Dzielnica jest zaniedbana, czy to prawda?
Postanowiłam napisać, aby podzielić się z mieszkańcami Cisowej moimi obserwacjami. Osobiście uważam, że dzielnica jest wspaniała, ale bardzo zaniedbana przez gospodarzy, tj. Radę Dzielnicy. Niby fundusze przeznaczają na szkołę, przedszkola i dzielnicowe zabawy dla seniorów, ale może warto byłoby zadbać też o wizerunek dzielnicy i o innych mieszkańców.
Płyty i krawężniki chodnikowe w wielu miejscach są zapadnięte, zbiera się tam woda opadowa i trzeba chodzić slalomem, poza tym łatwo można się podknąć.
Stare latarnie, nie oświetlają dobrze chodników.
Brak jakiegokolwiek monitoringu.
Przy chodniku między Kcyńską a Owsianą nie ma żadnych ławek, a często spacerują tamtędy starsi ludzie.
Brak pożądnych placów zabaw z ogrodzeniami, pojedyncze huśtawki, czy ślizgawki nie urozmaicają wyobraźni dzieci.
Trawniki przerzedzone, w niektórych miejscach pojedyncze darnie, wyglądają okropnie (pomijam odchody zwierząt, myślę, że właśnicielom bardziej chciałoby się sprzątać po psach, gdyby trawka była gęsta i soczysta w kolorze).
Nasz pseudo park przy rzeczce na Zbożowej tez ma wiele do życzenia, bo oprócz kilku ławek i dwóch kamieni nie ma nic ciekawego. Można byłoby posadzić dużo roślinności, kwiaty, krzewy, zrobić jakąś atrakcję w postaci albo fontanny, albo kaskady, albo oczka wodnego. Myślę, że wielu z nas byłoby dumnych z takiej aranżacji.
Piszę ten post, żeby dowiedzieć się co Wy o tym sądzicie. Czy podzielacie moje zdanie, jeśli tak, to może przeczyta ten tekst przewodniczący Rady, może zacznie sie coś dziać.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.
Płyty i krawężniki chodnikowe w wielu miejscach są zapadnięte, zbiera się tam woda opadowa i trzeba chodzić slalomem, poza tym łatwo można się podknąć.
Stare latarnie, nie oświetlają dobrze chodników.
Brak jakiegokolwiek monitoringu.
Przy chodniku między Kcyńską a Owsianą nie ma żadnych ławek, a często spacerują tamtędy starsi ludzie.
Brak pożądnych placów zabaw z ogrodzeniami, pojedyncze huśtawki, czy ślizgawki nie urozmaicają wyobraźni dzieci.
Trawniki przerzedzone, w niektórych miejscach pojedyncze darnie, wyglądają okropnie (pomijam odchody zwierząt, myślę, że właśnicielom bardziej chciałoby się sprzątać po psach, gdyby trawka była gęsta i soczysta w kolorze).
Nasz pseudo park przy rzeczce na Zbożowej tez ma wiele do życzenia, bo oprócz kilku ławek i dwóch kamieni nie ma nic ciekawego. Można byłoby posadzić dużo roślinności, kwiaty, krzewy, zrobić jakąś atrakcję w postaci albo fontanny, albo kaskady, albo oczka wodnego. Myślę, że wielu z nas byłoby dumnych z takiej aranżacji.
Piszę ten post, żeby dowiedzieć się co Wy o tym sądzicie. Czy podzielacie moje zdanie, jeśli tak, to może przeczyta ten tekst przewodniczący Rady, może zacznie sie coś dziać.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.