Myślę że masz zbyt niskie mniemanie o sobie.... a studia jak to studia, jedni podejmują decyzję świadomie, inni nie, ja dopiero za trzecim podejściem trafiłam właściwe, ale wiem że byli ludzie, którym klimaty zupełnie nie pasowały, ale bali się zmienić kierunek bo rodzice ich opłacali,a własnej kasy jakoś mniej żal. Poza tym studia to tylko wędka i zanęta, a nie ryba. Znam ja i bardzo dobrze wykształconych chamów i ludzi po zawodówkach których poziomu mógłby pozazdrościć niejeden profesor...
0
0