Od ponad miesiąca dziki z okolicznych lasów nocami regularnie ryją trawniki osiedlowe . Wygląda to jak pobojowiska . Wychodzi na to ,że trawników na osiedlu już nie będzie ponieważ dziki obrały sobie osiedlowe trawniki jako stałe miejsce dokarmiania się i nie ma na to rady.
Koła łowieckie regularnie organizują polowania, ale na sarny, dziki zaś skrzętnie omijają. Odpowiedzialne za ten stan rzeczy władze nic ku temu nie robią.
Jeszcze tak parę lat i dziki będą po osiedlu biegały jak psy bezpańskie.

Zacząć trzeba od ludzi, którzy zostawiają jedzenie dla kotów przy śmietnikach, one to roznoszą po osiedlu i dziki robią swoje.

Ludzi chcesz wystrzelać ???