifikacyjnych). Czytałem gdzieś, że od niedawna to kierunek zamawiany:) I co roku kolejne setki jeleni cieszą się, że złapali pana Boga za nogi... Tymczasem 5 lat solidnego zapieprzu a potem jedno wielkie G.

Matematyka stosowana?

Nie... Kierunek zdawałoby się dużo bardziej "życiowy". Tyle, że przyjmują na niego co roku po 500 osób (najwięcej na PG). Kończy co prawda dużo mniej, ale i tak zdecydowanie za dużo. A później się słyszy na rozmowie kwalifikacyjnej, że aplikowało ponad 80 osób... Czyli sukcesem jest już samo zaproszenie.

Aha czyżby budownictwo na WILIŚ? Pytałem o matematykę, gdyż sam od niedawna jestem mgr inż. po tym kierunku i pracuję zupełnie niezgodnie z wykształceniem żeby się utrzymać. Niemal każdy znajomy narzeka, że beznadzieja z pracą po tym kierunku. Jak tak dalej pójdzie, to chyba będzie trzeba spakować manatki i wyjechać stąd...

Zgadza się. Mnie, póki co, zapraszają na rozmowy o pracę w branży, więc jeszcze łudzę się, że uda mi się załapać. Oczywiście nic nadzwyczajnego nie proponowali (umowy śmieciowe za śmieszne pieniądze), ale nie kręciłem nosem. Ale to akurat wiadomo, że bez uprawnień jest się praktycznie nikim. Tak od rozmowy do rozmowy i nawet nie wiem kiedy to zleciało. Teraz znowu czekam na odzew... ale powoli tracę nadzieję. Ze znajomych z roku stałą normalną pracę w branży mają głównie po znajomości. Niektórym udało się gdzies załapać bez pleców, ale najczęsciej na 3 miechy i bach, do widzenia. Jeszcze inni pogodzili się już z ta beznadzieją i szukają czegokolwiek, robią na czarno u rodziny, albo szykują się do wyjazdu.

no z tym kierunkiem nie jest zbyt wesołó, ja akurat studiuję zaocznie w tym semestrze bede bronił inżyniera i szukam w trojmiescie pracy od pol roku i nawet na zadnej rozmowie nie bylem.... żal.. a wszyscy gadali ze po tym kierunku jest mnóstwo pracy... to prawda ale dla kierownikow z uprawnieniami, do pracy mozna sie dostac tylko po znajomosci z uwagi na konkurencje, tak jak ktosc wyzej napisal ze 80 osob wyslalo aplikacje... za staże placa smieszne pieniadze, nie dajace szansy na przezycie...KOMPLETNE ZERO STARTU W ZAWÓD

Hej kolego, skonczyles matematyke i jesli znasz dobrze angielski to moze praca w firmie robiacej badania sejsmiczne Ciebie zainteresuje. Jezeli tak to wejdz na strone cggveritas.com i przejzyj oferty pracy zwiazane z processing offshore.
Pozdrawiam i powodzenia

Jestem po WILiŚ, dzienne studia, mam prawie dwuletnie doświadczenie w projektowaniu dróg. Szukam nowej roboty do pięciu miesięcy.....Masakra...

Ja tez skonczylam chyba ten kierunek o którym piszesz że jest zamawiany, tak mi sie wydaje. Pod koniec roku 2008 się obroniłam, ale nie pracowalam w zawodzie wyuczonym bo mnie do pracy nikt nie chciał. szkoda że to tak wyglada... 5 lat cieżkiej pracy a potem to co mówią ze będzie po tym kierunku dużo pracy, to tylko marudzenie zeby zostać na magisterce - w tym kraju tego i tak mało kto docenia. po obronie szukałam 1 rok pracy, znalazłam prace w biurze na zastępstwo, a teraz dajej szukam i bez pracy jestem od sierpnia.... nic dodać nic ując.

Tzn sprawdziłem, że u nas na PG jednak nie jest zamawiany. Ale są uczelnie w Polsce, gdzie jest. Nie zmienia to faktu, że jest to chory system marnotrawiący pieniądze...

o chemię ci chodzi? Ja też studiuję...

A czego dokladnie poszukujesz? Tzn jakie masz o czekiwania w stosunku do pracy na 6 m-cy.

bezrobotny ja też jestem po Pg i co z tego jak pracy nie ma...

Przy niesprzyjających okolicznościach, miesiac, półtora dwa czy trzy,
to może być... poczatek poszukiwań.

a nie myśleliście, żeby postarać się o dotację na otworzenie działalności? Zawsze możecie spróbować.. ewentualnie jak ktoś z was ma status studenta, albo planuje mieć, to do inkubatora uczelnianego można się zgłosić, żeby pomogli w prowadzeniu firmy. Mój kumpel tak zrobił. Sprowadza torebki męskie i damskie. Teraz wynajmuje już lokal na sklep stacjonarny, bo spoko mu idzie, ma ogłoszenie w panoramie firm, do tego sklep internetowy, który mu się pozycjonuje dzięki pfce i kasa jakoś leci.. a z tego co pamiętam, to wcale duzo nie inwestował na początku. Odwagi i powodzenia

A jakie pokończyliście kierunki na PG?
Bo to jednak dobra uczelnia.

Ja przerwałam studia na matematyce, bo doszłam po 1,5roku do wniosku, że to bez sensu i od października infa na eti. szukam pracy na ten okres przejściowy i d*pa blada! :(

Bardzo mądry post - posłuchajcie gnomex`a, ma rację.

Ło Jezu, rety, Guru przemówiło i dało błogosławieństwo gnomexowi! Pedzcie lotwierac biznysy!

ja skończyłam OiO...

Czasem można szukać dwa lata.

