Opinie do artykułu: Dziecięca goła pupa na plaży. Gdzie jest granica?.

Było ich troje. Przyjechali na rowerach, z których zeskoczyli w przyśpieszonym tempie. Błyskawicznie zrzucili ubrania i pędem pognali w stronę jeziora. Wyprawa była chyba spontaniczna, bo nie mieli strojów kąpielowych. Do wody wbiegli w bieliźnie: oni w slipkach, ona - w majtkach i koszulce.Ani nago, ani ubraniNa oko mieli po 9-10, może 11 lat. Dziewczynka i dwóch chłopaków. Ona na granicy dojrzewania - niby jeszcze dziecko, ale już coś pod bluzką się uwypukla. Dodajcie do tego przeźroczyste ...

mam 25 lat ale już tak sobie myślę jaka byłaby reakcja gdybym to ja zdjął z siebie wszystko i wskoczył do wody ze swoim naleśnikiem czy byłoby to zgorszenie czy może byłoby to normalne bo kiedyś mogłem tak się zachowywać(mimo że nie pamiętam żebym biegał na golasa) a teraz mi się to odbiera.Dziecko nie odczuje że jest mu chłodniej bez gaci bo są cienkie "stanik" to już wedle wieku .Zakładajcie dzieciom gacie pozdrawiam!

Szczerze mówiąc bardziej niż rozebrane 10-letnie dziecko obrzydza mnie i odrzuca niejeden "ubrany" dorosły. Niby wszystko w porządku - majtki na swoim miejscu, ale cała postać jakaś taka obleśna, zbiornik piwny (bo już dawno nie mięsień) wylewa się w poszukiwaniu taczki, ze stóp nierzadko sypie się złuszczona skóra, podobnie z pleców, tylko z innego powodu - gdy już przedawkuje "dzienne spożycie promieni słonecznych"...
Niby ubrani, ale bardziej gorszący, niż 10-latek bez majtek.

majtki plus stanik ................

Opowieść pierwsza - to sam kwiat dzieciństwa. Najpiękniejsze rzeczy do wspominania. Nie niszczmy takich rzeczy. Nie nakładajmy na to okowów.

To, że kąpali się nie w strojach kąpielowych, powinno co najwyżej im przeszkadzać. Ja pewnie nie zwróciłbym nawet uwagi na to czy ktoś jest w zwykłych slipach, czy w stroju kąpielowym.