Działki i działkowicze
Nie wiem czy na forum przewijał się już temat działkowiczów.. Niestety jak widać na załączonym obrazku NIE MA tam raczej osób, które przyjeżdżają sadzić warzywka, kwiatki itd. Większość NIELEGALNIE zamieszkuje tereny cały rok Ale to nie jest największy problem. To co się dzieje na tych terenach i dookoła nich to jakieś kpiny!
Dookoła działek syf, porozrzucane są śmieci - TRAGEDIA!
Nie wspomnę o pijakach ledwo dających radę chodzić pod wpływem alkoholu, śmiecących puszkami i butelkami ;/ Najgorsze jest to, że co niektórzy posikują pod drzewami lub ludziom płoty Przykro patrzeć, szczególnie, że MUSZĄ to oglądać nasze dzieci.
Czy można coś z tym zrobić? Ktoś się interesował już tym tematem?
Dookoła działek syf, porozrzucane są śmieci - TRAGEDIA!
Nie wspomnę o pijakach ledwo dających radę chodzić pod wpływem alkoholu, śmiecących puszkami i butelkami ;/ Najgorsze jest to, że co niektórzy posikują pod drzewami lub ludziom płoty Przykro patrzeć, szczególnie, że MUSZĄ to oglądać nasze dzieci.
Czy można coś z tym zrobić? Ktoś się interesował już tym tematem?