Jeśli nie jesteś wybredna to najłatwiej znaleźć pracę dla kogoś nie wykwalifikowanego w agencjach pracy. Można spróbować także w agencjach pracy za granicą. Ale lepiej jest wyjechać/pracować w jakimkolwiek zawodzie, choćby sprzątaczki, bo inaczej może być nie przyjemnie.

Mam coś naprawde ciekawego. Proszę o maila

prosiłeś o maila a nie odpisujesz...

I nie odpisze - prawdopodobnie zbiera dane osobowe, które potem sprzedaje - np. firmom telekomunikacyjnym, ubezpieczeniowym, bankom itp.. jak je podałeś to spodziewaj się częstych ofert na telefon.

nie, nie dziś weszłam i odpisał, ale chciał nr tel by się spotkać (przez 2 h opowie o pracy coś na temat zdrowia), to raczej nie dla mnie pewnie chodzenie po ludziach i namawianie na produkty odchudzajace czy coś w tym stylu- tak mi się wydaje...

no ja tez szukam juz jakis czas i nic :(

witam. wie ktoś może, gdzie spokojna studentka może znaleźć pracę?
Chodzi mi o pracę na wakacje w gdansku, albo nawet najlepiej od maja.Wszędzie szukają odważnych, energicznych osób, więc się nie nadaję :(Ciągle szukam pracy i nic. Dopiero będę wyrabiać teraz książeczkę sanepidowską. Podstawowy angielski i średniozaawansowany niemiecki. Posiadam doświadczenie w sprzedaży biletów przy parkingu i obsłudze parkingu na targach rolniczych.

nic nowego ////////nasz piekny kraj

polecam zamówić cv napisane przez firme. pracujac jeszcze w poprzedniej firmie szukałam pracy majac zwykle cv i list motywacyjny, byłam chyba na 3 rozmowach, na któryms z kuponów zamówilam cv pisane przez firme. na prawie 150 cv wyslanych w ciagu 2 miesiecy byłam na 20 rozmowach. odzew był dużo wiekszy , a pracę dostałam podczas kolejnej z rozmów. Maja inna szate graficzna, sa edytowalne i łatwe w obsłudze. wyslalam tez swoje cv kolezance, która szuka pracy od kilku miesiacy i ma wiekszy odzew niz na poprzednie cv.

Szata grficzna też ważna, ale jak nie masz choćby minimum doświadczenia, to i ubranko(=szata) CV ... warta.

w zawodach np . (foto) graficznych, jesli zrobisz takie cv sam to moze byc duzy atut, to, ze potrafisz i masz wyobraznie do tego, czasami okazuje sie, ze masz hobby jak przyszly dyrektor , jesli jest prawdziwe to nawet male doswidczenie nie zawazy, ale wlasnie to cos. moze okazac sie ciekawy ktos, kto duzo wie, a praktyki malo.

Jeśli mowa o zawodach/stanowiskach, o których wspominasz powyżej, to zgoda!
Ale jak wyślesz zbyt przeładowane graficznie CV na.. nie (foto)graficzne stanowisko/a, to nie jest mile widziane...
Tu obowiązuje, w większości, konserwatyzm i prosta formuła.

pewnie, prostota zawsze w cenie. ja aplikowalam na stanowiska administracyjno-biurowe, gdzie wymagana jest znajomosc takich programów. potrafie zrobic teraz takie cv, jesli wiem, jaki uklad moze byc zaakceptowany. bylam ciekawa co moze zaproponowac firma, koszt nie byl duzy, a efekt fajniejszy niz sie spodziewałam

Rozumiem,że pracujesz na stanowisku, gdzie Twoje umiejętności
o których mowa powyżej, są przydatne.
Co do umiejętności artystycznych/umiejętności wykorzystania programów graficznych, to się zgodzę, że również
na stan. birowo-admin. są potrzebne.
Nie jestem jednak w stanie zrozumieć, że przedsięborstwa
handlowe wymagają setek różnych programów księgowo-rozliczeniowych, kiedy wystarczy dobrze opanować MS Office.

w wiekszosc firm które maja cos wspolnego z ksiegowoscia jest albo symfonia albo płatnik albo programy wewentrzne dedykowane firmie. prawie 1,5 roku pracowalam na taki wlasnie wewnetrznym programie wiec przyjeto mnie do dzialu ksiegowosci i ucze sie symfonii.

Gdyby software w przedsiębiorstwach handlowych był zunifikowany,
byłoby miło, bo łatwiej byłoby znaleźć etat, ale niestety jest inaczej..
Wystraczy spojrzeć na treść ofert, nierzadko każde przedsiebiorstwo
ma swoje oprogramowanie. Oczywiście nie robione przez siebie,
ale.. dla siebie.
Wspominasz o Symfonii(Sage'a), którą nie jest mi obca,
jest też Optima (Comarch'u),i wiele pozycji dedykowanych
dla potrzeb konkretnego przedsiębiorstwa o czym powyżej.

takie życie, że jednym wystrczy ogolny progs, a inni maja swoje opogramowanie, dlatego ciagle sie czlowiek uczy albo go szkola, fajnie jak sie trafi na ludzi, ktorzy chca pomoc, a jak nie to trzeba isc na platne szkolenie.

Nie ma co pękać, każdy program księgowy jest podobny. Musi składać się z tych samych elementów. Różnica polega tylko na tym by znaleźć gdzie znajduje się szukany element (np F-VAT, Kontrahenci, pracownicy, itp).

Więc głowa do góry. A jak co to można poszukać wersji demonstracyjnej danego programu, albo jakiejs krótkiej instrukcji.

Powodzenia.

pewnie, ze spokojnie, wazne jest, zeby umiec znalezc to, co chce sie wiedziec:)