Dziękuję Panie Janie
Powiem tak, „AWANS” nie był moją pierwszą szkołą jazdy. W poprzednich trafiałem przeważnie na instruktorów, którym zależało na tym by przejeździć u nich jak najwięcej godzin. Co można było wyczuć po tym, że nie przywiązywali uwagi do większości popełnianych prze zemnie błędów a bezbłędnie na pewno nie jeździłem. Za to zależało im głównie na kolejnych godzinach jazdy. Wreszcie spytałem kuzyna gdzie on zrobił prawko (za pierwszym podejściem). Tu padło słowo „AWANS”. Zatem ok, umówiłem się na pierwszą jazdę i proszę bardzo … Pan Jan okazał się spokojną, wyrozumiałą osobą, przywiązującą uwagę przede wszystkim do jakości mojej jazdy i wychwytującą najdrobniejsze błędy. Dzięki czemu dołączyłem do kolejki osób czekających na odbiór prawa jazdy.
P.S.
Pan Jan stawia na jakość kształcenia, przez co ilość kursantów sama się zwiększa.
P.S.
Pan Jan stawia na jakość kształcenia, przez co ilość kursantów sama się zwiększa.