Dyskusja o d...Maryni
Zajrzałem na SG portalu Trójmiasto.pl a tam dyskusja o Dworcu Głównym. WoW, co za poooziom, wyżyny,Himalaje intelektu. Jakiś intelektualista narzekał, że dworzecc w starym stylu a on by wolał coś bardziej z duchem czasu, jak w Berlinie. Widać, że człowiek uduchowiony.
Jak widać, dyskusja o d... Maryni ma wiele zalet, bo jest apolityczna i łączy ponad podziałami. O, pardon, skłamałbym, a tego nie lubię. Dyskusja o d... bardzo się nam ostatnio zdemokratyzowała i zinklu..., zinklu..., kurde, jak to jest dalej ? Chwileczkę, zawiesiłem się, muszę pomyśleć.
Uff - zin-klu-zy-wi-zo-wa-ła ? Yes,yes, I've got it.
Dzięki temu mamy dyskurs równościowy - pamiętajmy o przedszkolach - więc wszystkie strony i orientacje mogą dyskutować nie tylko o d... Maryni, ale także o d... Roberta..., jak mu tam ?
Jest pełny egalitaryzm, sorki za TRUDNE słowo, bo przecież każdy coś w kwestii d... Maryni wie i może powiedzieć, a jeśli nie wie czegoś w kwestii d... Roberta, to może zapytać przedszkolaka z przedszkola równościowego, to się dowie. Każdy, no, niemal każdy, też w kwestii d... Maryni praktykował, a w kwestii d... Roberta... to jeśli nie praktykował, to niestety przedszkolaki mu nie pomogą, musi zwrócić się do Sejmu, bo tam są wybitni specjaliści.
Poza tym w tym temacie nie potrzebne są żadne, znienawidzone przez lemingów algorytmy, wystarczy zdać się na instynkt,oczy, dotyk i odrobinę fantazji. Ups,coś mi tu nie gra, bo czemu Lew-Starowicz musi pisać tyle grubych książek z przepisami, jak to robić ? A koncerny tłuką kasę na produkcji viagry ? Eee tam, nie będę wpisu przeredagowywał.
Jak widać, dyskusja o d... Maryni ma wiele zalet, bo jest apolityczna i łączy ponad podziałami. O, pardon, skłamałbym, a tego nie lubię. Dyskusja o d... bardzo się nam ostatnio zdemokratyzowała i zinklu..., zinklu..., kurde, jak to jest dalej ? Chwileczkę, zawiesiłem się, muszę pomyśleć.
Uff - zin-klu-zy-wi-zo-wa-ła ? Yes,yes, I've got it.
Dzięki temu mamy dyskurs równościowy - pamiętajmy o przedszkolach - więc wszystkie strony i orientacje mogą dyskutować nie tylko o d... Maryni, ale także o d... Roberta..., jak mu tam ?
Jest pełny egalitaryzm, sorki za TRUDNE słowo, bo przecież każdy coś w kwestii d... Maryni wie i może powiedzieć, a jeśli nie wie czegoś w kwestii d... Roberta, to może zapytać przedszkolaka z przedszkola równościowego, to się dowie. Każdy, no, niemal każdy, też w kwestii d... Maryni praktykował, a w kwestii d... Roberta... to jeśli nie praktykował, to niestety przedszkolaki mu nie pomogą, musi zwrócić się do Sejmu, bo tam są wybitni specjaliści.
Poza tym w tym temacie nie potrzebne są żadne, znienawidzone przez lemingów algorytmy, wystarczy zdać się na instynkt,oczy, dotyk i odrobinę fantazji. Ups,coś mi tu nie gra, bo czemu Lew-Starowicz musi pisać tyle grubych książek z przepisami, jak to robić ? A koncerny tłuką kasę na produkcji viagry ? Eee tam, nie będę wpisu przeredagowywał.