Dziecko ucieka na spacerach

Temat dostępny też na forum: Rodzina i dziecko bez ogłoszeń
Spacery z moją 2,5 letnią córką nie sprawiają mi radości wręcz przeciwnie jestem wykończona psychicznie i fizycznie.
Mała cały czas biegnie, ucieka. Nie pomagają prośby, tłumaczenia, krzyki czy kary. Biega w przeciwnym kierunku niż my, wybiega ze sklepu, nie ma opcji zrobić z nią zakupów samemu. Spacer nie jest przyjemnością tylko ciągłym biegiem i pilnowaniem. W ten weekend wykupiliśmy sobie pobyt w hotelu. Niestety mąż mógł być z nami tylko do soboty wieczorem i plan był taki, że ja z dziećmi zostaje jeszcze do niedzieli wieczorem. Poddałam się i w sobotę wróciliśmy wszyscy. Śniadania czy obiady w restaruacji wyglądały tak, że siadaliśmy na zmianę i ciągle któreś z nas biegło na schody, taras itd. Bałam się zostać sama, że za którymś razem nie dobiegnę na czas. Nie dałabym rady nic zjeść o kawie nie wspomnę. o dziwo w żłobku jest bardzo grzeczna. Myślicie, że to kwestia czasu i wyrośnie z tego. czy może już teraz jestem w stanie coś zrobić?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: Dziecko ucieka na spacerach

Hej moj syn tak miał w okolicy 2/2,5 lat.
Sklepy to dla mnie była katorga, wsadzalam to do wózka sklepowego a jak nie dało rady to jedna ręka robiłam zakupy a druga płaciłam i pakowałam, jesli tylko puściłam go na sekundę to juz był w drugim koncu sklepu. Tak samo spacery, byłam juz bliska kupna szelek. Na pocieszenie powiem, ze teraz ma 3 lata i skończyło sie uciekanie, przeszło samo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziecko ucieka na spacerach

Autorko to normalne musisz uzbroić się w cierpliwość
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie, to nie jest normalne. Skoro w żłobku zachowuje się grzecznie, a z rodzicami perfidnie ucieka, to jest to kwestia podejścia do dziecka, a nie wieku.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 5

czasemi jest tak ze niestety wszyscy maja siebie dosc w domu jak ciagle jestesmy razem.to ze w zlobku jest inne to wiadomo
czy u kolezanki a w domu lobuz.
ja mam to samo i sie czasem z tego smieje
bo tez bralam to do siebie ze mi dziecko marudzi albo ucieka..trzeba to przejsc powodzonka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jakieś rady?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Na jakiś czas ograniczyć wizyty w sklepach, przy ruchliwych ulicach, , wybrać się na boisko, łąkę, bezpieczny plac zabaw... są dzieci, które nie mają nic przeciwko aby chodzić z opiekunami za rękę, a są takie które wyrywają się, uciekają... dać dziecku swobodę tam gdzie nie zrobi sobie krzywdy... mam ponad dwulatka, który całą zimę przechodził na spacerach sam, ale trzymany przeze mnie za kaptur kurtki zimowej, jeśli jest miejsce gdzie dziecko może się wyrwać i wpaść pod samochód trzymać za rękę, albo wziąć na ręce, tłumaczyć dlaczego jest się tak stanowczym... ale takich sytuacji unikać. W ostateczności jeśli droga do żłobka przebiega w niebezpiecznych miejscach, kupić plecak ze smyczą. Wolę trzymać dziecko na smyczy jakiś czas niż nie mieć go wcale, gdy wyrwie się i wpadnie pod samochód.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Moj synek jak zaczal chodzic samodzielnie tez uciekal, nigdy za mna nie szedl tylko w przeciwnym kierunku. Najgorzej ze potrafil pojsc za kazda spotkana osoba. Na spacerach i w sklepach trzymalismy go za reke albo na szelkach. Gdy szedl sam ciagle za nim biegalam a on byl szczesliwy ze za nim bieglam. Tlumaczenia nic nie dawaly. Balam sie co bedzie w przedszkolu. Na szczescie jak skonczyl 3 latka zaczal sie nas pilnowac. Gdy mowie ze juz idziemy to idzie w moim kierunku ale wczesniej to moglismy sobie wolac. Jednak dalej przy ulicy czy w zatloczonych miejscach trzymamy go za reke albo juz rzadko na dlugich szelkach.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Miałam to samo. Sposób na to to wybieranie miejsc ogrodzonych np. parki, place zabaw, restauracje z kącikiem dla dzieci żeby mogło się swobodnie poruszać. Polecam place zabaw w hipermarketach. ( w Tesco na Karwinach jest przystosowany dla takich maluchów), można tam usiąść, wypić kawę a dziecko może się wyszaleć. Na pocieszenie mogę napisać, że u nas to przeszło około 3 roku życia. My czytaliśmy dużo książek o dzieciach, które się gubiły np. Kicia Kocia.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziecko cieszy się, że nauczyło się biegać, musi więc przejść ten okres. Mojej córeczke w końcu się znudziło. Jak zaczęłam jej też tłumaczyć o konsekwencjach takiego biegania (jak podrosła) to też się wiele zmieniło :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziecko ucieka na spacerach

A ja znalazłam taki sposób,że kupiłam dziecku hulajnogę. Tak ją pokochał,że na spacerach ciągnął prowadził ją obok siebie więc nie uciekał,pilnowałam żeby przypominać mu że to on ma ją prowadzić .Gdy już nauczył się szybko na niej jeździć i kilka razy chciał na niej uciec,zabierałam ja i udawałam że wracamy do domu.Po trzech razach strachu że straci ukochana hulajnogę chodzi i jeździ teraz na niej blisko mnie i jak mówię żeby poczekał to czeka,także polecam dać coś do rączki na spacerze co spowolni i przywiaze ;-)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

W żłobku grzeczna, a was ignoruje?
Widocznie w żłobku, mimo wielu dzieci, opiekunowie komunikują się z twoim dzieckiem.
A ty nadal się nie nauczyłaś.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3

Raczej w żłobku działa mentalność stada. Wszyscy coś robią, wiec się nie wylamuje. Zresztą zlobkowe dzieci raczej nie chadzaja na długie spacery, tylko na przyzlobkowy plac zabaw i tyle.
Autorko: ja bym kupiła szelki, dla bezpieczeństwa. Plus faktycznie może więcej spacerów do miejsc gdzie dziecko może się wybiegac w zasięgu wzroku, a bez konieczności interweniowania.
Moja córka miała tak, że jak się nauczyła chodzić to ciągle zwiewala w krzaki :) tylko z dziadkiem chodziła ładnie za rękę. Potem jej się odmieniło i chciała chodzić tylko za rękę, zawsze i wszędzie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Wow gratuluję, tyle empatii mieć w sobie dla drugiej matki ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

urlop wychowawczy a zaległy urlop wypoczynkowy :) (14 odpowiedzi)

witam, Mam takie pytanko może już był przerabiany ten temat, Jestem obecnie na urlopie...

Przeprowadzka- jaka firma? (36 odpowiedzi)

Jak w temacie, macie sprawdzona i niezbyt droga firme do przeprowadzek?Moze jakis forumkowy maz...

cholestaza-szukam lekarza (7 odpowiedzi)

witam.poszukuję dobrego lekarza w trójmieście który zna się na cholestazie i poprowadziłby moją...